"Co roku mnie zalewa", ale ubezpieczenia nie kupi, bo Państwo da...
Ukryj komentarze(113)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Szyderca
zoch2007
2013-06-06 18:29:53
Ocena: 41(glosow:57)-+
niedaleko mnie jest strefa zagrożona zalaniem w przypadku pęknięcia tamy która jest stara i ledwo się trzyma, ale ludzie się budują. Jak kiedyś zapytałam takiego jednego czemu to robi powiedział, a co może się stać?no to jak jest taki głupi to raczej mi go nie szkoda
redgun
2013-08-05 20:02:12
Ocena: -2(glosow:2)-+
Trochę mało wiecie. Mieszkam w Warszawie na pewnym osiedlu domów jednorodzinnych. Starsze domy pamiętają wojnę. W czym rzecz; jakieś 7-8 lat temu ubezpieczałem swój dom od wszystkiego, w tym zalania, podtopienia, powodzi. Od 4 lat niestety żadne T.U. nie chce tego zrobić, nawet ze zwyżką.I co, mam się wyprowadzić? a może jeszcze zostawić dom z działką warty około 1.5 mln zł? Jak Państwo daje pozwolenia na budowy, to niech zacznie naprawiać wały przeciwpowodziowe, niech zacznie robić zbiorniki retencyjne, a mają gdzie to robić, tylko trzeba pomyśleć i zainwestować.
angry
2013-06-12 02:37:20
Ocena: 0(glosow:8)-+
Ile w Was jest nienawiści i jadu? Nie dość,że ktoś straci wszystko w parę w chwil to jeszcze mu dopierdalają internauci. Z ubezpieczeniami istnieją różne wiksy, ale Wy oskarżający znacie się najlepiej. Nie życzę Wam znalezienia się w takiej sytuacji, bo sobie nawet nie poradzicie psychicznie.
sunday789
2013-06-10 14:40:11
Ocena: 1(glosow:5)-+
Ja mieszkam na ostatnim (IV) piętrze bloku i płacę rocznie 200zł ubezpieczenia od różności (bez kradzieży) - piorun, spalenie instalacji itp. Nie wyobrażam sobie żyć spokojnie z myślą, że dorobek całego życia szlag trafi bo nie odłożyłem 30-40zł miesięcznie na ubezpieczenie. Nie tylko powódź - wystarczy zwarcie, piorun, awaria rury i płacz gotowy i co ja teraz biedny zrobię. Jak nie na całość to przynajmniej 150tys dom i 30tys sprzęt, składka wtedy pewnie 20zł miesięcznie nie przekroczy a w razie biedy zastrzyk finansowy jest.
qwerty12345679
2013-06-09 22:04:04
Ocena: -6(glosow:10)-+
WIdać za przeproszeniem idiota to pisał, ponieważ:
-500 zł na rok, dla Ciebie to może nie dożo ale z emerytury, gdzie 300 zł idzie na leki a reszta na jedzenie i opłaty to jest jednak dość spora kwota
-jeżeli już ktoś znajdzie te 500 zł to ciekawe bardzo kto ubezpieczy mu teren zalewowy.
leviticus_1
2013-06-10 06:07:45
Ocena: -2(glosow:8)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
LadyMaga
2013-06-09 19:49:45
Ocena: 6(glosow:6)-+
Boże widzisz i nie grzmisz. Kto pisze takie bzdury. Firmy nie ubezpieczają terenow zalewowych bo by zbankrutowały. A nawet jesli by chcialy ubezpieczyc to w jaki sposob taki czlowiek jak na zdjeciu mając 500-600 zł emerytury ma tyle płacic za ubezpieczenie. Albo jedzenie i leki i może nie zaleje albo umrzez godu i choroby ale go nie zaleje. Myslcie troche
Vic.Vega
2013-06-09 17:32:51
Ocena: 3(glosow:3)-+
Z twoich podatków? Przecież inni też je płacą. Z tego co wiem ubezpieczenie nie obejmuje domów na terenie zalewowym a często jest tak, że ludzie mieszkają tam od kilku pokoleń. Nie każdego stać na przeprowadzke. Poza tym państwo rżnie dupe obywateli jak tylko potrafi więc niech dają.
