tylko kto srednio zarabia ponad 3,5K? bo ja nie znam takich ludzi. heh nawet nie zanm ludzi kto zarabia ponad 2k a znam spore grono:/ żal

Mówta co chceta, jak bym tylko mógł to pracował bym na czarno, niestety moja kochana firma się nie zgadza! Głosujcie na KORWINA! TUSK do PIEKŁA!!!

A czy ktoś wzial pod uwagę KRUS i składki emerytalno-retowe rolnikow? Nie trzeba być ekspertem żeby wiedzieć ze rolnik placi o wiele nizsze składki...

Po przeczytaniu pierwszego zdania reszty nie czytam, bo to bujda. Jak autor nie wie, że w skład składki ZUS wynoszącej ok 770zł, wchodzą składki zdrowotne, rentowe, chorobowe a emerytalna to tylko 351zł z tego, to się nie dziwie, że mu się nie zgadza....

Założenie jest błędne. Nie wystarczy podać jaka jest średnia pensja w Polsce. Pytanie ilu z tych co pracują rzeczywiście coś "wypracowują". Posady rządowe, urzędowe czyli ogólnie "budżetówka" nie wypracowuje NIC. Na nich pracują Ci co cokolwiek produkują, Ci co wykonują usługi. W "budżetówce" jest to mielenie pieniędzmi, które po drodze są dodatkowo marnotrawione na zbędnych urzędników.

Zapomniałeś policzyć rolników będących na KRUSIE co płacą smieszną kwartalną składkę a emeryturę dostają co miesiąc.

Dziękuje i nie mam pytań. Jadę czołgiem aby rozpier... ten cały rząd.

Dobra dobra,tylko ile z tych 16 milionów pracujących ma średnią krajową!?

onogrzmot. Chodzi o to, że nikt nie ma pojęcia i o to właśnie im chodzi tak ten system rozbudowali, żeby nikt się nie doliczył jak te mendy miliardy kradną i przepuszczają. Przecież jakby system był jasny i przejrzysty to ludzie szybko by się połapali co i jak i powsadzali by tych złodziei, a tak to nikt tak na sto procent nie ma pojęcia jak to działa i im to pasuje. Pomijając już fakt, że tej instytucji powinno już nie być albo chociaż powinna być dobrowolna a nie przymusowa.

Niech ten madrala najpierw dowie sie, a jaki sposob obliczamy skladke emerytalna i jak to sie ma do mitycznej pensji sredniej. Do reszty tych bzdur odnosic sie nie bede, bo wiocha jest coraz bardziej forum popisow kretynow, nie majacych pojecia o rzeczywistosci.

średnio inteligentny gimbus widzi, że powyższy tekst i zawarte w nim przeliczenia nie maja najmniejszego sensu i wiele wspólnego z rzeczywistością....

... od nich zależy wysokość emerytury. Co więcej, z tych składek finansowane jest także funkcjonowanie administracji ZUSu, czyli po prostu pracowników, utrzymanie budynków, serwerów, itp. Te wszystkie czynniki znacząco obniżają środków, z których wypłaca się emerytury, dlatego państwo (czyt. obywatele-podatnicy) dokładają do całego biznesu.

Takie rzeczy wychodzą, gdy na poważnie bierze się dane rządowe. Niestety, średnia płaca 3600, a dzisiaj już 3800 zł dotyczy tylko wąskiej grupy pracowników. To ci, którzy pracują w firmach zatrudniających 10 i więcej osób. Ci z małych firm zarabiają dużo mniej lub deklarują, że mniej zarabiają (samozatrudnieni). Drugi błąd w założeniach jest taki, że wzrost średniej płacy nie zawsze powoduje proporcjonalny wzrost składek ZUS. Przykład: prezes zarabia 100 tysięcy miesięcznie. Oczywiście znacząco wpływa na średnią płacę w swojej firmie, a on i inni prezesi na płacę w Polsce. Ale składki ZUS odp

Mimo że zgadzam się z tezą, że na pewnym etapie pieniądze są po prostu marnotrawione, bo Pan Matematyk UJ powinien wgryźć się nieco głębiej w sprawę i wyjść z podstawowego założenia statystyki - bywa krzywdząca. Przede wszystkim nie bierze się pod uwagę osób na umowach śmieciowych (także wchodzą w oficjalne statystyki o liczbie zatrudnionych), od których przeważnie nie odprowadza się składek na emeryturę. Ponadto część składki emerytalnej jest wysyłana do OFE; wraca ona co prawda do emeryta, ale dopiero po jego przejściu na emeryturę, zatem na razie tylko w bardzo małym stopniu...

