i jeszcze tym się chwalisz ? Dla mnie to dopiero jest wiocha.

kartą płacić za listek gumy ... haha to jest śmieszne :)

Nie wiem, czy to jest zabronione czy nie, ale nie o wygodę tu chodzi, tylko o nadzwyczaj wysokie prowizje, które musi płacić właściciel sklepu od każdej płatności dokonywanej przez klientów kartą płatniczą/kredytową. Koszty te są w Polsce najwyższe w całej Europie!! Wg. NBP opłaty te są w Polsce "ponad dwukrotnie wyższe niż średnio w krajach Unii Europejskiej, a ośmiokrotnie wyższe niż na Węgrzech czy w Finlandii". Z tego powodu w wielu sklepach ustalony jest limit od którego można płacić kartą za zrobione zakupy...

Jesteś wybrańcem, stoczysz bój z siłami mroku w obronie ludzkości!

Każdy klient banku dostaje kartę płatniczą, gdy zakłada konto w danym banku. Tym samym - odliczając dzieci i pewnego polityka, który nie ma konta w banku - na kartę stać większość społeczeństwa...

Ja płacę tylko kartą, wygodniej.

To nie jest wymyślanie cepie. Wiesz ile kosztuje obsługa transakcji kartą? Gdyby pozwalali na płatność kartą od złotówki koszt ten pochłonąłby cały ich zysk. Myśl.

Bo sklepy płacą prowizję od płatności kartą, a przyjmowanie płatności mniejszych niż 20zł. im się nie opłaca. Podobno Biedronka nie ma terminali właśnie dlatego,że są prowizje bo wtedy ceny towarów by podskoczyły w górę, sklep ze swojej kieszeni nie wyłoży, to klient zapłaci.

Nie dajmy się zwariować, mała sieć sklepów, w jakiej pracuję daje radę uciągnąć transakcje od 1 zł, więc nie są to takie ogromne koszta, a jeśli nie stać kogoś,to niestety,ale powinien całkowicie zrezygnować z terminali. Kpiną jest, kiedy ktoś powie, że zapłacić można od określonej kwoty zakupów.

nie jest kpina, jest stala oplata abonamentowa (od terminala) plus procent od transakcji. Czemu jesli ktos cos sprzedaje na niskiej marzy to czemu ma ja jeszcze sobie dodatkowo obnizac? oczywiscie klient wtedy moze odejsc wiec polityka sklepu ma swoje konsekwencje.

pracuję w handlu i wiem jakie to są opłaty, jeżeli ktoś zagląda i czyta jakikolwiek portal z ogólnymi wiadomościami, czy nawet ogląda "Wiadomości", nie raz powinien widzieć informację na ten temat. Nawet Komisja Europejska się tym zajmuje, bo niestety banki narzucają duże prowizje od transakcji kartami płatniczymi, a to co "niby" oddają klientom za robienie zakupów to ściągają od Nas handlowców, ja osobiście rozumie te limity i jestem ZA nimi. Jak ktoś chce płacić za wszystko kartą, nawet za jedną paczkę zapałek to niech idzie do sklepu gdzie za tak ową paczkę zapałek może

Jeśli marża na jednej paczce fajek to ok. 40gr., a prowizja np. w POLCARD to 50 gr.To co się dziwić właścicielom sklepów, skoro muszą dokładać!!!Swoją drogą największą WIOCHĄ jest płacenie kartą za drobne zakupy, bo najwięcej traci na tym obsługa sklepu, która i tak pracuje za psie pieniądze!!! No chyba, że ktoś ma mentalność WIEJSKIEGO BINESTMENA i nie ma kilkunastu zł przy dupie!!!

jeszcze ciekawszy jest fakt, ze banki platnosci karta uzywaja jako jeden z czynnikow do okreslania zdolnosci kredytowej. Czytalem o tym jakis artykul, bylo nawet ze poprzez kontrolowanie zakupow potrafili wytypowac ze gosc ma kochanke czy zona jest w ciazy:)