Mało wiesz dziewczynko.

Obawiam się że o tej pracy wiem za dużo, najczęściej swoje życie na służbie ryzykują ratownicy medyczni, straż leśna, rybacka, żołnierze (na misjach), bardzo często (wbrew całej niechęci społeczeństwa) policjanci, ale najmniej straż pożarna przykro mi, szara rzeczywistość a nie disney

ja pier... cie posralo ladnie straz najmniej ??? ciekawie czy policjant albo ktos z karetki podejdzie pod palacy sie samochod albo wejdzie do plonacego domu jestes zajebiscie zabawny

Nie mówie że zawód strażaka jest niepotrzebny, jest jak najbardziej niezbędny, jednak po co ich tak gloryfikować i opisywać jaki to ich zawód jest niebezpieczny, prosty przykład od 1990 r w Polsce na służbie zginęło 140 policjantów, nikt nie prowadzi takich statystyk jesli chodzi o straż bo są to bardzo nieliczne przypadki, ja dokopałam sie do informacji o kilkunastu ofiarach (łącznie z OSP 15-20) od roku 1990, co roku na budowie ginie ok 100 osób, nie bede sie juz w tej sprawie wypowiadać- wystarczą ww fakty

I dlatego oczerniasz wszystkich funkcjonariuszy straży pożarnej?

jak by tobie sie palil dom nie daj boze ciekawie czy policjant ktory bylby na miejscu pomog by w ratowaniu dobytku albo cus budowlancy gina glownie przez nieuwage lub nie sa wyszkoleni a co do policjantow to chyba wyczytales to o jakis ekipach antyterrorystycznych bo watpie ze wozenie dupy i wlepianie mandatow jest takie straszne i niebezpieczne denerwuje mnie to jak ktos krytykuje jedyna ekipe z 998.997.999 ktora robi to co do nich nalezy jak najlepiej potrafia bez lapowek bez zwlekania czasu bez wydarcia pieniedzy jak to robi policja i szpital

jak cie pobiją, albo okradną wzywaj śmiało straż

Nie wiedziałem, że straż pożarna ma swoich hejterów ;). Czemu piszesz, że żołnierze ryzykują tylko na misjach? Saperzy ryzykują codziennie, spadochroniarze narażają życie przy każdym skoku, a zdrowie przy każdym lądowaniu itd. Jak tak dobrze w tej straży to sama tam idź.

co do żołnierzy masz rację

Ponad 24h? 8 dni w tygodniu może jeszcze?

Ponad 24h a nie ponad 24h na dobę, że też niektórym wszystko trzeba tłumaczyć...