Mnie boli bardziej to, że uczciwie pracując w tym kraju nie jestem w stanie wyżywić trzyosobowej rodziny:(

tak tylko co da skopiowanie tego a co do rzeznianumer5 przecież pracownicy zusu również spłacają składki więc są wliczeni w te dane !! tak samo są wliczeni do liczby pracująych wiec co ty pierd*****

Błędne założenia ludzie zarabiający rocznie powyżej równowartości 30 średnich miesięcznych pensji nie odprowadzają żadnych składek emerytalnych ani zdrowotnych, a to głównie oni są odpowiedzialni za tak wysoką średnią na której są oparte wyliczenia autora.

A rząd i prezesi przecież musza mieć konta pełne. O reszcie nie wspomnę.

no to jeszcze raz, nikt mi nie będzie mówił że czarne jest czarne, a białe jest białe... i że 2x2 jest 4... prawda jest taka że mam 30 lat i za te 37 wiosen do emerytury jedyne co dostane to zawał albo wylew...

kolega zapomnial napisac o rencistach osobach na zwolnieniach lekarskich itd

zamiast tyle pisac to mozna cos z tym zrobic...kazdy juz ma dosc tego zlodziejskiego rzadu i ich nieudolnosci oraz inteligencji osla.trzeba zorganizowac zbrojne powstania jak to miały juz miejsca w przeszlosci, moze to cos poskutkuje.jest wiele osob które poszlyby na to,i tak nie maja nic do stracenia...

Gdyby większość skończyła ekonomię to by parsknęła śmiechem na tą "matematykę" w tych wyliczeniach :) Nie dość, że błędne same wyliczenia to i ich źródła są nie takie jakie być powinny hehehehhe, pewnie pisał to 11 letni gimbus buahhahahahaha

Jak to gdzie no przeciez budują sobie skromny budynek ZUS w Łodzi za 30 mln zł. Zatrudnią ponad 500 osób po rodzinie dadzą netto 2.5 tys. na miesiąc jeszcze nagrody na koniec roku po 100 tys. I masz tą nadwyżkę dobrze ulokowaną. "Banda złodzieji i decydentów Polskich", wyruchać wszystkich tylko nie siebie.

Potrzebny drugi Kościuszko, Siłą siła i radykalnie obalić rząd i znowelizować konstytucje i prawo Polskie . Może coś by udało się jeszcze w tym kraju zrobić.

Zakład Utylizacji Szmalu -przecież sama nazwa wskazuje. I zgadzam się z gregoryvictor dopóki istnieją ZUS-y, pośredniaki, mopsy i inne tego typu państwowe placówki dopóty bieda, zastój i niż demograficzny.

Dopóki ZUS nie zostanie rozwiązany, w Polsce zawsze będzie bieda i zastój gospodarczy.

ku......o i łaj......o a nie rząd.szkoda że "Bruno" dał ciała :-)

Powiem wam gdzie ta nadwyżka i dlaczego trzeba dopłacać ponieważ są tez wysokie emerytury aż do 10 000 zł na Lenka, czy szczęśliwcy to byli posłowie wysocy funkcjonariusze administracyjni, UB , milicji, policji wojska ( nie domyślacie sie chyba ile jest byłych dyrektorów, sekretarzy stanu generałów rożnych formacji ). Chyba nie myślicie ze ci zasłużeni bedą harować za nędzne dwa koła, dlatego dochodzą emerytury górnicze bardzo sowite i rolnicze bo chłop płaci składkę tyle co kot napłakał. Dlatego mimo ze pieniędzy jest od cholery ciagle system sie nedomyka a na niezamierzona na to płacić

Rolnicy tez płacą składki .. gospodarstwo o powierzchni około 20 ha płaci tyle samo co pracownik w fabrykach czy budowach , zakładach pracy coraz bardziej denerwuje mnie ten rząd .. " najgroźniejszy człowiek na świecie to tek który nie ma nic do stracenia " a w polsce jest coraz wiecej takich ludzi .. już niedługo rząd poleci

Budżet ZUSu to nie jest proste równanie składki minus emerytury. Rolnicy składek nie płacą, a emerytury mają wypłacane, mnóstwo osób ma ulgi, przywileje, wcześniejsze emerytury (więcej wyciągną niż zdążyli wpłacić) itp itd. Do tego całe utrzymanie armii prezesów, zastępców, kierowników oraz zwykłych urzędników wraz z utrzymaniem sprzętu potrzebnego do pracy, budynków, opłaceniem rachunków. To wszystko kosztuje i nie są to małe pieniądze. Praktycznie w każdym mieście jest ZUS, w największych nawet po kilka oddziałów. To są niewyobrażalne koszty utrzymania tego wszystkiego.