Izaker
2013-06-09 16:40:19
Ocena: -1(glosow:3)-+
A czy ktoś się zastanawiał dlaczego za Niemców tam się domów nie budowało? Bo jest bardzo duże prawdopodobieństwo powodziowe. Dopiero jak znowu Polska pojawiła się na mapie to rząd chciał, żeby Polacy się budowali (byle gdzie, byle sie rozrastali) i teraz mają problem. Przecierz te tereny nie są zalewane od 5 lat tylko od zawsze. Taka specyfika terenu, tylko Polacy są za głupi i osiedlają się wszędzie.
rzeznianumer5
2013-06-09 14:53:17
Ocena: -1(glosow:1)-+
Odpowiadam na zadane pytanie. Ludzie nie płacą 500 złotych ubezpieczenia żebyś ze swoich podatków nie musiał dożywiać głodnych dzieci.
barbieass
2013-06-09 14:12:49
Ocena: 6(glosow:8)-+
Na terenach zalewowych nie można ubezpieczyć domu bądź nieruchomości od powodzi Żadna firma ubezpieczeniowa nie sprzeda ci takiej polisy. Po drugie nie wiem czy wiesz ale działki na terenach zalewowych są najdroższe przykładem może być Warszawa. A po trzecie człowiek który pisze takie rzeczy o powodzianach nic nie wie o życiu i zapewne jeszcze nikomu nie pomógł, a podatki zacznie płacić za jakieś 10 lat bo teraz jest tępym gimbusem którego utrzymują rodzice.
JacekDer
2013-06-09 12:19:46
Ocena: 3(glosow:3)-+
Irytuje mnie to zdjęcie. Zgadzam się z tymi co piszą o zarobkach że wynoszą 1200 zł. Poza tym firmy ubezpieczeniowe nie wypłacają pieniędzy tak jak słyszy się w reklamach to korporacje które mają zarabiać a nie rozdawać pieniądze...Ale do rzeczy, pieniądze powinny pójść na wały i budowę zbiorników które powinny być przygotowane na okresy deszczowe...Plus całkowity zakaz wydawania zezwoleń na budowę na terenach zalewowych
tomas_ok
2013-06-09 00:41:50
Ocena: 6(glosow:8)-+
A weź wydaj (odłóż) te 500 zł rocznie, jak taki ma 1.180 zł emerytury albo i jeszcze mniej renty, a gdzie życie? Elektrownia/gazownia/ewentualnie komornik raczej nie będą czekać aż znajdziesz nagle kasę. Myślisz że tak łatwo jest wszystkim? Że jak siedzisz przed ekranem na utrzymaniu rodziców? Nie wszyscy mają kolorowo.
gskrawczyk
2013-06-08 23:14:19
Ocena: 0(glosow:0)-+
Po pierwsze gminy nie powinny dawać pozwolenia na postawienie domu na terenie zalewowym chyba że ktoś podpisze klauzule iż nie będzie żądał od Państwa odszkodowania w przypadku powodzi po drugie Państwo nie powinno płacić odzskodowań skoro kogoś zalewa któryś rok z koleji tylko umacniać i poprawiać stan wałów Po trzecie powinna być ustawa zoobowiązująca firmy ubezpieczeniowe do posiadania w swojej ofercie ubezpieczenie od zalania w pewnej odległości od rzek/jezior.
Arkadiusz432
2013-06-08 22:53:47
Ocena: 7(glosow:7)-+
Mi się wydaje, że żadna firma ubezpieczeniowa nie ubezpieczy domu na terenie zalewowym. W końcu teren zalewowy tak się nazywa nie bez powodu. Ale dziwi mnie to, że ludzie dostają pozwolenie na budowę w takim miejscu. To dowód na to, że pozwolenia na budowę to kretynizm.
Samurai
2013-06-08 22:17:58
Ocena: 1(glosow:9)-+
"setkom GŁÓP)CÓW którym żal wydać 500 zł" co za niedouczony, nic nie wiedzący o życiu człowiek może tak napisać. Tacy ludzie najczęściej mieszkają już przy rzekach z dziada pradziada, z prostej sprawy, utrzymując się głównie z roli nie stać ich na wybudowanie nowego domu z dala od powodzi a co za tym idzie często i nowych działek. Poza tym gdybyś wiedział jak i z czego oni żyją to byś się nigdy nie ośmieszył tymi 500 zł bo ich dochód miesięczny często ich nawet nie przekracza a ubezpieczenie za 500 zł rocznie? nie wierze... urzędnik i tak najbiedniejszym nie wypłaci a nażrą się tym
nyssska
2013-06-08 21:53:25
Ocena: 8(glosow:8)-+
Jakbyś cokolwiek wiedział o ubezpieczeniach to byś wiedział, ze firmy ubezpieczeniowe nie ubezpieczają czegoś jeśli jest za duże ryzyko wystąpienia szkody ubezpieczeniowej. Nikt ci nie ubezpieczy od zalania terenów które zalewają co rok bo to jest nierentowne. Ale nie masz o tym pojecia i tylko hejtujesz.
menzoberranzan
2013-06-08 21:52:18
Ocena: 5(glosow:7)-+
nie pomyslales wiochmenie, ne firmy ubezpieczeniowe nie chca ubezpieczac terenow, ktore maja najwieksze prawdopodobienstwo zalania? bo dla nich to bardzo duza strata co roku, to nie chca! co ci ze skladki 500zl jak beda musieli wyplacac po 300-400 tysiakow. to sie nie wypowiadaj wiesniaku...
