masz jakieś kompleksy biedronki? nie obsługują tam takich pacanów jak ty? mleko skisłe dostałeś? nie trzeba być po studiach żeby przyzwoicie zarabiać.przestań chlać i oglądnij na trzeźwo jakikolwiek mecz polskiej reprezentacji albo ligę, a potem przełącz na eurosport i oglądnij ligę hiszpańską, niemiecką czy argentyńską...nie widać różnicy? tam są nadludzie którzy lepiej biegają, kopią i wszystko lepiej robią? kurcze a ja myślałem naiwnie, że to chodzi o podejście do "zawodu piłkarza"...

Wyczuwam złość i ból dupy prawdziwego Polaka-Katolika. Nie żal się chłopczyku. Po studiach masz co prawda problem ze znalezieniem pracy, ale jak już znajdziesz, to jest z górki. Porównaj sobie takiego lekarza i kasjera z kasy w biedronce. Widzisz różnicę? Ten pierwszy ma szacunek u ludzi i do tego zgarnia dużo pieniędzy. Ten drugi natomiast jest pośmiewiskiem całego osiedla zarabiając przy tym grosze. Może warto się wykształcić i coś w życiu osiągnąć? Może warto podjąć trud a nie iść do zawodówki? Proszę, przemyślcie to katolicy, czy wolicie być hydraulikiem czy lekarzem lub prawnikiem.

A co do samej wiochy (bo przecież o niej się rozchodzi) to piłkarze mają w nosie kto siedzi na trybunach :) Dostają kase i tyle ich to interesuje. Pieniądze w życiu są ważne. I proszę nie cytować jakichś durnych powiedzonek "pieniądze szczęścia nie dają". Niby nie....ale chyba lepiej jeździć BMW niż fiatem 125p c'nie? :) Za pieniądze szczęście można kupić. Ci na górze mają do tego prawo. Zarobić kase i zapomnieć o meczu. Jakoś mnie nie dziwi ich postawa. Bo w końcu, kto z nas nie chciałby tyle zarabiać?

Może chciał kartą zapłacić ?

ale jesteś żałosny...eh biedaku biedaku. taki ze mnie katolik jak z ciebie myśliciel i bystrzak. osobiście więcej szacunku mam do kobiety z biedronki co na kasie pracuje bo jest w stanie wyżyć za takie śmieszne pieniądze...a lekarze? ciągle narzekają jak mają ciężko i ciągle łapy po więcej wyciągają. jak nie pasuje praca i zarobki to po co taką wybierali? nie mędrkuj też na temat mojego wykształcenia, wykonywanej pracy bo idzie ci to tak jak znalezienie pracy żulowi. błazna z siebie robisz i tyle więc czaruj dalej swoimi przemyśleniami bo przynajmniej można się pośmiać

Mdkr( twój nick jest taki żałosny, że nad nim też powinieneś popracować) nic nie rozumiesz, co ? :) Myślenie nie jest twoją mocną stroną co ? :) A więc zakończę tę "dyskusję" bardzo prosto: lepiej być wykształconym lekarzem z szacunkiem u ludzi, niż zapijaczonym kasjerem z biedronki, który jest pośmiewiskiem całego osiedla. Tyle wystarczy. Nie ma co z tobą dłużej pisać, bo i tak nie zrozumiesz :)

każdy kasjer musi być pijakiem i pośmiewiskiem ludzi? to z twoim logicznym myśleniem jest coś zdecydowanie nie tak. tak samo mój nick nie musi ci się podobać i szczerze to g.wno mnie obchodzi twoje zdanie na ten temat, zwykły prostacki gnojek który dostał neta i postanowił się wykazać....prawda jest taka, że wychodzi ci to żałośnie bo zamiast błyszczeć beka jest z ciebie. dorośnij szczylu i wtedy zabieraj głos.kolejny dupek z namiotowego miasteczka lekarzy pod sejmem...