Lepiej aby tacy matematycy nie zbierali sie za liczenie czegokolwiek, na tym jednym przykladzie ten "matematyk UJ" pokazal, ze zwyczajnie nie potrafi liczyc. Skladki ZUS maja tez swoja maksymalna kwote. Jak wszyscy wiemy, jesli tysiac osob zarobi po tysiacu, a jedna zarobi milion, to srednia zarobkow bedzie ok 2 tys. Skladki ZUS od tych zarobionych po tysiacu wyniosa po kilkadziesiat procent, a ten ktory zarobil milion zaplaci skladke maksymalna czyli kilka procent z miliona. Stad takie proste wyliczenie nigdy sie nie zgodzi. Wyglada, ze troche to za trudne do wyliczenia dla matematy

nie czytam wszystkich komentarzy wiec może się powtarzam, nie znam sie na tych sprawach za bardzo, ale wiem że składkę emerytalną płaci się do jakiegos poziomu pensji, a potem jest stała, czyli ktoś kto zarabia 20.000 zapłaci powiedzmy składkę maxymalną np. 2900pln, a ktoś kto zarobi 30tys. 40tys. itd też zapłaci tylko maxymalną składkę 2900pln. nie da się więcej w Zusie. wiec jesli liczy sie pensje srednie to nie mozna ich odniesc to srednich skladek gdyz nie są odpowiednikami procentowymi.

Wszyscy to jeb...ni złodzieje ! Dlatego powinno sie powystrzelać ze 75% tego dziadostwa i reszte zostawić ,by pracowali i sie starali jezeli nie to kulka w łeb.

Mi sie miesci na kalulatorzeliczba u uzywam naukowego kalkulatora a nie jakiegos z Biedronki

Autor nie wziął pod uwagę, że grono osób, mimo, że zatrudnionych, nie płaci składki do ZUSu (jak prokuratorzy, policjanci, żołnierze itp.). Nie chcę bronić rządu, ale grupy społeczne zarabiające grubo powyżej średniej krajowej i będące zatrudnionymi nie odprowadzają składki do ZUSu. A skąd mają na emerytury? Tego już nie wiem, ale nasz system emerytalny jest zdrowo popier***ony.

w Niemczech składka ZUS jest symboliczna, bo pokazuje tylkp, że ktoś pracuje i mu opieka socjalna się należy. W ogole u nas jest dziwne. Wysokie składki, niska emerytura. W takim razie po CHOOJ ten ZUS?? Pzeciez to jest parodia. Każdy mógłby sobie odłożyć na emeryturę lub zainwestować w rozwój firmy. Dajcie mi 50 Funtów ZUS, tak jak w UK, to już jutro ja i znajomi otwieramy BINES. Bezrobocie spadnie, gospodarka ruszy. Ale tak nigdy nie będzie. Mamy zaribaczony kraj przez wszelkiej maści pasożyty.

Proponuję odwiedzić podziemnąTV na YT :)

A Z CZEGO WYPLACA KSIEZOWSKIE EMERYTURY ??, A KONKORDACIK ??, A FUNDUSZ KOSCIELNY ???.KLAMLIWE SEKTY I NIBY RELIGIE W POLSCE SA NAJBARDZIE ZARLOCZNE FINANSOWO !!!.

A kto utrzyma zusowskie pałace ?

skądś trzeba kasę wziąć na utrzymanie rzeszy nierobów, pałaców, floty i superpremii.....a i szkoleń za granicą

Niestety, ale to wyliczenie nie pokazuje niczego innego jak tylko brak podstawowej wiedzy matematycznej wstawiającego. Nie można uśrednionych danych mieszać z danymi wymiernymi. Tak się bawiąc danymi zawsze uzyskamy taki wynik, jaki nas interesuje. By obraz był pełny w temacie składek ZUS należy posługiwać się danymi wymiernymi. średnie zarobki to tylko osoby pracujące na etacie, bez umów śmieciowych, działalności gospodarczej, rolników i umów zlecenie. a są oni brani pod uwagę liczbie osób pracujących. wysokość składek też nie jest ściśle określona, więc kolejny blef. I tak można wymieni

Chcecie zaznajomić się z prostą matematyką? Jak chcecie żeby państwo dało wam 100 zł to liczcie się z tym ze musi wam zabrać 140 zł i nie ma innej możliwości, a Polacy są durni i chcą państwa opiekuńczego, zusów, ofe i innych złodzieji. BRAWO!

