Komentarze użytkownika StachTraktorzysta

wciskać pacjentom. Jeżeli tego gówna wcisną odpowiednią ilość, to zostaną zaproszeni na kolejne "sympozjum międzynarodowe". Zasatanawiającym jest fakt, ze te zjazdy odbywają się w zimnych miesiącach. Np. jesienią w Hiszpanii, a zimą w Egipcie. Ale nie tylko, Bo buło też jedno o którym wiem w RPA. Chyba przyznacie, że jest to zachęcająca forma do wzięcia udziału w takim 2-godzinnym wykładzie, po którym macie cały weekend na ciepłej plaży. A za podróż i pobyt płacą inni. A kto? wy pacjenci. Nie wszystkie specjalności biorą w tym udział. Np. dentystów nikt nigdzie nie zaprosi.

Osobniku o debilnym nicku na "k", stul mordę, bo nawet nie można sie do ciebie odnieść, bo mi post nie przeszedł przez cenzurę. A reszta jak ma jeszcze jakieś pytania to niech pyta. Środowisko lekarzy znam dobrze, W Policji też mam dwóch szwagrów, w tym jeden pilot śmigłowca (tam to są dopiero jaja). Odpowiem wieczorem, teraz nie mam czasu, wpadłem na chwilę.

A ty "inteligentny" ćwoku nie mogłeś wszystkiego w jednym poście zmieścić? Co do alkoholizmu wśród lekarzy, to spytaj się tego alkoholika-lekarza, którego masz w rodzinie (a domniemywam ze matkę), ile jej pacjenci przynoszą flaszek tygodniowo i co ona ma z tym niby zrobić? Znam jedną lekarkę, która wszystko daje bratu (mojemu kumplowi). A wiesz co on mi mówi?: "Jak masz dać lekarzowi flaszkę, to nie kupuj aby koniaków, bo oni ich nienawidzą. Już lepiej czyściochę".

Sfrustrowany dwbilu o nicku na k. nie odpowiadaj za mnie i nie wmawiaj mi co ja bym powiedział jakby...itp. Bo samobójstwa wśród policjantów są spowodowane stresem jaki tam panuje. A co do czepiania sie formy to sam zacząłeś. Panie stellah. Podstawowa różnica miedzy policjantem a pracownikiem u prywaciarza jest taka, że policjant nie pracuje, tylko służy. To jest służba, nie praca. Ty możesz sobie do pracy nie pójść, a le policjant na służbę stawić sie musi. Leżysz sobie z żoną w łóżku, dostajesz telefon i musisz schodzić z dupy i drałować do punktu zbiórki.

Pewnie tam dalej za zakretem na tej ulicy mieszka jakiś ważny urzędas, który zapragnął odrobiny spokoju. A że wszystko może to wymusił ograniczenie prędkości na tym odcinku.

Blokersi i ich problemy. Zawsze uważałem że człowiek potrzebuje kawałek przestrzeni tylko i wyłącznie dla siebie. żeby wiedział że to jest jego i musiał o ten kawałek ziemi dbać. Jeśli czegoś takiego nie ma, to nie jest człowiekiem, tylko niewolnikiem. żyjecie tam jak brojlery w klatkach i zjadacie się nawzajem. Mam świadomość tego, że większość blokersów nawet nie zrozumie tego co napisałem. Polecam im krótki wiersz Ignacego Krasickiego "Ptaszki w klatce". A jak i to do nich nie trafi, to niech sobię wygoglują analizę tego wiersza.

To okno, jeśli już.

Widze ze znawcy tematu sie odezwali. Zauwazcie ze dziewczyna przyjela pozycje poslusznej suki i czeka na komende. A to ze sie troche rozmazala...no coz, taka jej rola.

Żaden pożytek z tego okienka. Wentylator wywiewowy zamontowany jak najwyżej. Jeśli niema filara wentylacyjnego, to można odprowadzić kanałem elastycznym, a wylot grzybkiem na dachu. bo z tego co widzę, to jest to łazienka na poddaszu. A jak ktoś chce taniej to wentylator bezpośrednio na ścianie tej co jest okno tylko wyżej, Zaraz pod sufitem. a na zewnątrz kratka żaluziowa, żeby nie wiało do wewnątrz. A ci co sie matrwią skąd napłynie powietrze, jak sie go będzie tylko wywiewać ? Odpowiada. napłynie przez otwory na dole drzwi łazienkowych.

Stary zbok już nie może i jedyne co mu zostało, to obmacywanie cudzych żon. Chetnie bym zaj3bał takiemu w ryj. Szczególnie jak bym wiedział, że jest jakimś ważnym prezesem.

Nie, po prostu lubię napier*alać prezesów. No chyba każdy ma jakieś hobby.

Jak chcesz to sobie popychaj chu!3m swoją prakę. Ale jak tak zrobisz cudzej żonie, to nie zdziw się, że impreza może się w tym momencie dla ciebie zakończyć.

To ty nie czytasz ze zrozumieniem. Napisze jaśniej. Popychać ch*jem to sobie możesz, ale coś co jest TWOJE. A z tych rzeczy które wymieniłeś, będzie to tylko pralka. Bo pies i syn sąsiada już TWOJE nie są. A za złapanie za cycki cudzej żony należy się w ryj.

Ok Bru_Net, zwracam honor. Przeczytałem twojego pierwszego posta tak, jak byś postawił znak zapytania na końcu i to zmieniło mi jago sens o 180 stopni. A ty stivo123 jak nie masz nic sensownego do powiedzenia, to się nie wpier*alaj śmieciu.

Powinna być jeszcze jedna kategoria na wiocha.pl, pt: "Blokersi i ich problemy".

Takie ustawy sprawią, ze taki umiarkowany homofob jak ja, będzie teraz przy każdej nadarzającej się okazji tępił tych odmieńców. A mogliście sobie żyć spokojnie bez afiszowania się, ale dajecie się podpuszczać. Jak tak dalej bedzie szło w tym kierunku, to konfrontacja jest nieunikniona. A wtedy 2% społeczeństwa w rurkach i tenisuwkach, stanie naprzeciw 98% społeczeństwa, z czego 20% z nich bedzie w glanach. Prosicie sie o kopy w wasze rozepchane doopy.

No i za taką wypowiedź, dostałbyś jednego kopa mniej.

Zara moment, jakie zwymiotuje? To miało byś pięć dni sran!a do ryja, z oblizaniem się po każdym razie i z uśmiechem. Nie za 30tyś a za 25tyś. Coś drogi jesteś.

To jest gówno.