Trzeba było podpalić mu drzwi i zwalić winę na smoka ;)

Moj sasiad z dolu tez dobry wariat. Wezwal na mnie policje za to, ze kazalem mu sie pier.dolic jak zapomnialem klucza od domu i nie chcial mi otworzyc drzwi od klatki. Drugi raz zadzwonil jak bieglem na tramwaj, a on myslal, ze go gonie, zeby go pobic. A ja mu za to wszystko odlaczylem od interneta kabel! Tez przyjechali :/

heh, ja na szczęście w swojej klatce mam same babcie i dziadków, normalnych i życzliwych, czasem pomogę jakiejś wnieść zakupy do góry itp to się nie czepiają:))

a u mnie sporo oszołomów :) takie życie w bloku :/

Ja na szczęcie nie mam sąsiadów :)Smok ich porwał

ale tylko moja klatka jest taka spokojna:) reszte całe osiedle to jp na 100% i takie tam:)

@free tak to jest na Witosa, lumpenproletariat i patologia :)

Ale zrobił kiedyś lepszy cyrk. Miałam zepsutą pralkę , przeciekała rura czy coś i tego nie było widać, więc w końcu zrobiła mu się plama na suficie i mu kapało ale tak no jedna kropla na pół godziny. On się chciał wycfaniaczyć, przychodzi do mnie po 3 dniach i mówi że mu całą podłogę oderwało, że się panele wybiły od wody. Ja mówie do niego człowieku przecież ja nic nie piorę od kilku dni, odkąd wiem, więc jak? Poszłam do niego i faktycznie panele mu poodchodziły.. Po jakimś czasie przychodzi mi z AXA że mam mu zapłacić 4,5 tyś odszkodowania. Ale hola hola, coś mi się nie zgadzało.

Okazało się że koles pomylił się w dadach pisząc podanie. Wyglądało to jakby mu zalało mieszkanie na kilka miesięcy przed usterką. No więc odwołanie itp. I gówno dostał :D A najlepsze jest to że AXA już mu wypłaciło tą kasę więc potem chcieli odzyskać skoro wyszedł błąd. Robili dochodzenie i wyszło że idiota sam siebie zalał żeby wyłudzić kasę. Więc koniec końców nie dość że musiał sobie sam zrobić remont podłogi którą sam zniszczył to jeszcze musiał oddać AXA tą kasę co mu wypłacili :) Normalnie debil. :D

szczęście że mieszkam na parterze, bo pewnie nie raz bym kogoś zalała znając mnie:) ale jest tego minus bo miałam kiedyś włamanie, i zajebkali mi laptopa i wszystkie pieniądze, bo zapomniałam portfel wziąć na uczelnie z sobą, konto wcześniej wyczyściłam i bez złotówki nawet zostałam. Nie miałam jak nawet do mamy jechać. W dodatku uciekali kiedy ja przekręcałam klucz, nawet laptopa na szybkości wytargali bez ładowarki.

No tylko sie nie poplacz...

Typowa Polska rodzina? Biorę sprzęt na kredyt - spłacam kredyt - po spłaceniu mija okres gwarancyjny - sprzęt się psuje - biorę sprzęt na kredyt. Może ty masz wszystko, w wieku 24 lat dorobiłeś się fortuny (gdzie za granicą równa się to przeciętnemu saldu na koncie), ale nie każdy ma dobrze prosperującą firmę, jak też nie każdy jest aktorem/politykiem/piosenkarzem. Nie chodzi o mentalność, a o dorobek. Pod tym względem wiele rodzin przypomina Kiepskich.

Bo w doopie byles .

Owszem, nie byłem, bo się staram i nie op*****lam!

Ty juz sie nie chwal tym kiblem sruboosh. Wszystkie urzytkowniki wiedza, ze srasz za obora. To mi sie udalo! Buhahahahahahahahaha

przeciez ty jestes ulomny to jak nie ma

A ty dede jesz tom mojom kupem co jom robie za szopom! buahahaahaha czo za ćota! (komentarz alejaja litościwie przemilczę).

To jest polska krew. Nie bedzie walczyl o wspolna przyszlosc tylko jest szczesliwy ze ma prywatny kibel. W poniemieckich kamienicach nieraz byly wspolne sracze- pierwsza porcelana jaka twoj dziadek w zyciu widzial. Myslal ze to automat do mycia ziemniakow i 5 lat po wyzwoleniu chodzil na dwor srac bo w domu nie wypada.

Co Ty za głupoty pier***sz. Czy na prawdę jesteśmy takim dnem żeby porównywać się do Ukrainy ? owszem porównajmy Polskę do Zimbabwe będziemy wtedy milionerami.

Suka masz rację, że na Ukrainie jest gorzej i w wielu innych krajach na świecie, ale to ma mi poprawić humor?

Puchalke23... nawet nie wiesz ilu ludzi na świeco Ci zazdrości, że masz internet, nie srasz po krzakach (chyba), masz co jeść, nie musiałeś od dziecka pracować w jakiejś fabryce za miske ryżu dziennie. Trochę optymizmu a nie wieczne narzekanie!!!

mpeer zgadzam się z Tobą ale to że mamy wodę i prąd to nie znaczy że mamy na tym poprzestać i nie poprawiać swojej sytuacji gospodarczej.

Puchalke23 sytuacji gospodarczej nie poprawimy, co najwyżej możemy poprawić naszą, prywatną. I zawsze można coś poprawić!

W latach 90 dzięki telewizji mogłeś dowiedzieć i nauczyć się ciekawych rzeczy...bo nie było internetu. Telewizja kiedyś była na tym samym poziomie co jest teraz, czyli zerowym.

Tylko kto zgłasza sie do programów typu "ugotowani"? Ci co maja za duzo wolnego czasu i kasy , bo reszta zasuwa w robocie na spłate kredytów a nie myśli o głupich programach...

Haha mam tak samo, co ciekawe żyję na wsi

...i ze stac jest ich na regularne zakupy w Ikei, zamawianie jedzenia przez internet, prawie codzienne kolacje z winem, i zafundowanie dzieciakowi zajec z hokeja na lodzie, moze niech zmienia scenarzyste na bardziej zorientowanego w sprawach spolecznych.

Skoro Kiepscy to bieda i patola to w takim razie ogromna część naszego społeczeństwa to bieda i patola.Rozejrzyj się trochę dookoła...Mało jest rodzin gdzie pracuje tylko jedna osoba i żerują na rencie babci?10 lat temu można było mówić,że Kiepscy to patologia,ale dziś coraz więcej ludzi jest właśnie taką rodziną Kiepskich.

Dlaczego "upodabniacie"? Ja tego nie robię.

Rodzinka.pl Hanka Mostowiak, 3 małe pe*ały, i jeden psychopata.

Rodzinka pl ostro mnie wkurza,nie oglądam

Ale kiepscy nadal są!

Właśnie w Kiepskich podoba mi się ta hiperbolizacja wszystkiego :D To jest genialne :D