gskrawczyk
2013-06-08 22:56:53
Ocena: 2(glosow:2)-+
To dlaczego tacy "inteligentni" ludzie to kupują skoro to teren zalewowy bo postawią dom za grosze a żądają odszkodowań przekraczajcych wartość budynków wyłudzić tylko pieniądze chcą
energyman00
2013-06-08 18:57:53
Ocena: 2(glosow:2)-+
Firma Ubezpieczeniowa nie ubezpieczy dobytku wiedząc że ten znajduje się w strefie zalewowej bo musiała by pokryć straty w chwili zalania, a tak kasa jest w firmie i prezes ma za co posuwać panienki na Karaibach...
ciekawy123
2013-06-08 18:29:26
Ocena: 4(glosow:4)-+
życzę powodzenia przy próbie ubezpieczenia w jakiejkolwiek firmie wpisują kod pocztowy i jeśli w przeciągu ostatnich 10 lat była tam powódź ZAPOMNIJ O UBEZPIECZENIU.ZASADA NR.1 KAŻDEJ UBEZPIECZALNI JEŚLI ISTNIEJE JAKIEKOLWIEK RYZYKO NIEUBEZPIECZAMY CHYBA ŻE SKŁADKA BEDZIE WYNOSIĆ 100 000 OD POLISY NA 80 000 :)))))))))))
wojtek111793
2013-06-08 18:10:12
Ocena: 3(glosow:5)-+
Czemu nie kupi ubezpieczenia ? BO KUR** BUDUJE NA TERENIE ZALEWOWYM I NIKT GO NIE UBEZPIECZY.. nie mam nic do tych co budowali się 59lat temu ale nadal świadomie buduje się domy na terenach zalewowych i potem jeszcze pretensje sa..
tom89ek
2013-06-08 17:59:54
Ocena: 0(glosow:4)-+
Idota to wrzucił!choć już pisali napiszę jeszcze raz!w naszym kraju żadna firma nie ubezpieczy takiego terenu dwa:nawet jak wykupisz ubezpieczenie za te 500zl to wypłata odszkodowanie będzie trwała kilka lat a ubezpieczyciel i tak znajdzie sposób żeby udowodnić swoją racje trzy:w wielu przypadkach domy na takich terenach stały już za niemca czyli prawie 100lat temu wtedy nie było powodzi?były tylko istniały rowy i reszta infrastruktóry chroniącej przed powodzią, która to teraz została zaniedbana totalnie! tak na koniec boje się o ten kraj patrząc na tych 14-16letnich matołów, piszących brednie
Rozno
2013-06-08 16:51:55
Ocena: 5(glosow:7)-+
Mojego wujka zalało już 3 razy. Żaden bank nigdy go nie ubezpieczył, gdy jego osiedle stało się [poprzez zmiany architektoniczne i zagospodarowanie terenu] "możliwymi" terenami zalewowymi. I podkreślam, o ubezpieczenie się starał od lat, jeszcze przed powodziami, nigdy, żadna ubezpieczalnia się nie zgodziła, taka wrzuta jest dowodem na debilizm autora, który nie zna problemu.
Fleuri
2013-06-08 16:06:31
Ocena: -4(glosow:6)-+
rozumiem, że według ciebie nie powinno się budować na terenach przy rzekach, strumykach, stawach, najlepiej nic w promieniu 1 km. To wyburzyć Warszawę, Kraków, Toruń, Wrocław... i inne głupio zbudowane miasta, bo to głupota (koniec sarkazmu). Po drugie, chyba nie miałeś nic do czynienia z ubezpieczycielami, póki płacisz składki to wszystko fajnie, a jak zgłosisz szkodę, to zrobią wszystko byle by tylko nie wypłacić należnych pieniędzy i przeciągają procedury w nieskończoność.
sinponadskale
2013-06-08 15:52:21
Ocena: -9(glosow:9)-+
trzeba się było ubezpieczać...
a najbardziej kretyńskie wstawki są te o "islamizacji" - kogo to w ogóle interesuje na wiocha ?
kapselxxx
2013-06-08 15:01:00
Ocena: 3(glosow:3)-+
ubezpieczając dom musisz baranku podać chyba pełen adres i niestety w tej sytuacji ubezpieczalnie wiedząc o tym gdzie się znajduje taki budynek nie ubezpieczą go ,bo za marne 500 zł rocznie musieli by oddawać po kilkaset tysięcy . Ubezpieczalnie mają swoje informacje i wiedzą co mogą ubezpieczyć a czego nie bo jest nie opłacalne
szatanoslaw
2013-06-08 14:26:59
Ocena: 2(glosow:2)-+
Zgadzam się w połowie, bo powodzianom nie można pomagać - jak powiedział Cimoszewicz: trzeba było się ubezpieczyć. Jednak nie zgadzam się z tym, że państwo ma pomagać głodnym dzieciom, bo za te pieniądze żrą urzędnicy i cwaniacy, a do głodnych dzieci idzie najmniej.
