W Gorlicach Mc otworzyli?

ja wiem ze lusterka sa za drogie ale od czasu do czasu moła by sie przejzec w lusterku w supermarkecie bo tam ją to nic nie kosztuje

Pewnie że Gorlice :D

Prawo naczyn polaczonych, co sie nie zmiesci , to wyplynie. Brak lustra czy brak samokrytyki?

ale to juz bylo.

Miałam w szkole taką koleżankę, nie była wcale gruba, nic a nic. Taka średnia, powiedziałabym, że miała wszystko co trzeba i na swoim miejscu, zakładała spodnie 34-36, a nosiła rozmiar 38-40. Widziałam ją niedawno, wzięła ślub i ojej, miała wreszcie normalne ciuchy (swój rozmiar), wyglądała o niebo lepiej, choć jej się z lekka po ciąży przybrało, ale pozbyła się "gzymsu" i to na ogromną korzyść. Nie rozumiem tych dziewczyn, ja nigdy w 36 nawet wejść nie próbowałam, noszę 40-42, a biodra mam jak J.Lo co też przyciąga wzrok :)

wylewna :)

Podąża do psychiatry,a ten poza lekami zaleci kupno dużego lustra...

deja vu adminie mam czy mi się tylko zdaje?;)

a moja wiocha nie przeszla bo ponoc byla a ten to kotlet z gorlic odgrzewany juz nie raz.

Powtórka z rozrywki..panie admin :DDD

Schab jej się na boki rozpłynął ;)

było

No ku..,wa myslałem ,ze fotka z Irlandii ,a tu zonk Polska ! Nie wierze ,ze Kobita tak wylazła na ulice ubrana.

biodrówki nie dla wszystkich

Założyła koło ratunkowe na spacer po mieście? I chyba coś tam podjada łakomczucha :)

To zdjecie jednej userki, ale nie powiem ktorej ;)Omenko, ozenisz sie ze mna?

Gorlice;p

oskar za zapięcie spodni!

-Już wiem dlaczego masz taki chudy tyłek. -Dlaczego? - Bo żal du...e ściska

Gorlice most na rzece Ropie!!!!!!

czy niektóre kobiety nie mogą zrozumieć, że jak założą spodnie o dwa czy trzy rozmiary większe, to będą dużo bardziej seksy wyglądały, niż wciśnięte w za małe spodnie, a ciało nie dość że traci swoje naturalne i przyciągające wzrok facetów kształty, to jeszcze wylewa się z nad spodni ... Facet nie pozna, czy masz spodnie 30 czy 34, ale za to pozna, czy są one idealnie dopasowane podkreślając twą kobiecość, czy też są za małe i strasznie zniekształcając to, co piękne ...

po rękach domniemam że wcina właśnie hamburgera:)

a te różowe papcie to tylko szczegół doskonałości ;-)