Vat 0% wtedy, o ile jesteś firmą zagraniczną, albo oni są firmą zagraniczną. Co do kasy to też nie tak do końca, chyba żeby wpłacili przez jakąś fundację. Inaczej jeszcze nasze państwo ścigało by dom dziecka o podatek od tej darowizny...

No fakt lepiej wywalić na złom,niz dać pokrzywdzonym dzieciom,gdzie tu sens,dlaczego nie moga skorzystać na szansie która już pewnie sie nie powtórzy.

byłem kiedyś na mniejszym bankiecie jako kierowca dla vipów. zaprosili nas kierowców i muzyków z zespołu na poczęstunek do innej mniejszej sali. widziałem, jak kelnerki wyrzucały wędzone łososie prosto z salaterek do worków ze śmieciami. wszyscy wywaliliśmy gały na wierzch. tylko jeden muzyk z orkiestry wykrztusił z siebie: "moja dniówka poleciała do kosza

ale o tym 90% społeczeństwa nie wie. dla pospólstwa na pożarcie robi się filmy z pasterki, o chytrej babie z Radomia, która okradła całą Polskę z napojów i dlatego jest w kraju bieda. debile się nakręcają, a baba będzie sobie musiała niedługo w łeb strzelić. a jak już sobie strzeli, to wtedy wszyscy będą żyli w dostatku. no bo przecież zniknie ta, która nas okradała.

Dokładnie - to samo chciałem napisać. A nie dziwne,że w takiej firmie na to nie wpadli? Zapewne historyjka zmyślona.

Sam przy likwidacji swojej firmy zrobiłem podobnie. Tylko że sprzedałem za 1zł od sztuki i nie dla domu dziecka, a dla szkoły. US się nie czepiał.

Nie znacie sie na polskim prawie :) Sprzedaz towaru po zaniżonej cenie = dla KUPUJĄCEGO podatek dochodowy wyliczony od różnicy między deklarowana a rynkowa wartością. Dla sprzedajacego Vat od różnicy miedzy deklarowana a rynkowa wartościa plus kara i odsetki. Wesołych świat!!!

Odezwał się znawca z podstawówki. Jeśli komputery sa zamortyzowane, to ich wartośc księgowa wynosi 1 zł i za tyle można je sprzedać, pies z kulawą nogą nie ma ma prawa się przyczepić. Ale po co myśleć, lepiej powtarzać bzdury...

czteroletni laptop jest już stary, bo co trzy lata wprowadzają nowy system. w 2007 wista była nowa, teraz już przeskoczyliśmy win7. a za dwa lata będzie win9. wtedy wasze dzisiejsze lapki już tego systemu nie pociągną. a wszystko to dla "NASZEGO WSPÓLNEGO DOBRA"

Dla wspólnego dobra? A zmusza cie ktoś do przejścia na win 7? Ja korzystam z xp i będę z niego korzystać, dopóki nie zmusi mnie do zmiany brak aktualizacji owego systemu przez microsoft. A ma to nastąpić dopiero w 2016 lub 2017 roku (poprawcie mnie jeśli pomyliłem rok.)I mogą sobie wydawać i win10, m

I mogą sobie wydawać i win10, mam to gdzieś. Nie potrzebuje systemu, który zżera nie wiadomo ile pamięci i procesów na niepotrzebne wodotryski.

Czyli firma woli tracić czas na wywalanie danych i oddać sprzęt dzieciom, niż usunąć dane i zarobić 360000zł aha ta jasne... Chyba tylko naiwniak to łyknie..

No właśnie nie mogą sprzedać po groszu. Dom dziecka jest jednostką publiczną, nie ma zarabiać i ma uchwalony budżet. Nawet jeśli byłoby to niezaplanowane 10zł na 10 komputerów dla dzieci, nie może ich przyjąć bo nie może ich kupić. W Polsce wszystko będą utrudniać.

No to ja im daruję 10 gr z klauzulą, że są to pieniądze na zakup komputerów od konkretnej firmy. Biorę również na siebie spłatę podatku od darowizny. Jak nie można jak można.

Dokładnie.. Czyli ten demot to pic..

stały i będą sobie brać. Albo druga opcja sprzedadzą je po prostu do domów dziecka po grosz za sztukę. Nie muszą udzielać gwarancji. Teraz się pytam po co robić sztuczne problemy skoro wszystko jest do obejścia ?

Sprytne, ale znając życie w Domach Dziecka też są inwentaryzacje itp. Tam nawet nie można oddać pluszaków(nowych!)od prywatnych osób, bo brak atestów itp. Poza tym przy kontroli(obowiązkowych)padnie pytanie czy komputery są czyste, nie roznoszą jakichś bakterii itp. Nie przejdzie.

no klansman. myślałem że ty tylko ruchać brutalnie potrafisz. a tu takie zaskoczenie.

W Domu dziecka sprawdzają atesty pluszaków?? A w domach rodzinnych dzieciaki mają niekiedy byle jakie zabawki, chińskie podróbki, ciuchy po starszym rodzeństwie, kupujemy dzieciakom ciuchy z lumpeksów i nikt nie pyta o atest.

Trochę to śmieszne i tragiczne, bo jeśli chodzi o dzieciaki to państwo powinno postarać się aby złagodzić przepisy jeśli chodzi o darowizny na Domy dziecka. Mogłaby być jakaś komisja,pod nadzorem której odbywał by się taki proces. Ale lepiej wypieprzyć dobry jeszcze sprzęt...

Dragonow nie gadaj z tymi pluszakami. Znajomi na ślub sobie zażyczyli zamiast kwiatów i oddali do domu dziecka dużo osób tak robi. Ja pudło książek zawiozłem i też wzieli chętnie. A co do czystości i bakterii to śmiech na sali że ma być komputer czysty, niech wpierw zobaczą warunki w jakich żyją dzie

Malgolina. Moja kuzynka brała ślub-chciała dostać zamiast kwiatów i innych bzdur pluszaki właśnie dla DD. Poszedłem z nią osobiście do najbliższej placówki-powiedzieli, że nie mogą przyjąć, bo zabawki nie mają badań, atestów. Adres: Stare Bielice; 103b-13. Pozdrawiam.

nie oszukujmy się, u nas każdy rąbie państwo bo inaczej połowa by się pozamykała..

"Ktury", "som", "solom", "skond", pomijam budowę zdań. Ciekawe z kogo się teraz śmieje cała Polska.

@pin-up-lejdi : Nieudolny trolling. Poćwicz jeszcze trochę.