Jak przed każdym kto zaczyna. Dwa lata i gość wymiata, chyba, ze będzie udawał, że trenuje.

Czyli trenujesz żeby się ciebie bali? Ja zawsze sądziłem, że takie rzeczy robi się dla siebie. Zdrowie, lepszy wygląd, wytrwałość, prawdopodobnie dłuższe życie - to powinna być motywacja.

Właśnie to jest moja motywacja. Lepsze samopoczucie, lepszy wygląd. A to, że grupa osób wszech wybitnie uzdolnionych, którzy wtedy ze mnie szydzili teraz się boi to skutek uboczny. On robi to dla siebie. Tak jak każdy. Niektórzy idą w zawodowstwo i robią to dla kasy. Ale jedni i drudzy zasługują na szacunek. I irytują mnie opinie osób które nabijają się z takich co zaczynają, wiedząc, że jak oni będą mieli efekty to będą się bali spojrzeć im w oczy.

tylko tacy co się kują sterydami :D

nokia uważasz, że od wstrzykiwania mięśnie same rosną? To zacznij wbijać-powodzenia.