Skutkiem tego jest buziak dany koleżance z przedszkola, czy podstawówki? :| To dziwne, bo kiedyś też coś takiego się zdarzało, a nie było takiego wychowania seksualnego :|

@zbysiula - juz kiedys napisalem, Twoje forum to Radio Maryja.

Twoje dzieci uczą się w Colorado?

ja tezmialam takiego adoratora,ale walnelam w pape I sie skonczylo..Glupia dziewczynka;-)

To nie ona go podkablowała tylko inne dzieci.

zazdrosne o jego wzgledy I jej urode ;-))

Motywów nie znam, faktem jest że wygłupili się z molestowaniem, ale racje mieli bo dziecko było napastowane nie seksualnie oczywiście.

sa chlopcy ,ktorzy od najmlodszych lat osaczaja swoje wybranki -to kwestia charakteru..

I odpowiedzialności szkoły za wolność każdego dziecka.

Ja bym nie chciał aby jakiś bachor codziennie napastował moją 6 letnią córkę. Ma 6 lat to całuje gdy będzie miał 16 to zgwałci. Takich trzeba dawać na leczenie a nie usprawiedliwiać. A czym wcześniej to tym lepiej może uda się go z tej nadpobudliwości wyleczyć i nikogo nie zgwałci mając 16 lat.

ponoc pocalowal te dziewczynke....w raczke..PARANOJA!

na wasz plac" a mlodziez nadal siedzi wycofana i zbulwersowana,ze nadal sobie z niej jaja robia..

i jak ta trauma się objawia czy chciałabyś drogie dziecko o tym porozmawiać? czy cie pypcie swędzą :) haha teraz wiem skąd się wzięły pypcie :)

Sodoms cis do dom pieronie jeden- ino sie wczesnij wypultaj za rogiem,co by Cie nie swedzialo;-))

po co ? jak ty mi wypultasz :P cokolwiek by to miało znaczyć:P tylko nie gryź :))

tak to jest jak sie zaczyna z gorolami...godka-szmotka..nudelkula wezna i Ci dupna wtyn gupi bezpysk ;-))0

a mogłabyś po polsku bo nie ogarniam twojego języka:) czy cie po prostu pypcie swędzą i dlatego tak mruczysz hahahahah albo dzyndzel hehe

nie chca po polsku ,bo nie lubia synkow z Altraichu...

aaaaaa dzyndzel ci się zaplontał w suwak :P teraz rozumiem:) musisz świeczką posmarować :)

ale Ty prosty i nieskomplikowany jestes...

possało cie?

Dziś edukacja seksualna jest na religii

Raczej w zakrystii albo na plebanii

Zygusiu, zapraszam do siebie na plebanie na male szkolenie.

Goń się zboczeńcu

Alez zygusiu, usiadziesz mi na kolankach, a ja Ci opowiem historie Lota i jego corek.

Ja również o seksie i intymności dowiadywałam się sama, od koleżanek, z książek,nasi rodzice zachowywali się tak jakby wstydzili się z nami o tym rozmawiać. Nasze pokolenie jest już inne, dodatkowo mamy szeroko dostępny internet, jest więcej publikacji na tematy seksu. Ja też jestem za tym,aby były lekcje wychowania seksualnego w szkole,ale nie w wieku 4 lat! Dzieci w tym wieku nie wykazują zainteresowania swoją seksualnością,a chłopcy śmieją się z siusiaka bo bawią się w sikającego węża. Gdzie tu zrozumienie,że siusiak odpowiada jeszcze za zapładnianie kobiet? W wieku 4 lat?!

A wiek inicjacji seksualnej nigdy nie obniży się do 6 lat,mimo,że ogólnie się obniża. 6-latek to jeszcze małe dziecko. Jestem za tym,aby mówić mu o zagrożeniach ze strony obcych,chcących je wykorzystać, o uczeniu,aby nie szedł nigdzie z obcym za batonika, ale o samym akcie seksualnym,pozycjach, orientacjach,dewiacjach, itd. 6-letnim dzieciom nie powinno się jeszcze opowiadać ze szczegółami.

