Komentarze użytkownika kropka3D

Niech zgadnę... Ty? Musisz żyć w jakimś odseparowanym wyjątkowo miejscu, żeby wierzyć, że łapówkarstwo to nie nasz problem z zdesperowani ludzie są gotowi na wszystko. Może Ci się to podobać albo nie, ale tego nie zmienisz. I nijak się to ma do Twoich magicznych cukierków. A Osobiste wycieczki po userach są... poniżej wszelkiego poziomu. Podobnie jak wywlekanie osobisty7ch rozmów i spraw.

Stwierdzenie faktu jest dla Ciebie popieraniem idei. No comment... Obyś nigdy się nie musiała zmierzyć z polską służbą zdrowia... A co do reszty to też żal komentować - absurd dotyczy Ukrainy, ale ludzie z przerostem ego we wszystkim widzą atak na własną, mierną osobę.

Z której porno stronki ta foteczka, Pasiasty Krulu Wiochy?

Ok, ale gdyby przywieźli rannego Ukraińca to by pewnie z domów ściągali lekarzy. Jestem ciekawa, czy jakbyś stracił nogę wskutek "czekania aż lekarz rano przyjdzie do pracy" to też byś był taki otwarty i empatyczny.

To może przyjedzie kilku chirurgów z Brukseli? Z Berlina? Z Londynu? Z Paryża? Jak udostępnimy miejsca to i tak będzie nadto. Współczuję Ukraińcom, ale czy "Pomarańczowa Rewolucja" coś Ci mówi? Miało być pięknie - jest jak jest.

Ty masz "maturkę"? Bo uważam, iż skoro się tak wypowiadasz (treść+forma) to mogłeś mieć z tym problemy.

A czyja? Ktoś go kroił na żywca, gdy ten próbował się ratować? Gimmie a brejk.

You spin me right round, baby, right round... like a record, baby, right round, right round.

On. Dead or Alive. :) W oryginale oczywiście, klip jest... hilaryczny. :)

A związek z tą wiochą jest jaki?

On by pewnie wtrząchnął i takiego z dwoma...

Wiem, że suche, ale: ona mi wygląda na prawdziwą Słowiankę... ;)

To pieniądze bywają ateistyczne i nie? Jak na ateistę to w ciekawe bajki wierzysz, jakaś manna czy inna gwiazdka z nieba... A wiara nie jest dobrowolna? komentarza po "dlaczego" nie rozumiem.

Jak miło z Twojej strony, że siedzisz innym w kieszeniach i komentujesz sposób wydawania pieniędzy. Jak ktoś na wódkę da, urżnie się i zleje żonę to lepiej? Albo przegra w karty? Chcą dawać - niech dają. I nie Tobie decydować i prorokować o tym, kto katolikiem, a kto katolika podróbką. Każdy swoje sumienie ma. Pozostaje mieć nadzieję, żeś kryształowy.

U mnie też tak jest i co? Bo on jeden? Jak polityk robi podobnie to przedsiębiorczy, gustujący w alkoholach i dobrej zabawie w męskim gronie przy kartach ogier? Poza tym jest grupa, która się naprawdę stara coś robić z młodzieżą, są tacy, którzy wspierają ubogich. Proboszcza mojej parafii szczerze nie znoszę - uchlany hazardzista pasibrzuch. Ale poprzedni, mimo że choleryk, był w porządku. I ja wyznaję zasadę, że każdemu trzeba dać szansę.

Piszesz chaotycznie i jeszcze próbujesz mnie obrażać? Mój drogi. Nie każdy ksiądz to złodziej i Ty po prostu tego nie chcesz uznać, bo godzi to w Twój światopogląd. Rozumiem, że jeśli rządzący defraudują Twoje pieniądze to też na nich pomstujesz? To samo, a nawet gorzej i co? Też ich jakiś chory immunitet chroni. A powinni świecić przykładem, nieprawdaż? Nie rozumiem też, dlaczego do mnie się odnosisz. Nie napisałam, że jestem praktykującą katoliczką. Każdy katolik ma swoje sumienie. I tak, jak nie powinno się zaglądać pod kołdrę, nie powinno się grzebać komuś w kieszeni.

Kobieta jest głupia, jeśli przy takim zwierzęciu siedzi. Ja tego naprawdę nie rozumiem - z jednej strony feministki, które zabraniają się facetom w komunikacji publicznej "rozkraczać", nie golą nóg i coś bełkoczą o parytetach, z drugiej Barbie i zastraszone kury domowe. A najbezpieczniej ponoć chodzić środkiem. Dla mnie i jedno, i drugie to patola.

Ja bardzo lubię te procentowe rozdania. ;) Tylko wiesz, kiedyś trzeba wytrzeźwieć. :( I można dostać poważnego rozdwojenia: która opcja jest tą właściwą i... modną? Czester, wiesz gdzie jest kuchnia. Ale noża nie dostaniesz, bo sobie jeszcze krzywdę zrobisz. Dobrze, że w lodówce jest kiełbasa w plasterkach. :P

A ja myślałam, że hipsterka to już przeżytek... W kwestii związków jestem zaściankowa, wsiurska i do tego passe. Bywa. Taka sytuacja. A czekoladę się jada o każdej porze. A belgijska najlepsza widocznie.:P Jakoś to chyba sprośnie zabrzmi...

Nie, siedziałby dalej u rodziców, przed monitorem. I udawał miernego trolla.