To nie ma znaczenia. Chętni byli i są na takie płace.

a jakie to ma znaczenie? Nie słyszałeś o ludziach pracujących za podobne stawki? A może kiedy ktoś zarabia 1000zł to w porządku? A mając 1500zł powinien się cieszyć...?

Oczywiście, że nie jest lepiej siedzieć w domu. Zawsze niestety ktoś się wyłamie i zawsze ktoś się zgodzi na taką głodową pensję. Jestem zdania, że szanuje siebie, szanuję swoją pracę i tego szacunku wymagam też od innych. Praca za taką kwotę, jaki widnieje powyżej nie jest pracą, ale niewolnictwem. Ba, niewolnicy mieli lepiej, bo mieli zapewniony dach nad głową, wikt i opierunek. Z tego co się orientuję, istnieją ludzie, którzy nie godzą się na 800zł netto, do gara mają co włożyć. Do takich osób należę chociażby i ja. P.S jak już to mogę być mądrA. pozdrawiam

Swoją drogą żenadą jest też to, że mając pracownika, raz tyle muszę zapłacić za niego państwu. Wszystko byłoby ok, gdyby gdzieś to było widać, a tak? Kombinuje się zatrudniając ludzi na lewo, połowa pensji oficjalna, połowa pod stołem...To jest wiocha, że jeśli nawet pracodawca chce dać w miarę normalną pensję, to jego koszt jest dwukrotnie wyższy.

Tomi, czyli stwierdzasz, że komuna była fajna...wtf

Nie była fajna. Nawet napisałem wyżej, że dobrze zrobiliśmy obalając ją (w sensie my Polacy). Jednak teraz trzeba się pogodzić z zasadami wolnego rynku. Założę się, że ci, którzy najgłośniej skandowali "Solidarność" widzieli się oczami wyobraźni w Mercedesach, z nie w pracy za 3,5 za godzinę

Były już czasy kiedy wszyscy zarabiali duże sumy, to się nazywa inflacja i uwierz mi że ludzie nie chcą ich powrotu. Wystarczy aby siła nabywcza złotego wzrosła bo w tej chwili mieszkając w US za 100 dolarów robisz zakupy na co najmniej tydzień, wymieniasz na złotówki w Polsce i masz 320zł po czym okazuje się że za to 320 zł przysłowiowe "gówno" kupisz i może go nawet na ten tydzień nie wystarczy. A wszyscy nie będą zarabiać tyle samo bo istnieją różne zawody i nie każdy wymaga tego samego nakładu sił i pracy więc zawsze ktoś zarobi mniej a ktoś więcej- stąd twój post ma niewielki se

no niestety, jak ludzie mają małe dzieci w desperacji wezmą wszystko żeby chociaż było na ryż

Nawet nie wiesz ilu ludzi myśli w identyczny sposób, dobrze że 2mln lat temu jaskiniowcy tak nie myśleli bo byśmy jeszcze z drzew nie zeszli. W końcu lepsze drzewo niż nic, czego tu chcieć więcej ??

Widzę, że dzięki codziennej lekturze GW i oglądaniu "Szkiełka" nie szokuje cię już fakt, że można nie mieć na chleb.

pudło, nie czytam gazet, nie oglądam TV. Po prostu widze co sie dzieje wokół.

Sam fakt istnienia do tej pory tak dużej przepaści gospodarczej między tzw. Polską A i B to dowód na beznadzieję jaka w Polsce już trwa od wielu lat.

Przysiegam na Pana Boga !! Moj szef ma interes od 8 miesiecy.Wczoraj byłem 14 godz. w pracy i dniówki dostałem 170 zł.Fakt ze zapierdziel ze nie miałem czasu sie wysikac ale jestem dumny ze udalo mi sie taka robotke dorwac.Wiekszosc pracodawcow top nic innego jak skape matoły co mysla tylko o sobie i dlatego tak płaca ludziom.Pozdrawiam wytrwalych i nie dajcie sie wyzyskiwac P.S zmienialem od jesieni 6 razy prace az w koncu trafiłem .

wtedy ,gdy masz juz swoj biznes wpadasz w otchlan stworzona przez mafie pt.ZUS ,US itp. i nie myslisz w pierwszej kolejnosci o swoich pracownikach tylko o tym ,zeby ratowac wlasny tylek...A model przedstawiony w "Ukladzie zamknietym"nie jest jakims wyjatkiem-wykanczaja KAZDY przejaw rodzimej dzialalnosci gospodarczej.Licza sie tylko duze koncerny...Reszta jak chce jako -tako sie utrzymac -wpada w korupcje...Ot-polskie piekielko...

majac wlasna dzialanosc nieraz zdarzy sie ze pracownik zarobi wiecej od ciebie, wszystko musi miec rece i nogi a twoj zysk zawsze bedzie na samym koncu. Zanim bedziecie tak jechac po pracodawcach to sprawdzcie jakie koszty oni ponosza.

Nie takie proste bo pracodawcy od pewnego czasu życzą sobie np. na stażu żebyś wykonywał wszystkie czynności których oczekują od etatowego pracownika, przy czym płaci za ciepie UP czyli pracodawca ma robola za frajer, i coraz więcej pojawia się ofert "płatnych" staży i praktyk zamiast normalnych stanowisk na umowę o pracę

to nie zmienia faktu ze jest mnostwo ofert prawdziwych typu 2 zl godzinna z wymaganiami cyt "szacunek do pracy" za 2 zl... heh

Badanie rynku... a kondycja naszego rynku jaką udaje się zaobserwować po wykonaniu badania jest już wiochą. Teraz rozumiesz ?