Dafapek, stary zgred podrywa młodziutką dziewczynę, wstyd.

Coraz częściej dzieci rodzą dzieci, to skutek braku edukacji seksualnej w szkole, dom jej nie daje, a wszechobecny KK zabrania.

Ferdziu, w takim razie co się dzieje, skoro w dobie internetu, szeroko dostępnych informacji, filmików instruktażowych, fachowej literatury, dzieci rodzą dzieci? Co się dzieje, że coraz młodsze dziewczyny zachodzą w ciążę, skoro teoretycznie, po takiej edukacji seksualnej powinny potrafić się zabezpieczać,wiedząc czym "grozi" współżycie bez gumki, znać ryzyko zarażenia jakąś weneryczną chorobą, itp?

Bo to nie jest edukacja tylko epatowanie pornografią, różnica jest ogromna.

@dagmik - daje Ci plusa

@davidstar - jedyne co mozesz przekazac swojemu dziecku to brak tolerancji, islamofobie i rasizm.

Lepiej żeby ksiądz dzieci wprowadzał w tajniki seksu:)

Bo pan dyrektor szkoły i jego "żon" przedszkolan poczuli się oszukani,tyle lekcji o tolerancji a smrodek woli dziewczynki:)

Bo mógł najpierw poprosić o sukienkę dziewczynki,aby mógł się w niej masturbować.Przebieranki i masturbowanie się jest dozwolone a wręcz ostatnimi czasy popierane,ale całowanie fee próchnica i tak dalej.

No właśnie gdyby tam było wychowanie seksualne to całej sprawy by nie było. david ty nie masz pojęcia czego na tych lekcjach uczą... Czasem masz światopogląd typowego wieśnioka któremu prąd w chałupie przeszkadza. Prąd w chacie masz dzięki lewaką więc siedź przy świeczkach:)

Na religii się pewnie nie nudziłeś? :)

A dlaczego sperma? Częstował was? :)

Uważasz że lepiej jak księża będą uczyć w szkołach seksu?

Gdyby go uczyli wychowania seksualnego i tego ze np. kiłe można załapać przez pocałunek to by się nie całowali dzieciaki. Ale ty jako prawicowiec pewnie myślisz ze na wychowaniu seksualnym uczą seksu. Tam uczą o wszelkich konsekwencjach zwiadowczych z seksem a nie pozycji Kamasutry!

Vacariussie, czyli mamy rozumiec, ze pocalowanie rowiesniczki przez 6-latka wiaze sie z ryzykiem zakazenia choroba weneryczna? Widzisz cos zlego w zachowaniu tego dzieciaka? Ze tak sobie pozwole zapytac wprost: Jestes niedoje.bany?

Vacarius, wszyscy (albo większość) dobrze wiedzą,że na wychowaniu seksualnym nie uczą pozycji z Kamasutry, tylko właśnie wszystko co się wiąże z seksualnością,o chorobach wenerycznych, itd. Jednak Twój komentarz jest dziwny z racji tego,że wstawka jest o 6-letnim chłopcu! Wychowanie seksualne jak najbardziej powinno być w szkołach, jednak później, a nie już dla 6-latków.

Jeśli ma kiłe wrodzoną to tak. Chorobami wenerycznymi nie zaraza się tylko przez stosunek a przez krew i czasem dotyk. Wystarczy ze dzieciak ma wujka chorego i nieświadomego i się przytuli za bardzo na powitanie. Dziecko może też łatwo złapać zapalenie cewki moczowej korzystając z publicznej toalety. A potem zarazić koleżankę całując ją. To jest jedna z najbardziej zaraźliwych chorób. To ze to są dzieci nie oznacza ze choroby weneryczne ich nie tykają.

