Twardy gościu nie dał za wygraną od razu.

Chyba komuś zal d..e ściska ze Polski Bus dobrze prosperuje i wstawia takie śmieci do sieci.

Do wszystkich debli którzy tak sie tu produkują że mógł jechać itp. Masz prawko jeden z drugim? Raczej wątpie bo pewnie siedzisz trzeci rok w pierwszej gimbazie i nie bardzo masz pojęcie o kierowaniu autem a jedyna styczność z samochodem to masz w Need For Speedzie. Któryś tam pisał o tym że policja mu pozwoliła jechać. Jakim debilem trzeba być żeby pisać takie gówna? To tylko potwierdza to co mówie że nie masz jeden z drugim zielonego pojęcia i zasadach ruchu. Jeśłi policjant by był na skrzyżowaniu to mogłby jechać ale przez telefon to może sobie co najwyżej pogadać o pogodzie.

Wchodząc do autobusu zgadzasz się, aby kierowca był odpowiedzialny za twoje bezpieczeństwo jako prowadzący pojazd. Tak samo jak wchodzisz na pokład samolotu to wówczas pilot jest odpowiedzialny za pasażerów i jeśli wysadzi cię na innym lotnisku bo uzna że musi, to gówno masz do powiedzenia, tak samo tutaj. Polecam dorosnąć i dojrzeć do pewnych spraw, a dopiero potem rzucać gimbusiarską "masakrą"

Przede wszystkim kłamstwem jest ,że nie próbował wzywać pomocy. Dzwonił na policję poinformował o sytuacji i czekał tyle czasu na policję. Gdyby coś poszło nie tak to ten mądry pasażer ( kłamca) zapewne pierwszy darł by mordę o odszkodowanie. W Polsce w ogóle każdy jest lekarzem , policjantem i wszech wiedzącym. Sami specjaliści. Głupim jest czekanie na zielone światło, głupim jest zatrzymanie się przed przejazdem kolejowym, czekanie aż skończy się podwójna ciągła...itd itd

A kilka historii wcześniej było jak Straż Miejska ukarała kierowcę i podała do sądu za... przejechanie [linii] na czerwonym. Nieważne było to, że światło pomarańczowe paliło się krócej niż 5 sekund i z pewnej prędkości i odległości od sygnalizacji nie da sie wyhamować.

Mądry typ dokładnie. Przejechałby i okazało by się że potem mandat ,utrata prawka albo coś + narażenie pasażerów itd itd...nasze kochane sądy i policją potrafią każdą głupotę wymyślić więc koleś wolał zrobić sobie przerwę.

a po miesiącu mandacik od straży miejskiej za przejechanie skrzyżowania na czerwonym świetle:) dowód: zapis z monitoringu:)

Oj mógł udać ,że jest daltonistą :P

Bał się ze któryś z pasażerów go podpier.. A teraz łatwo stracić prawko a zrobić bardzo trudno zwłaszcza na kat d.

Jeżeli bierze się odpowiedzialność za siebie proszę bardzo niech kto chce przejeżdża na czerwonym ale jeżeli bierze się odpowiedzialność za kilkadziesiąt osób lepiej przemyśleć kwestie... popieram kierowce.

Gdyby komuś coś się stało to wina byłaby tylko i wyłącznie kierowcy ciekawe czy ten kto wstawił to na wioche zachował by się inaczej. Kierowca autobusu przede wszystkim odpowiedzialny jest za zdrowie i życie pasażerów a nie za to czy komuś sie spieszy.

Robicie z igły widły . Ja tam przejechałem na czerwonym jak większość tych którzy myślą . Policja znała sprawe i miała przyjechać pokierować ruchem. Btw zakładali lewoskręty i coś nie tak połączyli ponieważ z każdej strony sygnalizacja działała bez zarzutów tyklo nie po stronie jadących na Radom, faktycznie tam cały czas świeciło się czerwone aczkolwiek ze skrzyżowania dobrze widać sygnalizację dla pieszych i logiczne jest to iż jeśli piesi mają zielone to bezkolizyjnie można jechać na wprost

WIOCHA dla autora tego jak i większości pasażerów, którzy się purtali do kierowcy, jakby wjechał i cokolwiek by się stało to był by problem. Taki autobus, to nie coś małego co ma dużo koni, który wjeżdża i znika i tyle...

do admin jak nie wiesz to nie pisz głupot kierowca dzwonił jak i do policji i na pogotowie sygnalizacyjne

z d***. podobnie jak tworzenie takich "niusów". poczytaj o szczegółach sprawy a później biadol. jakby tak wjechał na czerwonym i spowodował wypadek wszyscy ci, co to cisną teraz kierowcy pierwsi pisaliby, że należą mu się dożywotnio kraty. w tej sytuacji wiocha dla psów i autora.

Tylko, że on tam zrobił taki korek, że ludzie wezwali policję - a ten idiota nie chciał przejechać nawet gdy policjant pozwolił mu przejechać oświadczając, że sygnalizacja się zepsuła. To pokazuje prawdziwy absurd a zarazem jakąś dziwnie poj.ebaną filozofię tego kierowcy.

Tacy czyli jacy? Kierowca odpowiada za ludzi na pokładzie. Nie daj Boże przejedzie na czerwonym świetle a coś pasażerowi się stanie to kierowca idzie pierdzieć w pasiak. Armani7 jak gówno się znasz to nie wyskakuj z tak głupimi tekstami.

A gdzie była policja, pewnie łapali rowerzystów po piwie.

Czytałem o tym. To są bzdury jak nie wiem. Wzywał pomoc kilka krotnie. Policje, naprawe sygnalizacji i łączył się ze swoją centralą. BZDURA ten artykuł. Mimo wszystko dla mnie to też idiota, że tyle ludziom kazał czekać w tym busie...

chyba za godzinę mu płacą

G...... prawda kierowca kilkukrotnie wzywał pomoc dzwonić na 112 albo 997 , to opieszałośc policji która przyjechała po ponad 2 godzinach.

I dobrze zrobił - to taki kraj, że jakby przejechał to by ktoś go nagrał i tak by było źle, że przejechał na czerwonym i narził ludzi a jak nie przejechał to też złe. Z dwojga złego wybrał to mniejsze zło.

siwythc666 policja miala pilota do swiatel hahahahah koles rozwaliles mnie!!!

Jakby przejechal na czerwonym to tez by byla wiocha,k**a ludzie ogarnijcie sie troche!!!!!!!!!!

Po to jest telefon alarmowy, ale po co dzwonić, lepiej się przespać 2h. Jeżeli sygnalizacja się zepsuła to nie popełnia wykroczenia, kto mu prawko dał na przewóz ludzi.

a jakby wjechał i coś by się stało, to by był za to odpowiedzialny. Jedynie co, powinien zawiadomić Policję o takim fakcie.

Też bym nie wjechał.

A gdyby przejechał na czerwonym to któryś pasażer go zakapuje. Stał i dzięki temu nie stracił pracy.