Komentarze użytkownika Hrabia_don_Qtasco

W Polsce jazda "na krzywy ryj" jest utożsamiana z "zamkiem błyskawicznym" Chamstwo i tupet trzeba jakoś ładnie nazwać.

DJ Kleks po prostu dał czadu.

Ćwok to jesteś ty. To akurat jest Polak. Mieszka pod Lublinem, a na Słowacji prowadzi firmę. Stąd te blachy SK.Często jeździ po Lublinie i po Rzeszowie. Na początku się zastanów a potem obrażaj innych.

Czy ty zawsze do wszystkiego podchodzisz na poważnie? Połowa wstawianych na Wiochę zdjęć to "fejki". Myślę że ze swoją skrupulatnością w zbieraniu dowodów znalazłbyś zatrudnienie w komisji Antka Awiatora. Tam poszukują poszukiwaczy śladów trotylu itp.

Na myśl przychodzi mi scena z komedii Bareji : "Widzisz synku, tak wygląda baleron".

Te tyfusy są "spalone" we Francji, Sarkozy zrobił z nimi porządek. Na wyspach mają słabość do nierobów i ciapatych, łatwiej też o socjal.

Jacyś ludzcy ci złodzieje, zostawili na cegłach. Często się zdarza że kładą samochód na ziemi.

Gdyby nie ten "zamach" ta partia by już nie istniała. W interesie Kaczyńskiego i psychola Antka Awiatora jest trzymanie ciemnego ludu w psychozie spisku istrachu. Dzięki nieudolności PO i "tańcu z trupami" słupki procentowe rosną.

Kurcze!Niektóre mają kaliber jak mój termos na herbatę.

Myślę że na następną kadencję zobaczymy ich w Sejmie, Palikot przyjmie ich z otwartymi ramionami. Społeczeństwo robi się coraz bardziej radykalne. Z jednej strony "oszołomy i katole" a z drugiej takie dziwolągi.

Budować czy walić, oto jest pytanie.

Ja taką wiochę kupuje w całości z całym dobrodziejstwem inwentarza.

Trzy kolory, brązowy.

Przypomniała mi się wycieczka do Lwowa. Podobny napis był w kiblu na ścianie. Ale najbardziej rozwalił mnie piktogram z Rudego 102, cztery łapki.

Dobra cofka, czasami daje drugie życie, czy jak ktoś woli picie.

Sadam też miał czwartą armie świata, i co? w parę dni go dojechali. Mięso armatnie ani przestarzały złom nie wygrywa teraz wojen.Liczy się technologia. Trochę to smutne ale prawdziwe. A propos Chin, sojusznikiem to oni są, tylko na papierze z lat 50. My też mieliśmy sojuszników w 39 roku.

Zaraz weźmie go w obronę lewactwo. Że to wielki mąż stanu który nie kuca przed amerykańskim szatanem i żółtym smokiem. A moje zdanie jest takie: pali się gościowi grunt pod nogami, próbuje szantażu. Liczy że dostanie jakąś pomoc co pozwoli przetrwać chociaż rok jego reżimowi. Cwana bestia, no chyba że wchodzi w grę jakaś choroba psychiczna.

Z jednej strony piękna szosa, a z drugiej strony błoto.

No cóż. Jakie czasy, taki idol.

Kwintesencja wiochy. Widocznie w tamtych stronach,z których pochodzi to norma.