Malgnolia. Wystarczy wychowanie seksualne nazwać widzą o chorobach zakaźnych i wtedy uczyć także dzieci 5 letnie aby się przypadkiem jakimś zapalaniem cewki moczowej nie zaraziły w publicznej toalecie!

Nazwać wychowanie seksualne wiedzą o chorobach zakaźnych i prawica przestanie protestować. A uczyć tego samego co by było uczone na wychowaniu seksualnym. Bo to bardzo ważna wiedza i dzieci już powinno wiedzieć jak się nie zarażać.

Vacarius, to się nazywa HIGIENA! Rodzic uczy dziecko, że nie ma siadać na desce, ma myć zawsze ręce po ubikacji, nie ma lizać lizaka po koledze, nie zbierać cukierków z ziemi, nie wkładać do buzi brudnych rąk,gdzie wcześniej nie wiadomo co dotykał. To jest zwykła higiena,którą dzieci powinny nauczyć się w domu a nie w szkole. Z seksualnością ani wychowaniem seksualnym nie ma to nic wspólnego. Mylisz pojęcia.

Idac Twoim tokiem rozumowania, ludzie powinni ograniczyc kontakty do absolutnego minimum, bo nie wiadomo gdzie sie diabel czai? Nie? Zalozmy teraz, ze jest taka sytuacja, hipotetycznie. Poznajesz kobiete, no i ona chce Cie pocalowac. Co robisz? A. Walisz po mordzie (oczywiscie przez lateksowa rekawiczke, ktore zawsze przy sobie nosisz, a na co dzien uzywasz ich do fistingu) i uciekasz z krzykiem. B. Prosisz o wymaz. C. Calujesz.

Nie wszyscy rodzicie wiedzą takie rzeczy. A po za tym co z tego ze ktoś nauczy swoje dziecko ostrożności. Gdy inne dziecko rzuci się na twoje dziecko i pocałuje. A po za tym całujące się dzieci to widoki dla pedofilów. Może ktoś z was obrońców całowania się 6 latków lubi popatrzeć na całujące się dzieci? Jeśli tak to już coś z wami jest nie tak!

Dagmik, ale David nie będzie wmawiał swojemu dziecku,że wzięło się z kapusty. Tak samo jak jak nie wmawiam. Moje dziecko wie skąd się wzięło, wie,że dziewczynki nie mają siusiaka, że ludzie się całują, przytulają, wie,że przed obcym nie może ściągać majtek, itd. Ale wie to ode mnie,a nie od obcej osoby. To o czym piszecie to są sprawy,o których to właśnie rodzice powinni mówić, i w tym najmłodszym wieku to najpierw rodzice powinni edukować dziecko. A nie jakaś obca pani lub pan,gdzie dziecko wybałuszy oczy i będzie się śmiało z kolegami,że pani mówi o siusiakach. To w zaciszu domowym...

..mama lub tata nich wyjaśniają swojemu dziecku takie sprawy, dziecko wtedy słucha, pyta. Nie popadaj w skrajność Dagmik,czasy kapusty się skończyły ;) Vacarius, masz jakieś dane, które mówią o zarażonych dzieciach poprzez pocałunki? Bo najwięcej dzieci zaraża się od siebie podczas sezonu grypowego,gdzie wystarczy przebywać w tym samym pomieszczeniu.I nikt tutaj nie pisze o tym,że lubi oglądać całujące się dzieci,to Ty jakoś dziwnie na to wpadłeś, to może z Tobą jest coś nie tak,skoro komuś sugerujesz,że broni widoku całujących się dzieci.To Tobie całujące dzieci kojarzą się z widokiem...

..dla pedofilów. Ja zresztą jakoś nie widzę ciągle całujących się dzieci, one wolą się bawić, a nie całować swoje koleżanki czy kolegów. Nie rozdmuchuj sprawy, bo tak naprawdę jej nie ma.

Vacarius stracil poczucie kiedy robi za siebie a kiedy za Kosmostolca. Juz nie wie czy trolluje czy pisze powaznie.