Komentarze użytkownika Warmer84

"Nawet 12-latkom PRZERYWIA mecz" - kłania się wyjątkowo marna inteligencja autora. Na siłę chce zaistnieć a nawet trywialnie prostego zdania prawidłowo napisać nie umie. Gdyby to jeszcze była faktycznie literówka to można by zrozumieć. Takie słowo jak "przerywią" zwyczajnie nie istnieje. Powinno być "przerwą" albo ewentualnie "przerywają". Nie wiem co autor chciał napisać ale pokazał wszem i wobec, że nie potrafi odmieniać słów w języku polskim. PS. Tłumaczenie się, że niby to literówka radze autorowi sobie darować bo tylko idiotę z siebie robi.

Pewnie, że tak! Silnik został pod maską. Nietrudno zobaczyć co tak naprawdę wyleciało z tego golfa. Silnika wśród wyrwanych elementów na pewno nie było. PS. Z tego co mi wiadomo (mogę się mylić) silnik w golfie nie jest mocowany do belki przedniej. Nie ma więc możliwości aby ciągnąc za belkę wyrwać silnik z tegoż auta.

Czegoś tu nie rozumiem. Napisałem komentarz dotyczący WOŚP, którego admin usilnie nie publikuje. Nie było w nim żadnych wulgaryzmów ani bezpośredniego obrażania innych użytkowników. Nie wiem więc co tak bardzo przeszkadzało adminowi, że dwa razy zablokował mi wypowiedź. Drugi post był okrojoną wersją pierwszego. Dosłownie jedno zdanie plus link do pewnej strony (strony najwidoczniej niepoprawnej politycznie) Czyżby tego linku tak bardzo bał się admin? Nie ma co, admin naprawdę wie co to "wolność słowa".

Skoro nie rozumiesz to widać, że ulotki przeczytałeś zbyt dokładnie jeśli w ogóle... Chodzi o to, że autorka szkaluje Kościół Katolicki. Ja jako osoba wierząca też jestem członkiem KK a nie mam nic wspólnego z "pogonią za gromadzeniem majątku i dbałością o wytrawny styl życia" jak to sugeruje autorka owych ulotek. Jakim prawem ona robi ze mnie, kogoś kim nie jestem ani nigdy nie byłem? Dlaczego Czy gdybym napisał coś szkalowało by ciebie nie czułbyś się urażony?

Tak? A od kiedy to można parkować na skrzyżowaniu? Nie wiem gdzie zrobiono to zdjęcie ale jeśli w Polsce to przepisy mówią jasno w jakiej minimalnej odległości od skrzyżowania można zaparkować pojazd. Jak jest w innych krajach to nie wiem. Podejrzewam, że podobnie jak u nas gdyż tak zaparkowany pojazd zwyczajnie zasłania wyjazd ze skrzyżowania i utrudnia ruch.

Bo kierunkowskaz służy do sygnalizowania ZAMIARU wykonania manewru. Włączając kierunkowskaz kierowca informuje innych uczestników ruchu o tym co ma zamiar zrobić. Ludzie niestety bardzo często sygnalizują już sam manewr, co mija się z celem. Często też w ogóle nie sygnalizują niczego. Najgorsze, że do takich nie dociera, że to jest nieprawidłowe. Nie mówię, bo mi się też zdarza zapomnieć czasem włączyć kierunkowskaz ale robić to notorycznie? Zdarzają się też i tacy, którzy kierunkowskazów nadużywają. Zwłaszcza na rondach oznakowanych podwójnie. Większość ludzi po prostu nie potrafi jeździć.

ANALNY_LOWCA - nie wiesz co piszesz. Nikt nikogo nie zmusza do chodzenia do kościoła ani też do uczestnictwa w jakichkolwiek nabożeństwach. Nie jest również obowiązkowe chodzenie na lekcję religii. Talita - Jeżeli rekolekcje odbywają się w czasie lekcji to nie można tak sobie ich opuszczać bo w tym czasie to szkoła za ucznia odpowiada i w razie jakiegokolwiek wypadku nauczyciel (ten, który akurat sprawował opiekę na jego klasą) będzie pociągnięty do odpowiedzialności. Nikt jednak nie zmusza do uczestniczenia w rekolekcjach. Wystarczy zwolnienie od rodziców. Tak samo z lekcji religii.

No porównanie prawie trafne. Tylko ten fragment o metrze jest bzdurny. Po pierwsze: poszczególne wartości podane w są różnych walutach co powoduje przekłamanie. Po drugie koszt budowy metra zależy od szeregu czynników (m.in od warunków hydrogeologicznych), które mogą być różne w przypadku Warszawy czy Madrytu. Dopiero znając te czynniki można porównywać koszt budowy metra w dwóch różnych miejscach. Poza tym, zestawienie dosyć dobrze obrazuje rzeczywistość. W naszym kraju tak jest, że pieniądze podatników wydaje się lekką ręką. Szkoda, że nie na to, na co faktycznie potrzeba.

Naucz się odróżniać "bynajmniej" od "przynajmniej" frajerze.

Naucz się odróżniać "bynajmniej" od "przynajmniej" analfabeto!