plum zamortyzuje, a potem puszcza cichacze po kolacji

narób mu na klate albo kup sedes z pułeczką

No i teraz zniszczyliscie moj swiat... to kobiety robia kupe?.. zawsze myslalem, ze to wszystko rozchodzi sie wraz z porannymi mglami

A kiedy szcza aż gwiżdże do się nie przejmuje? Dziwne

Raju co za zjeby???sranie, sikanie ,jedzenie i wiele innych czynnosci jest wpisane kazdemu az po grob

a ja mysle ze dlonie nalezy myc zawsze po wizycie w toalecie, nie tylko jak sra sie na reke

to dyskusja z kafeterii.wystarczy wklepac w google kafeteria forum i juz jestescie w bardzo dziwnym swiecie straceńcow i przegrańców życiowych.Uwaga !forum wciąga!!!!Kafeteria siedlisko rozwódek, Matek Polek, zakompleksionych nastolatek i napalonych 25-letnich prawiczków. Znane miejsce rozmów i durnowatych pytań rodem z gazetek Fakt. Przysiadając się przy jednym ze stolików możemy dowiedzieć się, który krem w Sex Shopie jest dzisiaj w promocji oraz czy branie z połykiem koledze z pracy podczas przerwy śniadaniowej jest zdrowe, a czasem jak przeprowadzić idealne oświadczyny, jaki kolor i odcień

ja słyszałam dziewczynie, która spala u chłopaka i załatwiła się pod prysznicem do siateczki bo się wstydziła i wsadziła to do plecaka żeby później wyrzucić jej chłopak to zobaczył zapytał co to a ona na to, że to zepsute brzoskwinie:D a Ja zawsze pytam czy ktoś chce skorzystać z łazienki bo idę srać i będzie długo nieczynne a co mi tam .... koleżanki mi tego zazdroszczą, że one musza spinać zwieracze a ja się nie krępuje:D

Zawsze można w odpowiednim momencie puścić głośnego bąka, który zagłuszy krępujące "plum"

Ja pier@ole ale ludzie maja problemy !!!

A ja mam kibel na dworze i nie robię PLUM

Co za zwierzenia ?? Jakby poważniejszych problemów nie było.

Może poprosi chłopaka aby poszedł po coś do sklepu bo na zakupach zapomniała i wtedy szybko się załatwić bez skrępowania.

normalnie "trudne sprawy"

Dlatego mam wbudowane radio w toalecie. Włącza się muzykę i nic nie słychać.

coraz czesciej mnie obrzydzacie,w sumie to prawie zawsze.

hahahaha, robi klocka na rękę... nie lepiej już spuścić porządnego u-bota i nie przejmować się odgłosami? Kibel to kibel, a nie salon.

To idź się wysraj u sąsiada, jak przy swoim facecie nie potrafisz :)

A ja wrzucam do kibla trochę papieru,co amortyzuje PLUM-nięcie,dzięki temu też spadający klocek doopy nie ochlapie. Stary patent :D