A po jaką cholerę ją szarpał i nie chciał puscic? Co miała robić?

spierd..aj poligloto....

Ja nie mogę...Ty to jesteś prawdziwy macho... Pewnie pachniesz potem , koniem i tytoniem....

Młody kolego przyjrzyj się uważnie temu filmikowi. Laska chce iść w drugą stronę, a koleś ją szarpie w swoja, to co miała zrobić ? Nie ona zaczęła szarpaninę, a że on nie chciał jej puścić to go "okładała". Koło 8 sekundy panienka znów się odwraca z zamiarem odejścia, a on znów ją szarpie. Nie wiem czy ślepy jesteś czy nie chcesz tego widzieć. Później koleś szedł z łapami do laski, która się wtrąciła więc mu jądra obiła, nie wierzę, że Ty w jej sytuacji czekałbyś aż Ci koleś sieknie.

Z Twojego toku rozumowania można wywnioskować, że to nic strasznego sieknąć lasce, a dodając do tego pogląd, że to koleś jest tutaj poszkodowany stwierdzam, że nie mamy o czym rozmawiać. Pozdrawiam i życzę miłej nocy

Albo jesteś idiotą, albo nie potrafisz wyciągać wniosków z argumentów - czyli jesteś idiotą. "gdybym jej przyp.ierdolił skopa w kroczę to uważasz, że moja reakcja byłaby uzasadniona?" Tutaj zawarta jest moja odpowiedź: "Z Twojego toku rozumowania można wywnioskować, że to nic strasznego sieknąć lasce" Poproś mamę to Ci wytłumaczy o co mi chodzi. "Tej co szarpie krzywda się nie działa" a co jej się według Ciebie działo ? To raczej nie wyglądało jak pieszczoty, a dziewczyna ma wyraźnie mniej siły od tego pajaca więc broniła się tak jak umie, czyli pacając go

Dekla to sobie w majtkach poszukaj. Koleś szarpie laskę, która nieporadnie próbuje się bronić. W jej obronie staje przypadkowa kobieta przechodząca obok, która "obezwładnia" cwela, który targał swoją kobietę. Nie mam nic więcej do dodania i nie ma nad czym dyskutować. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Pewno gdyby ten Pan spokojnie odszedł a nie zaczął się rzucać z groźbami do tej nastolatki to by go nie kopnęła. Przecież ona najpierw kazała mu ta panią pościć, a dopiero potem, gdy to nie działało a on był bliski rzucenia się na nią to go kopnęła.

A kop kobietę w krocze. Nie boli. Pewnie nawet nie widziałeś nigdy kobiety nago i o tym nie wiesz. Ślepaku, nie widzisz, jak ten śmieć ją szarpię? Pewnie dla ciebie szarpanie kobiety to codzienność skoro go bronisz. Na filmie wyraźnie widać, jak męskie cipki idą dalej, a młoda dziewczyna staje w obronie kobiety. To coś znaczy, półprodukcie.

Untracebe skoro wywołałeś mnie do tablicy to muszę powiedzieć że jak na kogoś kto twierdzi że nikt nie ma prawa podnieś ręki/nogi na inną osobę to masz ciekawe poczucie sprawiedliwości. Ciekawe jakie miałbyś zdanie gdyby ktoś szarpał twoją matkę/żonę/córkę? Normalnym zachowaniem nie jest szarpanie i poniewieranie swojej kobiety! To jest nienormalne, a i nienormalne jest to co piszesz. Pozdrawiam

ZZ tego filmu wynika jednoznacznie że koleś nie dostał z darma racji, to on był prowokatorem, agresywny a ta druga dziewczyna stanęła w obronie tej szarpanej. nie udawaj głupiego?

Chłopcze co Ty bredzisz ? Postaw się w sytuacji tej laski w białej bluzie. Widzisz jak typ szarpie laskę, i zwracasz mu uwagę. On się odwraca w Twoją stronę i idzie przyspieszonym krokiem, a Ty co robisz ? Nie trzeba być jasnowidzem, ale debilem żeby nie próbować w porę zareagować. Tymbardziej jeśli napastnik jest silniejszy. Na ulicy nie ma filozofii, albo dajesz w pysk, albo Tobie jest dane

Albo jesteś głupi albo udajesz głupiego. Nie potrafiłbyś obezwładnić kobiety? Jedyne co potrafisz to jej przywalić, jaki jesteś męski? Gdyby zaatakowała mnie kobieta, nie tak jak tutaj z darma racji, obezwładniłbym ją.

Oczywiscie, ze tak. Gosc zaczal sie schylac do przysiadu szybciej niz kopa dostal.