jemkisiel
2013-06-08 14:17:52
Ocena: 2(glosow:4)-+
żebyście jeszcze wiedzieli ile niby ci powodzianie trzepią na tej tragedi kasiory :] Nowe lodówki pralki piece węglowe dostają w ramach pomocy bo niby nie zdążyli uratować, a stare które niby zalane są sprzedawane albo dalej używane. Przy okazji można co nieco porządny dom wybudować jeśłi stary jest zniszczony albo odremontować zalane pomieszczenie które i tak przed powodzią było w fatalnym stanie nie wydając ani złotówki od siebie
zygmunt1952
2013-06-08 13:51:26
Ocena: 2(glosow:4)-+
A czy wiesz ty,który wstawiłeś to zdjęcie że PZU odmawia ubezpieczenia mienia ludziom,którzy mieszkają w strefie grożącej zalaniem?Według ciebie co mają zrobić ludzie,których nie stać na zmianę miejsca zamieszkania?Natomiast jak wyglądają w Polsce zabezpieczenia i wały przeciw powodziowe wszyscy wiedzą,tak jak przygotowania do zimy dopóki śnieg nie spadnie.
VAG.gruppe
2013-06-09 10:38:40
Ocena: 0(glosow:0)-+
2 lub 3 miesiące?? To chyba na samem wodzie i jabłku dziennie...
grruby80
2013-06-08 12:42:50
Ocena: 8(glosow:8)-+
MINUS a to dla tego ze nie znasz tematu. Ubezpieczalnie nie chcą ubezpieczac miejsc wielokrotnie zalewanych, a jak już się zgodzą to stawka takiego ubezpieczenia jest wysoka to po pierwsze. Druga rzeczą jest ze polskie państwo powinno zadbać o obywatela i jego mienie ,jak widać tego nie robi skoro zalewa tego pana co rok. Masz racje co do podatków nie powinny iść na naprawę szkód a na przeciwdziałanie im. Ps. Gdyby ubezpieczenie takich miejsc było łatwe i tanie to MĄDRY rząd by je sfinansował w miejscach zagrożonych, a odszkodowania wypłaciła by ubezpieczalnia.
Twojej_mamy
2013-06-08 12:52:16
Ocena: 2(glosow:6)-+
Właśnie- miejsc wielokrotnie zalewanych- skoro tak jest to miejsca te nie nadają się do zamieszkania.
Grzeslaw07
2013-06-08 12:16:51
Ocena: 5(glosow:9)-+
Dla głupców którzy nie znają realiów a się wypowiadają. Ubezpieczalnie nie dają ubezpieczyć się ludziom na terenach zagrożonych powodzią. Tyle w temacie.
Pingwin001
2013-06-08 13:28:42
Ocena: 0(glosow:8)-+
to po kiego grzyba na takich terenach się budują? Wrocław zalało w 1997 między innymi dlatego, że banda debili wybudowała się na terenie przeznaczonym do zalania w przypadku zagrożenia dla Wrocławia, broniąc tych swoich domków nie pozwolili na wysadzenie wałów i Wrocław pływał, straty kolosalne, bo banda debili dała pozwolenia na budowę a druga banda debili się tam pobudowała ....
cruenzo
2013-06-08 12:14:14
Ocena: 0(glosow:4)-+
100% racji. ubezpiecz się...to kosztuje niewiele. ale nieeee, bo na fajki czy flaszkę zabraknie. Jak coś, to wyciągnę rękę do publicznych pieniędzy. A polityk nie odmówi, bo się boi, że jak odmówi, to media zaraz rozdmuchają jaki to on wstrętny i aspołeczny....fe!
Ubezpiecz się chamie to i spać będziesz spokojnie!
okido
2013-06-08 13:48:01
Ocena: -2(glosow:2)-+
Ja wiem, że myślenie to ciężka praca zwłaszcza dla nieprzyzwyczajonych ale może byś tak ruszył swoją (_._) do dowolnego ubezpieczyciela i dowiedział się ile kosztuje ubezpieczenie domu w miejscowości w miejscowości która chociaż raz była powódź. Nieważne czy dom był zalany czy nie stawka ubezpieczenia rośnie o kilkaset %.
