Komentarze użytkownika toudy666

Zresztą jak czytam twoje posty to rzeczywiście jestem chyba geniuszem w tej dziedzinie, albo ty masz zwyczajnie zakuty łeb ... Jeśli chcesz to wierz dalej w waleczność narodu Ukraińskiego. Zdziwisz się jak gen. Polko odnośnie NATOwskiej szpicy

A nad tym "Co robić ?? " To należało myśleć 15 lat temu. Strategii bezpieczeństwa nie pisze się w miesiąc, a planuje się długofalowo, teraz możesz co najwyżej poklepać sobie w internecie. Może to okrutne ale tak jest. Podziękuj naszym rządzącym, zresztą wcale mnie to nie dziwi jak w Radzie Bezpieczeństwa zasiada Niesiołowski, który zna się na muszkach za to nie zna nawet stanu liczbowego Polskiej marynarki

Idioto nie potrafisz pojąć że Putin nie wytoczył jeszcze nawet 1/8 potencjału swojej armii przeciw banderowcom ?? Oni w tej chwili wyżynają się między sobą, separatyści to mniejszość ruska na terenie Ukrainy. Co do armii na papierze to nie chce Ci przypominać jak nasza wygląda na "papierze" ... Wojna na ukrainie przypomina ci I wś . bo nie jest prowadzona w skali totalnej. Taki z ciebie zajebiaszczy historyk to doucz się z histori starożytnego Rzymu. Podpowiem hasło - "polityka dziel i rządź". Przy okazji wpisz sobie jeszcze "Ligę Narodów" i przestań bajdy ludziom

Tak poza tym to nie chcę widzieć klęski Ukrainy, mam w nią po prostu wy..bane, jestem Polakiem i losem swojego państwa się martwię. A gierojom z ukrainy narazie najlepiej wychodzi eksterminacja cywili i strzelanie do samolotów pasażerskich. Ukraina jest już stracona tak czy srak. A ja żyda Jaceniuka nie mam zamiaru finansować. Jak chcesz im pomóc to bierz karabin i leć pomagać zamiast pier..lić farmazony. Jak już ruskie soldaty cię zastrzelą to napewno ulży twojemu nauczycielowi od historii

A i co do pseudo wiedzy, mówi to nawiedzony dzieciak któremu się wydaje że ukraińskie dzikusy obronią jego dupe przed Rosjanami, wybitny historyk który wierzy w NATO, mimo że historia nie raz już udowodniła ile organizacje typu NATO czy ONZ są warte ... Dobrze że takich debili MON przy rekrutacji odsiewa na starcie. A tak btw. wszystkie informacje któe docierają do Polskich mediów przekazuje nam post-prlowska organizacja Interfax, źródło tak niezależne jak GW.

Jak nauczysz się odróżniać wojnę hybrydową i działania destabilizacyjne od prawdziwego konfliktu to możemy wtedy pogadać. Typowy polaczek, rozłożyli w pipidówie miedziane kable to założył gumniaki i będzie uczył lekarza leczyć przez internet ... Ty jełopie nawet podstawowych pojęć nie pojmujesz. Wmówiłeś sobie że Putin to Hitler i trzymasz się jednego argumentu "jaśnie oświecony". Cała zadyma na Ukrainie może być zaledwie manewrem "sleight of hand" ale żeby wiedzieć co to jest musiałbyś włożyć trochę wysiłku w dokształcenie.No napewno więcej niż w historię jak do tej pory.

Po pierwsze to twój wywód w ogóle nie trzyma się kupy, gdyby Putin był świrem jak Hitler to nad głowami już dawno śmigałyby nam głowice nuklearne. Po drugie wojne konwencjonalną najlepiej prowadzi się na terenach topograficznie nam znanych, gdzie łatwo wytyczyć linie zaopatrzenia (czyli z naszego punktu widzenia lepiej na Polskiej granicy niż pod Donbasem) A po trzecie skoro jesteś taki doskonale poinformowany to może zastąpisz mnie w pracy ?? Po czwarte jesteś doskonałym przykładem na to że mądrości nie nabiera się z doświadczeniem.

I tak zupełnie na koniec, historia to nie zbiór opowiadań od dziadka kombatanta i garść odczuć tylko analiza dokumentów, korespondencji, tekstów źródłowych itp. więć zamiast powtarzać truizmy bez sensu to zapoznaj się z faktycznymi źródłami. Opowiadania to wiesz ... o jankesach też mówią że to kolos na glinianych nogach.

A i tak zupełnie prywatnie to bierz karabin i spieprzaj do swoich pod Donbas.

Analityk analizuje przede wszystkim obecne fakty, a nie to co już się wydarzyło 60 lat temu. Nie wiem co bierzesz ale jeśli zatrzymało cię w latach 1939-45 to może powinieneś zmniejszyć dawkę. Skończ z tymi ruskimi mediami bo to nie ja chce wpieprzyć Polskę w wojnę nie do wygrania. Zanim znowu wyskoczysz z jakimś idiotyzmem to bierz pod uwagę to że UE nie prowadzi jednolitej polityki zagranicznej, kraej członkowskie mają rozbieżne stanowiska w niektórych sprawach.

