Komentarze użytkownika StachTraktorzysta

Jasiu, jakie miasto jest stolicą Angoli? - Londyn, proszem pani.

Błytn, neouł, Błyndea, łeł łeł łeł. Hewent ju got e sygretssss? EyMmmmm łeł, aj fynk yts a gut kłeszczyn. --- Jak ja nienawidzę tych angoli. Dobrze że ich murzyni i araby zalewają.

Przesadzacie. Nasi czarni bracia muszą od czasu do czasu tańczyć wokoło ogniska i grać na bębenkach. A jak ich nie mają bębenków, to grają na czymkolwiek. Są trochę bardziej muzykalni od nas i tyle.

Wiecie dlaczego Stonogę jeszcze nie posadzono? Przecież zapadł już wyrok, który się już uprawomocnił. Bo wiedzą, że Duda mógłby go ułaskawić.

A także na pożytek nasz i całego rolnictwa sandolińskiego.

Je*ać banderowców.

Ku*wa moje pole.

Mylisz się, bo te napisy są po ukraińsku.

A w tle kontenery ze śmieciami.

To ja wam opowiem o przekręcie w polskim totolotku. Nie wiem czy teraz jest takie losowanie końcówki banderoli, ale kiedyś było. Kiedyś w radiu w jakiejś nocnej audycji była dyskusja o liczbach, szczęściu itp. Zadzwonił ktoś i mówił że wysłał kilka kuponów totolotka i miał numery końcówki banderoli: już nie pamiętam jakie, ale np. 12345, 12346, 12347 i 12349. Wysłał je w ten sam dzień, przy tym samym podejściu. A wylosowana końcówka banderoli była 12348. Złożył reklamację ale mu nie uznali. Już po tym można stwierdzić, że robi się tam wałki. Był też reportaż w TV jak zniszczyli kogoś kto był p

przeciwny przekrętom na wyścigach koni. Jedna z właścicielek hodowli koni myślała że wprowadzi uczciwość na wyścigach. To jej robili trudności, aż ją zniszczyli.

Po to żebyś się patrzył na nią, a nie na przekręty jakie robią. Taką samą rolę ma asystentka iluzjonisty/czarodzieja w cyrku.

Słuchajcie tępe barany, które wierzą we wszystkie przeczytane brednie. Klej do glazury jest wodoszczelny i nie przejdzie przez niego żaden zapach. mógłby on wyjść z drugiej strony ściany, ale na pewno nie po kilku tygodniach. A jak wielka płyta to nigdy. A z jaja zbuk to się robi po kilku miesiącach, a nie po kilku tygodniach. Po drugie, jak zamurować jajko w ścianie pod glazurą, gdzie warstwa kleju ma około 1cm? Co, nakładał kilka warstw przez kilka dni, żeby sobie roboty dodać? Po trzecie, kto by się przyznał do tego że zapłacił mniej niż się umawiał?

Nie musisz mi fachowcu z jedną wiertarką tłumaczyć co to jest folia w płynie. A jak by chciał coś chować w bloczku gipsowym to musiał by ten otwór zrobić w pierwszym dniu roboty. Ta historia się kupy nie trzyma i trzeba być debilem żeby w nią uwierzyć.

Dżinsy troche za krótkie. Ale żeby robić takie foty to trzeba mieć poje bane hobby.

A pamiętacie to hasło: "Kto nie wziął kredytu, ten przegrał życie"

Miszcz.

Trochę obrzydliwie to wyszło. Nie chodzi o to piwo z krocza, ale o tłuste włosy tego typa i ten jego 5cio dniowy meszek. Jak się nie ma gęstego zarostu, to się trzeba golić tak często, żeby tego nie było widać.

Coś wam powiem buraki, którzy popieracie tego partacza. Pewnych rzeczy nie robi się dla zasady. Ja nie potraktowałbym tak żadnego sprzętu, nawet jakby miał iść za parę tygodni na złom. Wyznaję zasadę. Jeżeli nie potrafisz zrobić żeby było lepiej, to przynajmniej nie rób żeby było gorzej. W tym przypadku zrobione to zostało z lenistwa. czasami zdarza mi się robić poprawki po takich burakach. Ale niestety, buractwo jest wszędzie. Nie tylko wśród mechaników. Ten który tak to spatraczył (bo koło nawet nie jest w osi) postąpił by podobnie z waszą babką w szpitalu, gdyby był lekarzem.