I, cruenzo, ty naprawdę myślisz, że jak się ubezpieczysz a będzie się zbliżała fala powodziowa do twojego domu to będziesz miał wszystko w d bo się ubezpieczyłeś? W sumie pewnie będziesz się debilnie śmiał wtedy bo i tak rodzice za Ciebie będą panikowali
polkowski
2013-06-08 12:07:03
Ocena: 3(glosow:3)-+
Trzeba się zapytać dlaczego Tusk w 2007 roku po wygranych wyborach wyciął z budżetu państwa 35 zbiorników retencyjnych , na które przewidziała fundusze prof Gilowska. Dzięki temu straty powodziowe w 2010 wyniosły 10 miliardów. Jak wybieracie tak i macie.
Wiercik
2013-06-08 12:03:37
Ocena: 0(glosow:8)-+
zencio8 szczaw to ci mózg zastąpił!!! Ty jesteś GŁUPCEM wypisując takie bzdury!!! Po pierwsze to powinieneś się zorientować dlaczego nasz tępy rząd zniwelował do minimum np. melioracje lub budowę nowych wałów co by tych ludzi nie zalewało! Na to powinny iść podatki i proponuję żebyś kiedyś się wybrał na piękną polską wieś i porozmawiał z ludźmi jak im się żyje w tym kraju gdzie zamyka się cukrownie a 3 miesiące później ceny cukru o 100% w górę! W kraju w którym rolnik chcący sprzedać swoje plony dostaje grosze za nie a do sklepów dostarczane masz towary droższe z zagranicy? I kwoty które tobi
ZeuS112
2013-06-08 12:10:44
Ocena: 1(glosow:1)-+
dureń jesteś mieszkam na wsi już kilkanaście lat. Od niepamiętnych czasów nikt nie zajmował się rowami melioracyjnymi. Dopiero od jakiś 5 lat coś drgnęło w tym temacie, gminy wysyłają koparki, które mają przekopywać rowy na nowo, rolnik ma to opłacać z własnej kieszenie. W komunie musieli to robić ręcznie i było to sprawdzane co rocznie, przynajmniej na moim terenie. To ludziom odechciało się czyścić, myśleli że władza się wszystkim zajmie, a potem płacz jak zaleje.
Baron_Sanedi
2013-06-08 12:16:01
Ocena: -3(glosow:3)-+
żałosny jestes. z czego miał zainwestować? Ldzie wszystko byście chcieli, wysokie emerytury, drogi, wały powodziowe, dobra służbe zdrowia. Polski nie stać bo jest była i bedzie biedna!! Trzeba oszczedać, a tłumacznieże to wina rządu to dziecinada, jak ktoś widzi że teren jest zalewowy to niech się nie buduje. Druga rzecz że wiele działek rolnych i nie nadających się na budowe(zalewowych) po znajomości zostało przemianowane na budowlane i to tez jest głupota!!
monster0
2013-06-08 11:52:49
Ocena: 0(glosow:4)-+
Mnie bardziej zastanawia dlaczego ci ludzie skoro wiedzą, że są 'jako pierwsi na odstrzał' przy jakimkolwiek wylewie rzeki nie zmienią miejsca zamieszkania. Co powódź kogoś zalewa i krzyczy jakie to państwo złe, że nie ma z czego zrobić napraw itd ale sam nie pomyśli, że trzeba po prostu unikać takich sytuacji. Najlepiej mieć założone ręce i czekać aż państwo zapewni im bezpieczeństwo i pieniądze.
Didox
2013-06-08 12:08:38
Ocena: 0(glosow:4)-+
Nawet jak budynek jest zniszczony w dużej części to taniej jest mu odbudować. Bo gdyby chciał się przenieść (do tych samych standardów) musiałby wyłożyć nie małą sumę na zakup ziemii. 100 000 zł i więcej pod domek i jakieś małe gospodarstwo + ew. doliczyć za dzierżawę.
Mnie jeszcze bardziej dziwią amerykańce i ich domki z kart gdy co roku przechodzi tornado.
monster0
2013-06-08 12:20:40
Ocena: 0(glosow:0)-+
@Didox, nie wiem jakie mają myślenie ludzie 'pierwsi na odstrzał' ale ja bym wolał już przenieść się do domu/mieszkania o gorszych standardach niż co roku martwić się o podtopienia i wszelkimi z tego tytułu nieprzespanymi nocami. A co do Ameryki i jej polityki stawiania domów to się z nimi zgadzam. Lepiej jest wybudować 'domek z kart' który jest dużo tańszy niż nasze dobrze znane zbrojone betonowe domy/bloki. Przy tornadach trzęsieniach jest duże prawdopodobieństwo uszkodzenia stateczności konstrukcji betonowych domów a koszty naprawy pewnie są nieporównywalnie wyższe.
grruby80
2013-06-08 12:54:42
Ocena: 0(glosow:0)-+
gdyby zalewowe miejsca były oznaczone na planie zagospodarowania terenu jako nie nadające się pod zabudowę i nie były wydawane pozwolenia na budowę nie było by problemu. Ewentualnie zapis w pozwoleniu informujący ze jest to teren zagrożony powodzią budujesz się na własne ryzyko a w razie strat państwo umywa ręce. Ps. żyje 30 lat i żaden rząd nic z tym nie zrobił.
