a ile radości przy tym :)

Słuszna uwaga;)

Każdy powód dobry, żeby usprawiedliwiać robienie syfu - prawda? Takim jak Ty powinno się srać na wycieraczkę - ciekawe, czy kupa rozpuści się po deszczu...

szczególnie fajnie się rozpuszcza na dziecięcych butach. co za debil!

skoncz juz z tymi obsranymi biednymi dziecmi, znacznie lepiej, zeby do geby z piaskownicy potluczone szklo albo pety wkladaly co nie?

Dokładnie to samo zauważyłem (patrz jedna z moich wypowiedzi niżej).Na klatce schodowej czy w bramie łajzy szczają i srają że wali niemiłosiernie.Psie gówno nie umywa się nawet do takiego ludzkiego.Niech cwaniak wtedy zareaguje...ale gdzie tam-mały piździelec sam by się zesrał pod siebie...ze strachu;)

dokladnie tak samo mysle, poza tym dajcie kosze na psie gowna bo gdzie to potem wyrzucic?

Next4eveR...niestety nie zdążyłem przeczytać Twoich wypocin bo zdążył usunąć je moderator...może spróbujesz jeszcze raz młotku? :)))

Wcześniej sądzono, że ziemia jest płaska - komu to przeszkadzało?

nie sprzatasz po swoim psie ? uwazaj bo bedziesz upackany po lokcie w gownie.

do jacek.jacek - wole spacerowac z psiakiem niż siedziec tak jak ty na komputerze cały dzien i hejtować. Jak mój pies zrobi kupe na chodnik, posprzątam, gdzies w krzakach... nurkować po to specjalnie nie będe. A druga sprawa pies ma większe prawo spacerowania po trawie niż Ty ;] on nie dostanie mandatu za to.

Zgadzam sie ze nalezy posprzatac odchody po swoim pupilu. Natomiast podatek od posiadania psa, to gówniany socjalistyczny wymysl. Takie rzeczy tylko w chorej UE.

bigos...coś tak się poruszył tym gównianym tematem :) Mówię ci...trzeba cie odwiedzić i nasrać ci pod drzwi ...to dopiero bedziesz miał sensację w życiu:))) Wpie*dalaj ten bigos i sraj pod siebie :))))Twoja stara bedzie miała co robić:)

bawią mnie taki debile jak ty... obserwatorzy z okien i wiecznie pokrzywdzeni bo piesek nasikał pod ich domem nie na ich chodniku. 2 osoby mi zwrocily uwagę ze mam nie spacerowac z psem po placu zabaw w parku. Wtedy pokazałem im kontener pomarańczowy z namalowanym pieskiem i sie zapytałem czy wiedza do czego to służy. W dupie mam ich przemyslenia. Mam tam prawo chodzic i bede chodzic

Wyprowadzanie psa na plac zabaw to straszna, ogromna wiocha. W piasku, na który nasika twój pies będzie bawić się czyjeś dziecko. Wykazujesz typową postawę buraka ze wsi. Przyczepię się do chodnika, który jak piszesz - nie jest mój. Jakoś staje się mój, gdy trzeba go odśnieżyć. Ja mam naprawdę dosyć sprzątania z niego cudzych kup. Zabieraj ze sobą swoje ścierwo brudny chamie.

Nie wierzę, że ktoś, kto nie sprząta kup po swoim psie płaci od niego podatek. A twój podatek ma na celu ograniczenie liczby zwierząt. Twój pies - twoja kupa, nie interesuje mnie co z nią zrobisz, ale nie zostawiaj jej na chodniku.

Nie masz się czym chwalić kretynie. Obyś się potknął i wylądował ryjem na jednym z gówien swojego zasrańca.

Gówno się rozkłada smierdząc przez długie miesiące, czemu nie może się rozkładać na twoim dywanie skoro tak się w tym lubujesz? Weź sobie do mieszkania te swoje "szczęście" bo ja na bucie nie mam zamiaru wnosić gówna twojego psa, który cholera wie na co choruje, a w domu mam małe, raczkujące dziecko. Poza tym masz obowiązek prawny zasrańcu co do sprzątania za swoim kundlem.

To najlepiej srajmy na skwerach, bo g*wno sie rozklada i jest mu dobrze w trawie.

el bigos...nawpier*alaj się bigosu i nasraj swojej babie na łeb:)))))Albo powiedz gdzie mieszkasz,to Cię odwiedzę z moimi owczarkami i wraz z nimi specjalnie dla ciebie i Twojej hołoty zwalimy po porządnym klocu:)

el_bigos nie mam psa sflustrowany spoleczniaku, pisalem tylko o starych dobrych czasach bez takich delikatnych i wrazliwych ciot jak ty co placza na widok psiej kupy

jasne, ze placzaca ciota z niego, przezywasz psie gowno bardziej niz narodziny swojego raczkujacego dziecka

O jakaś panie z pieskiem mnie zminusowały.

bo mial trampki po starszym bracie

OH ! Nasz Ty Bohaterze !!!!

Skoro tak twierdzisz? Każdy mierzy swoją miarą;)Dla mnie to było naturalne pogonić taką świnię,dla Ciebie jest to bohaterstwo:)

Dlaczego mu od razu nie ściął głowy maczetą za sranie psem? ;) W sumie to nie wiem, co o tym myśleć. Po pierwsze zbrodnia została dokonana obok chodnika - nikt w to nie wejdzie, niedługo sama się rozłoży. Po drugie nie wiadomo jak w tamtej okolicy jest z koszami na śmieci. Sam nie chciałbym chodzić potem przez całe miasto z workiem z gównem, bo nie ma gdzie wyrzucić. Z drugiej strony - nie powinno się śmiecić, to oczywiste.

obok chodnika to można spoko... a jak dzieci idą grać w piłke to mają po chodniku biegac? Masz psa to sprzątaj po nim, tylko syfiarze nie sprzątają po swoich psach.

Od grania w piłke jest boisko.Nie jestesmy sami na tym globie a kazdy kąt chcielibysmy dla siebie...a to ze dzieci,to znów jakis "hrabia"bucika uj*bie.Pies sra na trawie,kiedyś człowiek również tak srał-właściwie to do dziś się niektórym zdarza i to w jeszcze mniej odpowiednich miejscach do tego celu.Czyścioch się znalazł...czemu wszyscy pozostają obojętni na prawdziwe zanieczyszczenia które powoduje człowiek? Gdzie są wówczas ci "bohaterzy"?Ja rozumiem-jakaś piaskownica ...ale w parku na trawie?Żebyście czasem się nie pozabijali o to psie gówienko zafajdane brudasy-stado m

...stado małp!!!!