NATO też nie stanowi realnej siły jeśli wyłączymy z rozgrywki jankesów. Co do tego jak "ważna" dla nich jest Ukraina odesłałbym cię do strategii bezp. narodowego USA ale z racji na to że "Sleight of hand" to twoim zdaniem ruska nowo-mowa propagandowa to jestem niemal na 100% pewien że nie przebrniesz przez tą lekturę z powodu znajomości języka angielskiego. Twój błąd polega na tym że masz za wysokie mniemanie o swojej "nieomylności" - Maćko z Zadupia objawił nam mądrość, jedyny myślący, rasowi politycy tacy jak Putin przewidują takich ciemniaków w pierwszym ruchu,

A na "rozwiązania" które proponujesz już dawno wiele osób wpadło, tylko w swoim tępym móżdżku upatrujesz analogii między Ukrainą a Polską z 39r. gdzie jedynie nasze położenie powinno cię interesować i o z grozo tak naprawdę się nie zmieniło, bo obywatele UE sprzedali by Ukrainę razem z Polską byle tylko nie było wojny. Więc nie uważam żeby było rozsądne ratować jakichś dzikusów kiedy my mamy ten sam problem. Swoją drogą nie ma to jak dozbroić wrogów, zapytaj się wujka sama o Talibów, ruskich w Afganistanie nie ma ale jankesom problem pozostał.

Czy ty naprawdę nie potrafisz pojąć że wojna na Ukrainie wygląda tak a nie inaczej bo żadna ze stron nie chce "podnieść rękawicy" ?? To jak silna jest ruska armia nie jest istotne poza tym że jest silniejsza od armii Ukraińskiej i naszej. To że ty się rozpisujesz jak słaba jest ruska armia gówno mnie obchodzi, nie wiem może ci smutno że jest jaka jest. Zresztą Putin już swój cel osiągnął,zabezpieczył dostęp do morza czarnego zabierając Krym, reszta całej zawieruchy to dla ruskich bonus.

A co do strategii bezp. narodowego stanów to zasięgnij jakichś informacji świeższych niż z 1945r. to zrozumiesz że nagle jankesi nie odwrócą całej swojej polityki w stronę UE tylko dlatego że jakiś oszołom w internecie chce pomocy dla Ukrainy. Historii szpicy nie skomentuję bo nie ma po co. Inna sprawa że z punktu widzenia Polskich interesów bratanie się z Ukraińcami nie ma sensu. Kliczko zanim usunął się z życia publicznego, przyrzekał pod pomnikiem bandery odzyskanie utraconych ziem (w tym Przemyśla i Rzeszowa) więc wysyłanie tym dzikusom broni to głupota.

Kończę już tą śmieszną dyskusję bo jesteś fachowcem jak politycy z wiejskiej, może zrobisz karierę w sejmie, byle tylko nie w radzie bezpieczeństwa narodowego bo błysnąłbyś tam jak Niesiołowski doktoratem o muchach. A tak na przyszłość to powiem ci że historyk czy jakikolwiek humanista nie bardzo ma prawo wypowiadać się na tego typu tematy,napisz jakiś wierszyk. Tak swoją drogą banderowska ściero, szybki rzut w metrykę i okazuje się że jestem z pochodzenia ... Niemcem, to tyle jeśli o portrety Putina na ścianach chodzi. Bismarck miał racje nikt was tak nie wydyma jak wy siebie sami.

Delikatnie mówiąc brakuje mu na obiad u sowy

Podstawowym problemem odnośnie złóż i innych spraw tego typu w Polsce jest ... brak własności jako takiej. W Stanach jeśli masz ropę pod działką to bierzesz kredyt i zaczynasz wydobycie, zakładasz firmę, płacisz podatki od działalności i gra gitara. U nas wszystko w głębi ziemi powyżej pół metra jest już państwowe. A jeśli państwowe no to w grę wchodzą przetargi, tworzenie stołków, kamień węgielny pod firmę poświęcony przez biskupa za 10k złociszy i inne bzdury. Inna sprawa że sama zmiana praw własności niewiele da przy obciążeniach podatkowych jakie Skarbówka nakłada na rodzimych pracodawców.

Jak już cofasz się do historii to może opowiesz coś o Chmielnickim ?? Dopóki ludzie żyją historią to podejście się nie zmieni, również podejście otoczenia do owych ludzi

C'est la vie

Czerwonych można by zapytać o gułagi, gospodarkę centralnie planowaną, "równośc społeczną" , celowo prowadzoną walkę klas (co w polskiej tv widać dokładnie gdzie co 2 miesiące rzuca się jakąś grupę zawodową na pożarcie innym), i różne inne dokonania Stalina, Trockiego i koleżków