okido
2013-06-08 13:55:20
Ocena: -1(glosow:1)-+
@monster0 "a koszty naprawy pewnie są nieporównywalnie wyższe." i ty każesz się wyprowadzać ludziom, kupować nowe działki budowalne budować się, wykańczać wnętrze, stawiać nowe budynki gospodarcze jak nie wiesz nawet czy koszt naprawy budynku betonowego jest wyższy od naprawy drewnianego? Tamci ludzie, buraku, też pewnie by się chcieli wyprowadzić do mieszkania które nie jestzalewane, w którym mogliby spokojnie mieszkać ale ich nie stać
monster0
2013-06-08 15:20:00
Ocena: 0(glosow:0)-+
@okido, przeczytałem twoją wypowiedź chyba 4 razy i nadal nie rozumiem o co ci chodzi. Połączyłeś dwie kwestie, o których pisałem: powodzie i polityka stawiania domów w Ameryce i wysnułeś jakiś absurdalny wniosek do tego nazywając mnie burakiem :-) Weź może czasem przeczytaj to co napociłeś przed wysłaniem.
Ociecprezes
2013-06-08 11:46:09
Ocena: 2(glosow:2)-+
Zapraszam to poczytania trochę o zarządzaniu ryzykiem powodziowym w Polce, oraz do próby pożycie sobie parę miesięcy, za renty i emerytury wypłacane byłym rolnikom którzy odchodzili na nie w latach 80-tych i 90-tych...
Przeżyj powódź człowieczku to pogadamy
Gadzi12345
2013-06-08 11:43:57
Ocena: -1(glosow:1)-+
mieszkam na wzgórzu. w zeszłym roku zalało piwnicę. perkusja za kilka k do renowacji.
mazitbg
2013-06-08 11:26:05
Ocena: 4(glosow:4)-+
Wały mają być bezpieczne i na to też wszyscy płacimy podatki, więc jeśli państwo nie potrafi zadbać o wały jak w innych krajach to ponosi za to odpowiedzialność to jest tylko i wyłącznie wina polityków że po pierwszej powodzi nie podjęli żadnych kroków w tym kierunku. Tak samo każdy człowiek płaci podatek i mamy mieć z tego tytułu zapewnione bezpieczeństwo pod każdym względem (policja, wojsko itp... i wały też do tego należą!)
bezkasku
2013-06-08 11:20:03
Ocena: 3(glosow:3)-+
Generalnie to masz rację, nie wyobrażam sobie nie wykupić takiego ubezpieczenia. Ale jest kruczek. Firmy ubezpieczeniowe strasznie kantują. Zaniżają kwoty odszkodowania, płacą po 2 latach od powstania szkody, albo czasem w ogóle nie płacą, jak za dużo ludzi się zgłosi. I tak doopa. :/
mamforda
2013-06-08 11:17:56
Ocena: 3(glosow:3)-+
Są dwa problemy i nie winiłabym ludzi, bo nie muszą się na wszystkim znać. Kto wyznacza działki budowlane na takich terenach i wydaje pozwolenia na budowę? Po drugie podobno firmy ubezpieczeniowe nie chcą ubezpieczać takich terenów i nawet jakby ktoś chciał, jest problem.
bezkasku
2013-06-08 11:22:20
Ocena: 4(glosow:4)-+
Najlepszy przykład to Wrocław. W 1997 zalany. A jakaś mendoza w magistracie, na terenach zalewowych zezwoliła na wybudowanie osiedla dla... dla powodzian, którzy stracili wszystko w poprzedniej powodzi. Skutek: w 2011 ponownie stracili wszystko, co przez lata zgromadzili.
klisza08
2013-06-08 11:23:22
Ocena: 0(glosow:4)-+
ale zencio8,nie jest tak dociekliwy i lize d.. rzadowi,ktory i tak ma w glebokim powazaniu porzadna melioracje doplywow,gwizdze na ustanowienie czytelnych paragrafow w gospodarce nieruchomosciami i nie zaprzata sobie glowy nakarmieniem glodnych dzieci...
lyga81
2013-06-08 11:03:40
Ocena: 1(glosow:3)-+
sprawy sobie nie zdajesz człowieku jak to jest jak ci wszystko zalewa woda!!! wiem bo przeżyłam kilka razy. jak nie wiesz co to znaczy powódź to nie pisz bredni. p.s nie zawsze ubezpieczają domy na terenach zalewowych a po drugie nie każdego na nie stać.
