Widocznie kibole i fanki gej direction są siebie warci, ta sama pusta makówka.

To byłby dla nich zbyt duzy zaszczyt Susi...zakopac zywcem,albo na pal nabic.

Wpierw bym je potorturowała i posłuchała jak krzyczą i błagają o litość.

Mam w szafie gruszkę,to narzedzie bedzie idealne!!Madejowe loze tez sie znajdzie...ale bedzie zabawa...tylko gdzie ta latawica Patty?

Charles wysłał ją z Mary Brunner, żeby zajumały trochę kart kredytowych.

Koooorwa mac,ona zawsze dostaje najlepszejsze fuchy!!Co ja poradze,moja piczka nigdy nie bedzie smierdziec tak jak Patty..Suzi,przytul.:(

...a ubogich w rozumie zapraszamy na zlot One Direction...

Patrząc tu i niżej, jak Savciu przeżywa istnienie Łan Direkszyn, proponuję obejrzeć wszystkim serię memów, zatytułowaną "Cierpienia młodego metala".

Sav.. ja ponoć jestem uboga w rozumie( krul wiochy tak twierdzi, a wiadomo, że jego racja jest "mojsza niż twojsza- i chodj"", ale pedalstwa nie lubię i nie poszłabym na ich koncert. Ale na pifo z pewnym rudzielcem.. z chęcią bym się wybrała :D

Mundek,jesli uwazasz ze Twoje trollowanie robi na mnie jakiekolwiek wrazenie,to przykro mi chłopie,musze Cie rozczarowac.Reksiu,ja tam z Bogami klocic sie nie bede...bo gdzie mi tam do nich...a piwko jak najbardziej,wiesz jakie lubię.;D

Wiem :)to samo co ja :D

Żadne trollowanie.Zestawcie sobie te memy i wypowiedzi Savcia, to będziecie wiedzieć, co mam na myśli.P.S. Savciu - Fredzia mogłaby zmienić avek, bo ten już się z lekka przejadł, co nie?

Mundek, jak na moje babskie oko.. w Twojej zgorzkniałości wyczuwam odrobinę zazdrości o Fredkę. Boli Cię to? że ktoś kogoś może lubić na tym portalu? Weź się zachowuj, byle jak.. ale się zachowuj..

Takich zawistnych trolli o czarnym sercu jak ja, zawsze takie coś boli.Bardzo mnie razi taka miła atmosfera i czytając te słodkie teksty, mówiące o wioskowej przyjaźni i sympatii, dostaję aż ślinotoku ze złości, dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak sączyć jad.Nic się przed tobą nie ukryje Rexica i zawsze musisz obnażyć moje niecne plany, ale jeszcze tu wrócę, a wtedy zobaczycie.

piękna ironia.. może ktoś w to uwierzy.

Qrwa,Mundek,ale Ty czasami pi3rdzielisz glupoty wziete z najgłebszych otchłani kosmosu.Trollować trzeba umieć,ale niestety ja czytająć twoje bełkoty,mam tylko usmiech na twarzy lub zwyly facepalm.Memy owe znam...i smiesza mnie niezmiernie,jak wiekszosc takich rzeczy.Mam poczucie humoru i spory dystans do siebie.Wiesz co to jest?Jesli uwazasz ze swoimi głupimi i aroganckimi wypowiedziami mnie wkurzysz itd,to musze Cie zmartwic.Mimo wszytko mam Cie za mądrego człowieka,ale potwornie zgorzkniałego i rozgoryczonego wszystkim dookola..Rexik ma rację,Free to Twoja pieta achillesowa.

Co do moich wypowiedzi...co to ma wspolnego z moim gustem muzycznym?Bierzesz jakies gimbazjalne argumenty,zrozumiałe tylko dla Twojej pokrętnej logiki.Dorosły facet,mąż i ojciec,a naprawdę czasami mam wrażenie,ze mentalnie pozostałes w szkole podstawowej.Przykro mi to mówić,ale takie mam odczucia.I nie jest to ironia,ale zwyczajne spojrzenie z mojej perspektywy.Ty ciagle szukasz zaczepek,Ferdal juz Ci sie znudził?No nie wiem.Wiedz ze cokolwiek napiszesz,ZWISA mi to.I tyle w temacie.Dziekuje za uwagę.

Savciu przymykaj oko na Mundralskiego, on taki jest. I takiego trzeba go akceptować:) To taki wioskowy guru, wszystko wie najlepiej..:P

Oczywiscie ze przymykam Justynko,mam ostro wyyebane na to co mówi.;)Jestem juz trochę na tym padole łez,dlatego z doswiadczenia wiem,ze na takie zaczepki to zwykle prowokacje.A Mundralski żywi się takimi rzeczami,jak wampir energetyczny.Nie potrafi zyc bez konfliktów i słownych zaczepek.To jak alkoholizm...bez dwóch strzałów wódeczki,dzień nie ma racji bytu.;)Guru?Ha ha ha,chyba tylko w swoim mniemaniu.Jestem jaki jestem,jestem sobą..dobrze mi z tym.Komus sie nie podoba?Sajonara.Proste?Oczywiscie.;)

Ja go lubię, mimo swego chamstwa. Kiedyś ja byłam jego ulubienicą:) Ganiał mnie tak jak teraz Ciebie:)( ech aż mi się łezka w oku zakręciła) Ma dziwny charakter.. ale da się lubić:)

Ja jeszcze nie mialem okazji go "polubić" i raczej wątpie by taka zaistniała.Ale kto wie.Różnie to bywa.;)

Mnie on bawi jak nikt tutaj, czasami wkurza.. ale wybaczam mu. Jestem łaskawa, jak na katoliczkę przystało :)

One Direction...taki Boysband grajacy pedalskiego "rocka".

Taki bojzbend, rozumisz, co se spiewa o milosci, a siksy sikaja za nim po majciochach. Taka uboga wersja Backstreet Boys.

czyli to jaka kocia muzyka dla głupiutkich trzynastolatek?

Deduś,bardzo uboga...pedalskie nasienie wstrzykiwane do krwioobiegu naszych przyszłych mam.Coś strasznego...kiedys Tokio Hotel,teraz to...a,jeszcze Bimber dochodzi..Qrwa,głupieje nam naród,oj głupieje.:/

Za naszych czasow tez byly podobne twory i jakos jestesmy normalni. Tylko, ze o glupocie ich fanow nie czytalo sie codziennie w internetach, a bravo wychodzilo raz na dwa tygodnie(wiem, bo kolezanki z klasy kupowaly-zeby nie bylo :P )

Sav słowo "rock" nawet w cudzysłowie jest w tym przypadku dla mnie wielką obelgą. Przeproś mnie.

Lucynko,niniejszym oficjejszyn...sory.;D

Przepraszasz na kolanach?