Komentarze użytkownika czacha666_2004

Jak nie lubię Putina, tak jestem pełen podziwu dla tej orki, którą uprawia na ISIS. Rozczulanie się nad dziećmi, matkami i starcami nie ma sensu, bo i tak z nich wyrosną takie same zwierzęta. Indoktrynacja jakiej poddaje się tych małych brudasów od wieku wczesnoprzedszkolnego sprawia, że mając 10 lat byliby w stanie poderżnąć gardło każdemu niewiernemu.

Przecie ta butelka jest bardziej wodoodporna niż niejeden wodoodporny super wypasiony futerał, szkoda tylko, że z dotykiem może być problem:)

Masz chłopie dyskalkulię i prawdopodobnie co najmniej lekkie upośledzenie mózgu.

Jeszcze zaprzysiężenia nie było, a Ty już byś wszystkich zamykał...Jarosław, Jarosław:) Czuje się to podniecenie u członków formacji:)

Kiedy oglądałem go na ostatniej debacie miałem nieodparte wrażenie, że zapomniał wziąć leków przed pójściem do studia. Facet przyjął świetną metodę, że cały jego projekt, sens istnienia i program wymyśli mu jego "społeczeństwo", a on tylko będzie ustami tego ludu. Żenada normalnie. Całkowicie pozbawiony jakiejkolwiek koncepcji na życie gość. Jak już zmieni te swoje JOWy, ustroje, sądy i stworzy mocnego prezydenta to zniknie?? Co ze szkołami, medycyną, obronnością i dziesiątkami innych bolączek Polaków, o których Pan nic nie mówi? Te problemy nie istnieją?

Jak coś powie, to przynajmniej będę w stanie ocenić racjonalność pomysłu, bo nie należę do osób, które się ślinią, jak im się obieca telewizor kolorowy ale też nie jestem idiotą, którego można zanudzać setny raz koniecznością wprowadzenia JOWów, zmiany ustroju...no zaczęło się fajnie (sam na niego zagłosowałem na prezydenckich), bo liczyłem, że pójdzie za ciosem i odkryje cały swój potencjał, masę dobrych pomysłów na naprawę tego kraju ale okazał się być niczym plan filmowy miasteczka w westernie...tylko front budynku, a za nim tylko stemple, żeby to wszystko nie walnęło na pysk.

Nie dziwi mnie, że sondaże dla P. Kukiza lecą na pysk. Ludzie są znudzeni hasłami typu "rozwalmy system", "zamknijmy złodziei", "JOWy są zajebiste", bo z tego nic nie wynika. To ma być formacja bez programu czyli nie dająca nadziei na poprawę. Po co komu partia/stowarzyszenie czy inny twór, który nie ma programu czyli będzie zajmował się bliżej nieokreślonym "niczym", a jej moc będą stanowić ludzie, których twórczość szanuję ale to tylko artyści, bokserzy, baletnice i diabli wiedzą kto jeszcze bez wiedzy o polityce/ekonomii i dyplomacji. Brakuje tu tylko

Szczerze mówiąc to zakładałem, że jako prezydent "wszystkich polaków" wyłamie się z tego kanonu prezydentów - aparatczyków i faktycznie będzie apolityczny ale coraz bardziej nie mam złudzeń. Niestety granie pod jedną partię i wieczne otaczanie się takimi typami jak przewodniczący "Niezależnego" Samorządowego ZZ "Solidarność", w którym od miłości od PiSu aż kipi sprawia, że będzie jeszcze mniej niezależny od Śp. J. Kaczyńskiego, którego powiązania były bardzo widoczne. Miał być naszym prezydentem, a będzie tylko części prawicowych Polaków. Szkoda, bo jest dość ogar

Niestety protokół na oficjalnych spotkaniach nakazuje prezydentowi (pierwsza persona w państwie) przywitać się zgodnie z hierarchią z pozostałymi osobami, w tym z czwartą osobą w państwie czyli premierem i powinien był ruszyć w jej kierunku zamiast witać się z jakimś gościem. Kopacz popełniła błąd, że zaczęła się kręcić i witać ze swoimi przydupasami, zamiast dać jeszcze kilka sekund prezydentowi na ogarnięcie. Ale na bank to nie ona ma podlatywać do niego, tylko on do niej. Co innego gdyby prezydent gościł w kancelarii RM, wtedy premier jako gospodarz ma obowiązek go przywitać. Proste.

