Komentarze użytkownika RuterFull

czy to kobiety, czy to kozy czy może śmieci... po to są te wurki...

ja też się nie znam się na budowę dróg ale wydaje mi się że za kilka tygodni i tak ta drogę zburzą by wybudować ją od nowa ponieważ jakiś urzędniczyna dopatrzy się że pozwolenie wydano dwie minuty przed wbiciem pierwszej łopaty... coś na wzór tego kieleckiego wodociągu...

wg. niektórych dzieci powinny siedzieć w fabryce i długopisy składać a nie korzystać z ładnej pogody i bawić się jak na dzieci przystało... tak wiem trawnik, hałas ale to są dzieci i taki ich urok... ale pijaki i alkoholicy, ćpuny czy zwykłe nieudaczniki na trawniku mogą siedzieć bo kto ich ruszy komu odwagi wystarczy...

nie pierwszy i nie ostatni raz dzieciaki zbiją komuś szybę, obiją samochód... uwierz to wbrew pozorom są małe straty co do tych że te same dzieci siedzą w domu, graja na pecetach odcięci od świata gdzie kiedyś dorosną i okaże się że są oderwane od realnego świata, nieprzygotowani społecznie i fizycznie do dalszej egzystencji... a na marginesie okna w blokach (w większości plastiki) są dużo bardziej odporne na mocne podania niż niejednemu by się wydawało...

porywacze mieli ja wysadzić za rogiem ale pojechali dalej szukać innej okazji...

A ilu Polaków oddało życie za amerykanów!!! i jakoś w łameryce nikt z tego powodu nie krzyczy co parę minut... mało tego jeszcze Polska musiała zapłacić odszkodowanie amerykańskim żydom za to że ich uratowała...

sposób na ciapatych...

dałbym się uderzyć... po czym nie zawahałbym się bronić...

u nas po podpisaniu podobnej umowy prawnik w ogóle by nie płacił a majątek rodziny kobiety został by zlicytowany na rzecz odszkodowania ponieważ prawnik i jego koledzy udowodniliby przed sądem że podpisując umowę niebyli świadomi co podpisują... coś jak ci frankowicze poszkodowani przez lata niskim kursem franka...

Chyba tY...

to dla niej ciapaty zostawił włochatą barbarella123...

ale raczej koza już taka szczęśliwa nie jest...

nie mierz wszystkich swoją miarą...

moderator chyba jest ciapaty bo usuwa niewygodne dla niego wpisy...

mieszkając kiedyś w bloku też miałem takiego muzykalnego sąsiada... żadne prośby i argumenty nie trafiały... skuteczny okazał się estradowy zestaw, wzmacniacz i 4 kolumny ustawione przy ścianach... po tygodniu "heavy metalowy sąsiad" przyszedł z flaszką prosić o wyłączenie techno... do dzisiaj jest jednym z moich najlepszych kumpli...

w zasadzie przykre ale w gruncie rzeczy może i dobrze, powinny zbiorowo wydymać każdego kto w jakikolwiek sposób próbuje im pomóc... może przynajmniej część z wydymanych by zrozumiała że ciapatych miejsce jest tam gdzie prąd i woda nie dochodzi a nie w cywilizowanym świecie dlatego że 99.9% ciapatych to cywilizacji nie pasuje i nigdy pasować nie będzie...

co to za bzdura... kozy nie chodzą w burkach...

Python013@ prawdziwe i pięknie powiedziane...

burak parkowania...