Widzę dwa łóżeczka. Coś mi się wydaje że starsze rodzeństwo załatwiło małolata na szaro :) Z doświadczenia wiem że im ciszej w pokoju tym bardziej zajebista zabawa :) W wykonaniu moich pociech nie było to aż tak kolorowe. Ale zdarza im się wpaść na genialny pomysł i nie potrzeba im na to 15 minut wyrabiają się w 4 minuty :)

Dzieci dzielą się na czyste i szczęśliwe :)

2 dni temu zostałem tatą i aż się boje :-)

zabawa w wersji hard

prawdziwy artysta :)

oj tam to w końcu dziecko.... miało pod ręką i pomalowało....moje dziecko kiedyś zobaczyło jak tatuś maluje ściany...wziął pędzel i tak samo jak tatuś pomalował swój pokój :) tylko cieplejszymi barwami ale raczej nam było do śmiechu jak do awantur ... chociaż ta podłoga mnie trochę przeraża

A swoja droga moja mala w czasie kiedy poszlam wyjac pranie z pralki i wstawic nowe wysmarowala sudocremem siebie telewizor i troche dekodera dzieciaki sa zdolne ale nie wolno ich za to negowac ani matek bo nie macie pojecia co ta kobieta wtedy robila!

Ja jacy wy tepi jestescie opis wymyslil sobie zdmin fotka juz lata po necie ale z innym opisem a wystawiajacy komentarze to pewnie w wiekszosci dzieci alebo ludzie ktorzy dzieci nie maja i nie maja pojecia do czego zdolne sa maluchy! ( rodzenstwo) gdyz ewidentnie widac ze dziecko w lozeczku samo tego nie narobilo. A najbardziej raza komenty typu udusila bym bachora albo suke....itp itd pomyslcie zanim cos napiszecie! dzieci potrafia wiele bardzo wiele a wiadomo tez ze nie mozna obserwowac dziecka 24 na dobe sa taze inne obowiazki domowe -i nie rozmawianie przez tel- !

Meluzina : obyś nigdy nie miała dzieci skoro za takie coś byś mu wlała... to akurat normalna rzecz ze dzieci malują po ścianie łóżku szafkach itp wiem to po swoich maluchach,że gdy mają tylko okazje łapią się wszystkiego i ciapią gdzie się da. uroki rodzicielstwa i tyle a nie żadne tam przekleństwo. jak to mawiają "Brudne dziecko to szczęśliwe dziecko"

szkrab nie przyniósł sobie sam flamastrów czy kredek, zrobił to ktoś z sąsiedniego łóżka, zwłaszcza że jego łóżko jest pomazane z zewnetrznej strony. bedzie malowanie chaty...

ale bym wpierdoliła temu bachorowi

Albo zdolna mała- wylazła z wysokiego łóżeczka, naświniła na dywanie, wymazała ścianie tuz przy listwie i wlazła z powrotem albo ma rodzeństwo...

Nie 15 minut,a o 15 minut za długo...

Suukę bym utopiła w wannie!

Nieprawdopodobne a jednak :D

Fajny ku..a mess

Tak to jest gdy się kupuje dziecku zestaw "Mały Picasso" zamiast kostki Rubika.

Ewo Ewo!!To nasza prawnuczka!!Taka sliczna,podobna do dziadziusia!

chyba 1godz. i 15 minut ;-)

Identycznie wygladał mój brat jak był mały ,tylko zamiast mazaków czy kredek ,sciany były wymazane gównem ;) smród co nie miara.

no to teraz mamusia się nauczy jak się na pracuje przy ogarnięciu tego bałaganu, że takie małe dziecko i wszystko co je otacza trzeba mieć zawsze na oku i że to ono jest zawsze, ale to zawsze najważniejsze, a nie ploteczki z koleżaneczką.. brawo dla dziewczynki :) a tak w ogóle to nie uważam tego za absurd godny głównej na wiocha.pl, gdyż to nie jest absurd, a samo życie.. takie są dzieci - pełne różnych kreatywnych pomysłów ;)

Jakie śliczne dziecko!Napewno jest zle traktowane przez rodziców...a takie dzidzi potrzebuje miłosci i czułosci.

z doświadczenia wiem, że "15 minut" rozmowy przez telefon w wykonaniu kobiety to jakieś 4 godziny na rysowanie dla dziecka

raczej godzine a nie 15 min

a to się ucieszy bedzie miała małe malowanko

Mała się nudziła ,więc znalazła sobie zajęcie.:)

Boli mnie ten widok... ;)

Gdy rodziców niema dzieci się nudzą:)