Komentarze użytkownika Lisiczarnia

Nowomoda prawna. Gdyby z kolei to on pobił babcię, sztab psychologów postawiłby przed sądem i ją i rodziców za doprowadzenie biednego młodocianego do aktu histerii i desperacji.

Toż to norma. Dwa razy miałam dokładnie taką sytuację, tyle, że zostałam okradziona prywatnie. Raz podanie dokładnych namiarów na regularnych złodziei poskutkowało ich "usunięciem się z fachu na pół roku" - drugi raz dowiedziałam się, że jeśli włamywacz nie sforsował zamka... to nie ma włamania, a jeśli nie mam pod ręką papierów na sprzęty, to kradzież nie zaistniała. Nieistotne, że byłam w stanie wskazać, gdzie i kiedy były kupione. Podpowiedzenie policji nazwiska złodzieja poskutkowało pobiciem męża. Rozważam poważnie kupno broni. Sezon "na złodzieja" zaraz znów się rozpo

Bo ja wiem czy takie śmieszne... są jeszcze miejsca gdzie ograniczeni ludzie buntują się przed "męczeniem pieska" smyczą. A potem są zdziwieni, że ilość bezdomnych zwierząt każe je usypiać, że pieska potrącił samochód, że pogryziony sąsiad dzwoni na policję, że pies zjadł trutkę na szczury, lub że ktoś po prostu nie wytrzymał i psa obsikującego drzwi lub pchającego się do mieszkania kopnął w d...

Zresztą, łatwo mówić jak nie pracuje się w zawodzie, w którym co drugi napotkany chce was bić, a ręce związują wam przepisy.

Taki gif nic nie mówi - nie widzieliśmy wcześniejszej sytuacji. Jeśli laska długo była agresywna, może po prostu stracił cierpliwość. Poza tym oddał jej a nie ją zaatakował. Niby gdzie jest napisane że kobiecie wolno kopać policjantów? Jakoś by nikogo nie ubodło gdyby oddał facetowi.

kometa_666, jeśli torby skasują za siebie bilet - niech siedzą. Przewożenie bagażu też podlega jakimś normom. Jeśli torby się wywracają, przytrzymuj je za uszka, bo większość ludzi z grzeczności nie powie ani słowa, i nie poprosi o udostępnienie miejsca. A sygnał ku temu, że ktoś może koło ciebie usiąść, dajesz zwalniając miejsce OD STRONY PRZEJŚCIA a nie przy oknie.

Niemce już reagują a my co?! Proponuję ustawić w odzieżówkach puszki ze zbiórką dla bezrobotnej żony premiera, z dopiskiem "Prosimy nie wrzucać petów i zużytych prezerwatyw".

Żadna wiocha, nie wiem kto to przepuścił. Wręcz świetny i zabawny pomysł.

Co wy piszecie? Można się nago obściskiwać z figurą Jezusa? A może obraz Matki Boskiej otoczony penisami byłby lepszym wyrazem sztuki? Tutaj mieli wszelką rację. Nie wystarczy nazwać siebie artystą by móc zrobić wszystko, co się chce. A tego typu scena mocno wykracza poza środki wyrazu artystycznego. Skoro autor chciał szokować, to zaszokował. Proste jak budowa cepa.

"JA Z ŻULAMI", wózkami, i fajką w rękach. Im o tyle można wybaczyć, że dawno zatracili prawdziwą świadomość. A zdjęcia z serii dwa, obydwie musiały sobie pstryknąć, i obydwie przy wózeczkach z fajką. I to jest wiocha. Niech dzieci podziwiają i się uczą.

Wiocha to jest ta wrzutka, skoro uważasz że największe zagrożenie płynące z islamu to brak cycków na ulicach. Tym samym potwierdzasz racje wielu islamistów - gratuluję.

Wygląda mi to na stylizacje na Halloween, i jako takie nie budzą szczególnego niesmaku.

Tylko dla durnia bądź dla osoby głęboko nieszczęśliwej przejaw poczucia humoru jest wiochą.

Miał niby jeżdzić z kajdankami? Prawo jasno mówi, że KAŻDY MA PRAWO UJĄĆ OSOBĘ NA GORĄCYM UCZYNKU PRZESTĘPSTWA LUB W POŚCIGU PODJĘTYM BEZPOŚREDNIO PO POPEŁNIENIU PRZESTĘPSTWA. I jakoś tam nie ma wzmianki co do stopnia wygody, w jakim sprawcę należy przekazać policji.

A chłopak głupi, że przyjął mandat zamiast złożyć skargę.

To już powinno pod sąd iść, by jej zmazali ten głupi uśmiech.

Uważasz, że machanie polską flagą w święto NIEPODLEGŁOŚCI to nienormalność? To zobacz jak zblazowani są Amerykanie, którzy słysząc hymn stają na baczność łapiąc się za serce, nawet jeśli wokół wybuchałyby granaty?!

To już te zakupy bezpieczniej podróżują.

To byłby pomysł. Każdy kto nie zarejestrował hodowli miałby obowiązek poddać zwierzę sterylizacji - i po problemie. A mandaty nie tylko za pieski bez smyczy, ale i za puszczone swobodnie w terenie miejskim koty, bo to w miastach ten problem jest nasilony.

A nie-bestia ile już biednych, niewinnych zwierzątek przygarnęła ze schroniska lub z ulicy, odwracając od nich straszliwy los? Zwierzę, które nie ma szans na adopcję i normalność bądź z powodu wrodzonych chorób, bądź nieoswajalności, które czeka życie pełne samotności za kratami, mniej ucierpi z powodu zastrzyku, niż powiedzmy z powodu 15 lat bycia niechcianym.