No umówmy się, że protokół na oficjalnych uroczystościach obliguje osobę najwyżej stojącą w hierarchii aby wykonać gest, który wyrażałby chęć przywitania się z 4 osobą w państwie czyli premierem. Natomiast raczej nie oczekiwałbym, że będzie uciekał z łapą przed zwykłym człowiekiem, bo tego wymaga kultura, nawet jeżeli ten protokół złamał.

No niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i z pokorą przyznać, że reszta naszych prezydentów nie była lepsza...obyczajowe zagrywki Komora czy nagminne przekręcanie nazwisk i czego się tylko dało (słynny Irasiad) Kaczyńskiego. Na ich tle i tak uważam, że Kwaśniewski z żoną był najbardziej ogarniętą parą prezydencką. Zobaczymy co pokaże obecny ale mam wrażenie, że ten zabłyśnie jako wierny podnóżek kościoła. Obym się mylił.

A kto ich lubi? Trzeba być durniem, żeby dawać im hajs na żebrach, bo dwie sceny w życiu mnie o tym przekonały. Pierwsza, jak widziałem skaczące małe rumuny z ławki (kule leżały koło niej), a godzinę później jeden z tych małych smotruchów wlókł tą nogę podpierając się kulą jakby miał ją źle złożoną po 3 otwartych złamaniach. A druga jak w latach 90-tych na rampę przejścia pod ul. Lubicz w Krakowie wjechał nowy Merol S500 z dwoma rumunami. Podeszli do żebrzącej rumuny i buzi, buzi, śmiechy, gadka szmatka, dała im użebraną kasę (pokaźna garść i odjechali.Od tej pory nigdy więcej grosza nie dałem

Myślę, że autor to tak celowo, a nie dlatego, że jest analfabetą, więc się nie spinaj tak, bo żyłka trzaśnie:)

Czy tworzenie kont i gadanie samemu ze sobą to jakiś przejaw trudnego dzieciństwa? Ale ponieważ mnie rozbawiłeś to dam po plusie:) Może to będzie jakiś punkt zwrotny w Twoim życiu:).

W czasach inków kapłani byli mniej bezczelni, bo przynajmniej cisnęli kit, że zaćmienie jest karą od bogów. Dobrze, że hasłem nie jest "świat mógłby istnieć bez słońca lecz nie mógłby istnieć bez tacy", choć pewnie i to nie jeden moher by łyknął jak pelikan.

Co powiedział? Niczym w castingu z "poranku kojota" - "hej słuchaj kolego, nie zmuszaj mnie, żebym Ci nie pokazał gdzie pieprz ro...yyyy...wróć...gdzie raki zimują, okey?"

Czemu usuwasz Modzie komentarz, gdzie krytykuję głupią wypowiedź? Motor nie służył i nie będzie służył do jazdy o 30-50 km większej od samochodu, bo jak doskonale pokazuje powyższy filmik w takich okolicznościach wiedza, umiejętności czy inne czynniki nie mają znaczenia. Fizyki nie da się oszukać i w razie nagłego zdarzenia efekt zawsze będzie ten sam...myślę, że jazda te parę kilometrów mniej niż samochody zagwarantuje znacznie większe prawdopodobieństwo przeżycia dla użytkownika dwóch kół, bo jak widać raczej słabo im idzie spotkanie z dwuśladami.

Jestem zmęczony obecną władzą ale jako gość doskonale pamiętający opresyjno-prokościelne rządy PISu mam duże lęki przed tym co będzie. To co się dzieje teraz to teatr przedwyborczy ale pamiętajcie, że prawdziwe asy z tego ugrupowania siedzą teraz w szafie i nie mogą stawać przed kamerą, żeby nie obnażać prawdziwego oblicza, a niestety Krystyna P. jest jego esencją pokazującą, że albo jesteś z nami albo przeciwko nam. PIS to fanatyzm, a jak każdy jest niebezpieczny...