święte słowa! :D

straż miejska była powołana do pilnowania porządku a zrobiła sie drugą Policją bo kierowcy bo tak prościej . Wczoraj oglądałem wiadomości, straż miejska na 2mln iterwencij przeprowadzonych to tylko 150tyś dotyczyła innych spraw ,reszta to mandaty dla kierowców .A od tego mamy Policję

A wpadliście na to, że zakres obowiązków straży regulowany jest ich ustawą oraz tysiącem innych rozporządzeń i załączników do ustawy..? Prawo zezwala gminom kosić miliony z fotoradarów a straż jest tylko wykonawcą chorych przepisów. Więc dajcie gimbusy spokój z waszymi chorymi komentarzami, nie wiedząc jak to działa, za ten mandat za piwo w parku.

jakie zezwolenie? na co? zakaz wjazdu to zakaz wjazdu i obowiazuje kazdego chyba ze jedzie pojazd uprzywilejowany którym jest pojazd wydający sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie oraz sygnały, świetlne, naprzemienne koloru niebieskiego.

Ja raz miałem wezwanie na policje bo straż spisała moje numery bo ich nie przepuściłem jak jechali na kogutach.. bez sygnału dźwiękowego.. wiec nie był pojazdem uprzywilejowanym i nie miałem obowiązku go przepuszczać wiec nie przepuscilem.. a polcijant sie pyta czy mam dowod na to ze jechał bez sygnału ja mowie nie a kierowca ma dowod ze jechał z? no nie.. :)

To sprawdź Krakowskie Przedmieście w Warszawie, a nie Krasnystawie, Sieradzu, Lublinie, Piotrkowie, czy gdzie tam jeszcze sprawdzałeś.

od pierwszego stycznia tego roku ?? Bo z tego co widać zdjęcie było robione latem zeszłego roku, śniegu tam nie widzę ;)

Kaczy, jak już dyskutujemy o szczegółach, to zakaz jest dokładnie od 1 stycznia 2010. Wyraziłem się niejasno, za co przepraszam.

a można im naubliżać bezkarnie ?

Tak. Mozesz zapytac jakie wyniki mieli na testach sprawnosciowych badz dlaczego nie poszli do policji. Zapytaj tez jak to jest jezdzic samochodem za Twoje pieniadze i ubierac sie w mundur na ktory Ty sie skladales. Zapytaj czy spelnili swoje zyciowe ambicje i odnalezli sie w tej waznej dla spoleczenstwa roli. Zapytaj czy ich ojcowie sa dumni z tego jak wiele w zyciu osiagneli ich synowie. Jak beda z fotoradarem to zapytaj czy chowaja w krzakach fotoradar czy siebie aby ich ktos znajomy nie zobaczyl . Nic Ci za to nie zrobia - a uwierz mi - ego im leci o jakies 80% w dol ;)

Nie o to chodzi. Jechali tzw. Królewskim Traktem, a tam tylko komunikacja miejska i taxi. W sumie Google mogło poprosić o tymczasowy wjazd i po problemie. Po Londynie jeździli za free po wszystkich strefach.

a więc skoro jechali tym Królewski Traktem, mimo iż nie są komunikacją miejską, ani taxi, oraz nie posiadali zezwolenie, to według mnie SM postąpiła słusznie.

zwierzak widziales kiedys fotoradar? rowerow nie obowiazuje? jakim tepakiem trzeba byc zeby tak myslec jak ty fotoradary sie stawia tam gdzie ludzie przekraczaja predkosc bo niczym to nie grozi na pustych drogach nie w miejscowosciach chyba ze ten "syn" lazi po calej Polsce to inna sprawa a w miescie jak kogos potraca to myslisz ze gdyby obok stal fotoradar to by cos zmienilo? watpie.

albo bali sie ze na tym samochodzie jest wiecej fotoradarow niz u nich na posterunku.....

Ee tam, uznali ich za konkurencję :P