powiedz to swojemu dziecku

co ty wiesz o mezczyznach...

Dziecko nic nie winne. Ja tez nie jestem za aborcja.. ale co z matka ktora zostala np. zgwałcona???? moze nie chce tego dziecka, nie chce go czuc w sobie. Nikt nie wie co czuje w tej chwili taka matka.. a co do matek ktore usuwają bo tak i juz to sama najchetniej bym nakopala do dupy... bo jesli umia sie bzykac to powinne tez umiec sie zabezpieczac.. tyle w temacie

to wina dziecka, że została zgwałcona? Skoro kara się dziecko, a nie sprawcę to chyba tak. Czy to, że ktoś cie skrzywdził daje ci prawo do krzywdzenia innych? NIE! Więc kobieta, która zbiła dziecko z gwałtu jest takim samym zwyrodnialcem jak gwałciciel.

Spójrzmy na to z innej strony: po co mieć dziecko którego się nie chce? Jeśli rodzina go nie zaakceptuje - ma zniszczone dzieciństwo. Jeśli trafi do domu dziecka - ma zniszczone dziecińswo, nieraz przemoc większa niż w domu. Jesli trafi do rodziny zastępczej - wszysto fajnie kiedy przychodzi facetka kontrolująca sytuację w domu. Co w międzyczasie? nie wie nikt. Dlatego jeśli kobieta została zgwałcona to powinna mieć prawo usunąć ciążę.

@Starbreaker więc w jaki sposób gwałciciel miałby kobiecie wynagrodzić krzywdę w postaci niechcianego dziecka, co? Pieniądze (alimenty) czy więzienie dla sprawcy tutaj właściwie NICZEGO nie załatwiają.

1. W życiu nie dostajesz tego czego chcesz. Nawet jeśli to np. Nie chce stracić pracy to mam zabić szefa? 2. W życiu nie chodzi o to żeby być szczęśliwym, a nawet nie powinno się do tego dążyć. 3. Dlaczego zakładasz z góry, że takie dziecko będzie miało zniszczone dzieciństwo - tego nie możesz wiedzieć. tysiące dzieci normalnie poczętych jest w 100x gorszej sytuacji - to jest random. Dzieciństwo się kiedyś kończy nawet jeśli było zniszczone więc możliwe, że w ten sposób zabija się genialnego fizyka albo lekarza. Sprawcę trzeba wykastrować i tyle w tym temacie.

@Starbreaker A ty chciałbyś mieć dziecko po gwałcicielu? Ja w życiu bym tego dziecka nie pokochał, bo jest nie moje. Kobieta jest w jeszcze trudniejszej sytuacji. Szok po tym co się stało i świadomość, że będzie musiała się opiekować się niechcianym dzieckiem. Postaw się na jej miejscu. Sprawcę wykastrować, to oczywiste. Myślisz że załamaną kobietę ucieszy fakt, że ktoś obciął mu fiuta skoro nosi jeszcze jego dziecko?

Jej nie ma cieszyć fakt, że ucięli mu kutasa, tu chodzi raczej o to żeby gościu nie zrobił tego drugi raz. Oczywiście, że nie chciałbym ale gdyby tak sie stało to bym sie z tym pogodził, a dziewczyne próbował jakoś wspierać. Tu nie chodzi o to czego ja chce, morderstwo to morderstwo. np.: chce mieć samochód sąsiada, wiec mam go ukraść, a właściciela zabić? Jakbym się czuł będąc kobietą i nosząc dziecko gwałciciela? - możliwe, że okropnie. Czy to, że się źle czuje daje mi prawo zabić? np.: O! dzisiaj się źle czuję... posiekam sobie kogoś siekierą, od razu mi ulży...

Piszesz, jakby zgwałcona kobieta nie miała prawa do szczęścia i na przymus musiała mieć to dziecko z gwałtu w swoim łonie i urodzić dziecko gwałciciela i koniec? A za jakie grzechy? czy ta kobieta celowo dała się zgwałcić? za mało używała siły do obrony bo gdyby jej miała więcej to nie byłoby dziecka? Jeszcze raz postaw się w jej sytuacji, ale tym razem wyobraź sobie że to ty jesteś tą kobietą. Miło by ci było gdyby ktoś ci wmawiał że musisz je urodzić? Moim zdaniem gdyby kobieta świadomie podjęła decyzję o usunięciu płodu i poprawiłoby to jej sytuację życiową to jestem za.

Nazywaj rzeczy po imieniu. Nie "decyzja o usunięciu płodu", a morderstwo z premedytacją. Nie "dziecko gwałciciela", bo nie tylko po nim dziedziczy materiał genetyczny. Nie zmuszam i nie wmawiam, że ma urodzić - chociaż takie postępowanie w tej sytuacji jest jedynym słusznym i moralnie poprawnym. Oczywiście, aborcja jest prostsza i może oszczędzić cierpienia, ale jeśli ktoś nie ma przed tym moralnych oporów, a potem zniszczonej przez wyrzuty sumienia psychiki to nie zasługuje na miano człowieka, a najwyżej psychopaty.

A w stanach według ciebie prawo też stworzyli psychicznie chorzy, bo za najgorsze przestępstwa grozi kara śmierci? Za to w polsce mamy cywilizowany kraj, gdzie za przestępstwo dostajesz zakwaterowanie, wyżywienie, telewizję, siłownie finansowaną z kieszeni podatnika. My to finansujemy a kara siedzenia na du*ie za jedzenie i dach nad głow niejednokrotnie wcale nie jest adekwatna do tego co zrobił. Dziecko nie jest gwałciciela? A czyje? Dwojga kochających się rodziców planujących je od lat? Co do reszty twojej wypowiedzi to mteż o tym pomyślałem i napisałemżeby kobieta miała wybór "chcę czy

"chcę czy nie". A tak w ogóle to jeśli kobieta zabije osobę, która próbuje ją zgwałcić to to jest moralne? Jak widać tak. Fakt gwałtu może nieść daleko idące konsekwencje. Nie tylko ciąża ale i przewlekłe oraz nieuleczlne choroby weneryczne, natomiast Polskie Prawo jest pobłażliwe i cywilizowane i nawet nie praktykuje się kastrowania.

To leć, nie będziemy płakać.

A Ty zostan i sie ciesz ze za twoj hajs sobie skrobanki robia.

Ja tez zostanę bo wole pomóc kobiecie której może nie jest lekko a musi niż karmić czarnych pasożytów

Kochany pushq, na to, co robią w tym kraju za nasze pieniądze, dawno już nie mamy wpływu, wolałabym więc mieć świadomość, że dzięki mojemu "skromnemu" wkładowi do budżetu państwa, nie rośnie ilość niechcianych, nieszczęśliwych istnień, które (może nie 100%, ale pewnie większości) zasilą szeregi domów dziecka, zakładów poprawczych oraz innych placówek "wychowawczych", oraz tzw. "polskiej biedy", a na których utrzymanie i tak będę musiała łożyć, przez kolejne lata. Nie wspominając już o ciążach powstałych w wyniku gwałtów. Myślę, że w tym temacie, nie jesteś w stani

zrozumieć kobiety.

no ale skad takie oszacowanie ze rok? to chyba dosc szybka sprawa.. jedyne co mi przychodzi na mysl to ze olewaja w niektorych urzedach kolejke i ludzie czekaja chociaz nikt nie jest obslugiwany..

ulfe czy ty się słyszysz ?

sposob na szybka diete? :> jestem chetny, moze nie zauwaza