Slavi1980
2013-06-08 11:03:23
Ocena: 0(glosow:4)-+
zgadzam sie osoba ktora to wstawiła nie ma bladego pojecia o ubezpieczeniach.Nie od dziś wiadomo ze tereny które znajdują się w okolicach jakiś rzek lub większych rozlewisk lub stawów gdzie potem jest zagrożenie podtopieniami lub całkowitym zalaniem ubezpieczyc się nie da bo żaden ubezpieczyciel nie chce tego zrobic i taka jest prawda,a nie ze ludziom szkoda 500zł,ale z drugiej strony nie ktorzy ludzie nawet tylu nie maja ,a jka maja to musz za cos zyc
LoganX87
2013-06-08 11:29:39
Ocena: 1(glosow:7)-+
A kto im powiedział, że muszą się osiedlić akurat tutaj na terenie zalewowym ? Te tereny nie są zalewane od dwóch lat, że nikt o tym nie wiedział tylko od dziesiątków lat. Ale jak ktoś głupi to będzie tam budował dom, a co... przecież państwo da. Powinno dać kopa w dupę. Taka powódź dla tych ludzi to jak selekcja naturalna. Głupie i nieprzystosowane jednostki mają być usunięte.
kuter
2013-06-08 10:58:38
Ocena: 4(glosow:4)-+
Kolego, tak się skłąda że pracuje w Ubezpieczeniach i moj drogi domu ani mieszkania które jest położone w miejscach zalewowych po prostu nie ubezpieczysz !!!! Kazdy ubezpieczyciel ma mape terenow zalewowych i jak tylko dana nieruchomość się na niej znajdzie będzie odmowa ubezpieczenia, czasem się zdarza że teren jest w mniej narażonej strefie to klient dostanie zgodę ale ze składką nie 500 zł ale 1500 zł
pencammm
2013-06-08 10:45:07
Ocena: 1(glosow:7)-+
To nie do końca jest tak jak autor napisał. Państwo ma obowiązek zrobienia wałów przeciwpowodziowych. Jest to konstytucyjnie ustalone. Ma zapewnić bezpieczeństwo. Wiadomo przyrody się nie przewidzi. Czasami atakuje miejsca o których człowiek nie ma pojęcia, że coś takiego może się zdarzyć. De facto Polska w sprawie "wałów" stoi na bardzo niskim poziomie
nioop
2013-06-08 10:33:42
Ocena: -7(glosow:9)-+
Głupkiem jest autor powyzszego obrazka..
A gdyby Ciebie trafił piorun i państwo zaoferowało by pomoc w leczeniu.. ?
Był byś głupkiem bo się nie ubezpieczyłeś i wyszedłeś w burze..
A ze Państwo chce pomóc - Jestem za - Wypadki mogą zdarzyć się każdemu, bardzo różne..
A jak Państwo pomaga - To może chociaż do jednej rzeczy się przyda..
Chyba lepiej ze Twoje podatki idą na pomoc ludziom niż na nowy zegarek dla ... ;]
Adikulla
2013-06-08 10:29:47
Ocena: 8(glosow:10)-+
Chwile chwile, drodzy państwo nie tak szybko.Terenów zalewowych firmy ubezpieczeniowe nie chcą ubezpieczać i zanim ubezpieczą dom to przeprowadzają inspekcję czy nie znajduje się na terenie zalewowym. Co do reszty, to działki na gruntach zagrożonych są tańsze i faktycznie, ktoś kto kupuje parcele powinien liczyć się z tym że im coś jest tańsze tym przeważnie gorszej jakości
Grafit00
2013-06-08 10:28:19
Ocena: 5(glosow:5)-+
Jak ma zalać to i tak zaleje ;) Bogatych i biednych. Niemcy nie oszczędzają na melioracji a każdy widzi co się u nich wyprawia ;) Oberwali chyba nawet mocniej niż my w 97r. Co ciekawe u nas pomoc socjalna dla powodzian to kwota 6tys. zł a w niemczech tylko 1tys € ;D Nie ma na co narzekać;)
VAG.gruppe
2013-06-09 11:56:45
Ocena: 0(glosow:0)-+
Nie wiem czy do 97 i po 97 roku ktoś bardziej ucierpiał w powodziach europy jak Polska
s0nar
2013-06-07 11:10:11
Ocena: 0(glosow:14)-+
Po pierwsze skrót od tysiąca to "tys." a nie jakiś "tyś" głupi analfabeto. Po drugie masz rację - z jakiej racji nasze podatki są trwonione na głupków i gołodupców, którzy osiedlają się na terenach zagrożonych zalaniem a następnie się nie ubezpieczają? Kupiłeś tanią parcelę koło Wisły, nie ubezpieczyłeś się to ponoś tego konsekwencje a nie wyciągaj łapy po cudze! 500zł to nie jest majątek w skali tygodnia a co dopiero w skali roku...śmieszne pieniądze.
