Komentarze użytkownika gagu82

Wystarczy spojrzeć na numer producenta w owalu i zobaczyć w spisie gdzie ten zakład produkujący faktycznie się znajduje. Ot tyle w temacie. Najlepsi są ludzie, którzy wrzucają takie rzeczy bez znajomości regulacji oznakowania towarów,że niby odkryli przekręt roku, a drudzy, którzy bezmyślnie to przyjmują i ślepo wierzą, też są niezłym stadkiem. Teraz już chyba ludzi oduczono własnego myślenia.

To w okolicy Smorynia. Trzeba zjechać z drogi Frampol-Zamość. Tam więcej takich "cudów":D. Babka nawet 5 zł za oglądanie woła. A nie mogłaby co łaska wołać? :D

Faktycznie KOL to Olkusz, tudzież KOLuszki, jednakowoż Koklusz, co nie zmienia faktu, że jednak Olkusz to jednak stan umysłu ;). P.S. Nie jestem z Krakowa, ani nawet z tego województwa :), ale wiem, co mówię.

Andrzej musiał się zdenerwować.

Ten z prawej jakby zadowolony, lewy jakiś przerażony :). Równowaga w przyrodzie być musi :).

Ostatnie porzyganie :).

TKI spod kieleckiej wsi :)

Z tego co widać to ktoś, kto to pisał dopiero się tam wprowadził, a nie wie na jaki ciężki grunt trafił :).

Nie musisz tego rozumieć, samo miasto mówi za siebie hehehehehe. Jakaś tam dziwna mania wyższości panuje, że ten kto spoza to od razu niższa kasta :D. U nas w Krakowie, ał, ą, ę, bułkę przez bibułkę :D

Koluszki rządzą :D, każdemu mówię, że ciężka tam woda, oj ciężka przez ten ołów, dopiero jak ktoś się przekona na własnej skórze w kontakcie z KOLuszkaninem, to wie, że dobrze mówię :D

BMW wreszcie odnalazło swoją prawdziwą naturę :D

BMW wreszcie odnalazło swoją prawdziwą naturę :D.

tylko w ostateczności, jak za daleko do innej trzeba biec z butelką po napoju :D

omijam jak najdalej staje z ptakiem :P. Spotkałem się z niesamowitym chamem pracującym na takiej stacji i od tej pory tankuje tylko tam w ostateczności, jak nie ma na prawdę gdzie po trasie, a jeżdżę dosyć sporo. Nie mówię, że wszędzie tak jest. Zostałem potraktowany bardzo źle, a to ja u nich pieniądze nie małe zostawiałem, więc stwierdziłem po co jak mam do wyboru innych :). Okazało się, ze kolo już nie pracuje, bo ktoś do jakiegoś kierownika oficjalne pismo wystosował, będą potraktowanym podobnie :).

Też wczoraj widziałem tę reklamę :). LEKKIE wprowadzenie w błąd jest wiochą, bo to żaden "chłyt martetindowy" :D