Odpowiadam na zadane pytanie: "Gdzie jest 30 miliardów": Ilość zatrudnionych w ZUS: 45,500 osób x średnia krajowa brutto : 7 miliardów rocznie. Utrzymanie 43 oddziałów, 216 inspektoratów i 67 biur terenowych, 1000 samochodów służbowych itp. itd. 23 miliardy. Dziękuję.

W tym artykule zostało wspomniane o nadwyżce 32% - chciałbym wszystkim osobom pracującym na etacie wspomnieć, że w momencie wypłacania składek emerytalnych (czytaj - emerytury) to te składki są opodatkowane jak normalny przychód z etatu :/. Dodam jeszcze, że pieniądze zgromadzone w NFZ, ZUS i OFE NIGDY NIE BYŁY TWOJE. Tak to jest zapisane w konstytucji RP i jest to jak najbardziej legalne i zgodne z prawem. Dlatego reforma emerytalna w ogóle jest możliwa bo gdyby te pieniądze były Twoje to rząd nie mógłby nic z nimi zrobić.

No i tu tkwi problem ze pewnie ze 20% to budżetówka, do tego kolejne 10% akurat znajduje się na L4, kombinatorzy, kobiety w ciąży i naprawdę chorzy, w tej kolejności. Do tego zapomina kolega o rencistach, którzy też pobierają pieniążki, czasem też pracując. Nie wspomnę że kolega też zapomniał o szerokiej grupie rolników i naszemu genialnemu Krusowi gdzie płaca bardzo małe składki. Niestety nie jest tak różowo.

OPRÓCZ NIEŚCISŁOŚCI W WYLICZENIACH , DANYCH Z KOSMOSU (TRUDZIŁEM SIĘ SZUKAJĄC TYCH DANYCH , NA KTÓRE POWOŁUJE SIĘ "AUTOR"), UWAG DO WYLICZEŃ POPRZEDNIKÓW MOJEJ WYPOWIEDZI , CHCIAŁBYM JESZCZE ZWRÓCIĆ UWAGĘ NA MAŁY SZCZEGÓŁ . JEST JESZCZE CZĘŚĆ(SPORA CZĘŚĆ) PIENIĘDZY , KTÓRE ZUS PRZESYŁA DO OFE. I DZIĘKUJMY ZA TO, ŻE MAMY TEN DRUGI FILAR. PO BLISKO 20 LATACH PRACY MOJA EMERYTURKA Z OFE JEST WIĘKSZA OD TEJ, KTÓRĄ DOSTANĘ Z ZUS O BLISKO 32%. NO, CHYBA ŻE ZNÓW SIEDZIBĘ TRZEBA BĘDZIE WYBUDOWAĆ DLA ZUS I ZNOWU PRZYSZŁE EMERYTURY LUDZI PRACUJĄCYCH DZIŚ BĘDĄ JESZCZE NIŻSZE.

Nie wiem z jakich statystyk korzystał ten pan ale z tego co podaje ZUS to liczba zatrudnionych na koniec II kw 2011 (w tysiącach) to 8515,3 dane te obejmują zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw i budżetówce. Nie wiem skąd mu się wzięło 16,163 miliona. Moze wzioł pod uwagę także przedsiębiorców i osoby samo-zatrudnione ,tylko ze one płacą składki według innych zasad. Dodatkowo są jeszcze osoby zatrudnione na umowy śmieciowe, za które jeśli uczą się i nie maja skończonych 26 lat nie odprowadza się składek. Generalnie całe to wyliczenie jest mocno "nieprecyzyjne"

Po prostu połowa z tych pracujących i płacących składki, to pracownicy budżetówki, utrzymywani z dochodów tej drugiej połowy która musi na nich pracować... Chyba.. Jakoś tak mi się wydaje. Jeśli ktoś potrafi to niech policzy ilu jest tych utrzymywanych za ciężko wypracowane pieniądze innych.