zoch2007
2013-06-06 18:29:53
Ocena: 41(glosow:57)-+
niedaleko mnie jest strefa zagrożona zalaniem w przypadku pęknięcia tamy która jest stara i ledwo się trzyma, ale ludzie się budują. Jak kiedyś zapytałam takiego jednego czemu to robi powiedział, a co może się stać?no to jak jest taki głupi to raczej mi go nie szkoda
zoch2007
2013-06-06 18:26:27
Ocena: 6(glosow:8)-+
tak urzędnicy są winni, a człowiek który budował dom 500 metrów od rzeki nie widział gdzie się buduje? a nie widział,ale tu jest pięknie. Zaleje mnie co tam państwo zapłaci...a ubezpieczenie 800 pln to może nie podpisuj umowy u pierwszego lepszego tylko rusz d... do innych ubezpieczycieli
sylwester2712
2013-06-06 16:38:58
Ocena: 3(glosow:5)-+
za te pieniądze co wydali na pomoc to można by przesiedlić ludzi porobić foldery zalewowe jak zrobili niemcy czy czesi a nasi to nawet prawa nie ustalą o zakazie budowy na terenie zalewowym bo za duzo prominentów ma ziemie na takich terenach i stracili by na tym , złodziejski rząd ,nawet jak kupujesz działke to nie idzie się dowiedzieć czy teren zalewa woda
tlenowygonzo
2013-06-08 10:18:02
Ocena: -2(glosow:6)-+
Na pewno kłamiesz. Firmy ubezpieczeniowe marzą o tym, żeby ubezpieczyć wszystkich na terenach zalewowych, pobrać od nich po 500 zł i co dwa lata płacić im po 50 tys. Byliby głupcami, gdyby nie marzyli o takim interesie.
medalik23
2013-06-06 13:48:23
Ocena: -5(glosow:11)-+
Tak pierdolicie o tym że im żal 500zł .Dla niektórych to miesiąc życia.Niektórzy tracą dorobek życia a jeden z drugim potrafi tylko ich dobić swoimi uwagami,Ciekawe czy jak by jednego i drugiego z was zalało to czy też byście byli tacy mądrzy?? Postaw się na miejscu powodzian i dopiero pierdol kocoboły.Gdyby ciebie to spotkało to byś pierwszy leciał po odszkodowanie.
bikinialicja
2013-06-06 13:07:10
Ocena: 3(glosow:7)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
tlenowygonzo
2013-06-08 10:13:36
Ocena: 6(glosow:6)-+
Dokładnie. Ubezpieczalnie nie ubezpieczają takich domów.Wszyscy pisza jakby się znali na tym, a gówno wiedzą tylko słyszeli jakiś slogan w TV. Poza tym zalewane są nie tylko rejony leżące nad rzeką, ale czasam zupełnie niespodziewane. Zwyczajny człowiek nie musi być geologiem. Kupując działkę budowlaną oczekuje ze urzędnicy, którzy ją jako taką zakwalifikowali razem z suto opłacanymi biegłymi i rzeczoznawcami, ekspertami nie zakwalifikowaliby tak działki, gdyby była regularnie zalewana.Każdy siedzi przed kompem i udaje mądrale.
beeveer
2013-06-06 12:53:52
Ocena: 8(glosow:12)-+
Głupkami to są urzędnicy, którzy wydali zgodę na budowy na terenach zalewowych. a domu na terenie zalewowym od powodzi nikt ci nie ubezpieczy. Wysokość składki to już w ogóle cudo. za samo ubezpieczenie murów i dachu domu od pożaru płacę 800PLN rocznie. Ale jak najbardziej jestem przeciw corocznemu wyrzucaniu pieniędzy dosłownie w błoto. Zalało cię raz, to bierz forsę i spadaj na górkę, bo drugi raz nie dostaniesz.
zencio8
2013-06-06 22:24:28
Ocena: 8(glosow:10)-+
Sorry ale krew mnie od powodzian zalewa jak np w 2010 podczas powodzi "potrzebująca 50-letnią powodzianka", której żołnierze dali 2 kartony puszek wojskowych racji żywnościowych (sam na wycieczki dłuższe takie puszki kupuje po 23zł/szt) mówi, że nadruk na tym był mały i nie wiedziała co to to psu to dała bo ona nie będzie jeść jak nie wie co. To są Ci potrzebujący ludzie rodem z PRLu, byle tylko wydoić z Państwa ile się da. A nie pieprzcie głupot że się ubezpieczyć nie da, bo specjalnie do Uniqi dzwoniłem i mówiłem że w 2010 było zalane i że rzeczoznawca wycenił wtedy straty na 32 t
Absurdy polecane przez Wiocha.pl
Niewypuszczenie z zatoki autobusu i zajechanie drogi, Szczecin.
główna
Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.
FIREFOX:0