Coś mi się wydaje, że to jest książka dla dzieci, żeby rozpoznawały pedofilię.

Chyba, że tak. Wtedy nie widzę nic złego. Dzieci powinny być ostrzegane potem myślą, że to normalne i mają problemy w dorosłym życiu.

CalliforniaGirl następna która myśli, że pedofile to jakiś naprawdę gigantyczny problem by przed nimi małe dzieci ostrzegać.Zboków wystarczy wyrzucać poza nawias społeczeństwa wsadzać do paki, a tam współlokatorzy z celi docenią jego niepohamowany popęd do dzieci i tyle. Nigdy w życiu swojemu dziecku nie opowiadałbym o pedofilach przecież to równie chore co sami pedofile.

Zbysiula,mam nadzieję,że jesteś jeszcze głupim smarkiem i nie planujesz miec dzieci w przyszłości ...

Każda inteligentna istota, a nawet zwierzęta ostrzegają swoje potomstwo przed zagrożeniem. Udowadniasz Zbysiula z posta na post, że jesteś jeszcze głupszy jak gołąb.

Mnie nikt nie ostrzegał tylko chronili, ciebie też nikt o pedofilach nie opowiadał więc nie opowiadaj głupot. Jak ty i tacy jak ty piszą, że jestem głupi może mi tylko schlebiać.

CalliforniaGirl ale ty jesteś idiotką o zagrożeniach tak zgadzam się z tobą, ale nie o pedofilach kretynko. Wątpię by jakieś zwierze przekazywało swoim dzieciom informacje typu uważajcie na wujka kiedy liże was po brzuszkach. Tylko raczej gdy coś szeleści w krzakach siedźcie cicho.

Człowiek różni się od zwierzęcia tym, że potrafi więcej analizować i jego percepcja jest bardziej rozbudowana. Dla zwierzęcia często "kazirodztwo" to dość powszechna sprawa. Matki nie siadają z dzieckiem i nie mówią "porozmawiajmy o pedofilii", ale ich obowiązkiem jest nakierowanie, że niektóre działania dorosłych są niedopuszczalne i trzeba o nich mówić rodzicom. Dzieci muszą mieć świadomość, że wujek to jest wujek ale ma trochę mniej pola do popisu w sferze intymnej czy emocjonalnej dziecka.

No, ja też nie wiem, z jakiej racji coś takiego miałoby być bardziej skuteczne, niż zwykłe: "nie bierz cukierków od obcych", czy "nie wsiadaj z obcą osobą do samochodu", albo "nie wpuszczaj obcego do domu", powtarzane w dzieciństwie przez rodziców.

twoja nacja przeprowadza eksperymenty na ludziach, wiec w porównaniu do parówek to "idioci z internetu" wypadają conajmniej słabo

Ta książka właśnie to robi, wystarczy doczytać ją do końca. No, ale jeśli angielski znasz równie dobrze, co język ojczysty, to rozumiem frustrację.

czy ty kiedyś byłeś edukowany taka ksiażeczką ? Bo ja nie ! I jestem ku**wa normalny ,a w tym widze propagande pedofilską.Każdy pedofil powinien byc stracony przez powieszenie ,badz skwierczace krzesło.Dziecko to dziecko ma sie bawić i mieć normalne dzieciństwo ,a nie rozmyslać co to jest pedofil.Do tego dodam ,ze rodzic jest bronienia swojej rodziny i powinno byc przyzwolenie do likwidacji tego typu scierwa bez konsekwencji.

Biorąc pod uwagę, że nie potrafisz jednego zdania sklecić do kupy bez pięciu bluzgów, to można by na temat tej normalności polemizować tak szczerze mówiąc. Książki domyślam się, że na oczy nie widziałeś? A co, jeśli rodzica nie ma? Przyszło ci do twojej pustej, dresiarskiej łepetyny, że ludzie wychowują się w różnych środowiskach? Czasem bez ojca, a czasem nawet ojciec bywa pedofilem? Dlaczego tak bardzo boisz się tego, że dzieciaki będą świadome dobra i zła? Jak rozumiem, ty za swoim łazisz wszędzie, 24 godziny na dobę i pilnujesz, czy aby pedofil za rogiem się nie czai? Myślisz ty czas

Cipkozałr czy ty naprawdę myślisz, że pedofile stoją na każdym rogu i skrzyżowaniu i tylko czyhają na twojego dzieciaka, ty jesteś tak zastraszony lewacką propagandą iż najchętniej pozamykałbyś własne dzieci w ciemnej piwnicy dla ich "bezpieczeństwa" rzecz jasna. Pewnie jesteś do tego stopnia przestraszony, że wszędzie na drogach widzisz pijanych kierowców i piratów drogowych dlatego swoje pociechy na dwór pobawić się nie wypuszczasz, kiełbasy wędzonej rodzinie jeść zakazałeś bo ci w TV powiedzieli, że szkodzi. Masz żyć w wiecznym strachu bo wówczas zgodzisz się na każde ograniczeni.

Dziecko bawi się na dworze samo, ale za troskę dziękuję. Chciałem jedynie wytknąć pewne błędy logiczne w twojej argumentacji, ale widzę masz problem ze zrozumieniem nawet kiedy pokazać ci je paluchem i wytłumaczyć, co nie gra. Głupi się urodziłeś to i głupi umrzesz, proponuję zakończyć temat, bo dyskusja z ludźmi ogarniętymi manią prześladowczą na punkcie "lewackiej propagandy" ma tyle samo sensu, co z ekspertami Macierewicza od parówek.

Jakby ci podsunęli każde angielskie gówno do czytania ,wszystko byś przeczytał ? Każdy ma wrodzony instynkt przetrwania i nawet Dziecko potrafi wyczuc ,ze coś jest nie tak.Ale mówię ,Dziecko to Dziecko ma sie bawić ,uczyć ma mieć dzieciństwo bez pedofilsko spedalonej ideologii.Kiedy w końcu pojmiecie ,ze to cholerna propaganda.Pedofilów powinno sie wyeliminować wieszając ,by nasze Dzieci nie musiały sie obawiać i nie musiały pierd**nych tępactw czytać.

szulcik, a ja bym odpisał mu tak: Cipkozałr Widzę, że masz problem ze zrozumieniem swoich błędnych argumentów nawet kiedy pokazać ci je paluchem i wytłumaczyć, co nie gra. Głupi się urodziłeś to i głupi umrzesz, proponuję zakończyć temat, bo dyskusja z ludźmi ogarniętymi manią prześladowczą na punkcie "pedofilii" ma tyle samo sensu, co z ekspertami Macierewicza od parówek. -też dobrze prawda?

Typowe wyprane mózgi ! Ale to amerykańce ,choć juz w Europie tak samo mozna to zaobserwować skretynienie doszczetne !

Wszystko zależy od tego co jest napisane na następnej stronie. Może jest napisane że wujek jednak nie powinien tego robić? A może na następnej stronie budzą się rano i idądo kościoła a w drodze powrotnej wujek kupuje mu watę cukrową?

Przeczytaj jeszcze raz swój komentarz.

No właśnie chyba jednak ma to sens, bo dziecko nie wie, że to jest złe albo czuje wstyd i pary z ust nie puści, co się dzieje. Skąd więc ci dorośli, którzy powinni 'odciąć jajca' (swoją drogą, odciąć powinni raczej przyrodzenie) mają wiedzieć o tym?

Nie wie i wiedzieć nie musi przecież to dziecko, układanie klocków i bajki O Kubusiu Puchatku ma mieć na co dzień w głowie, a nie książkę o pedofilach i zastanawianie się za każdym razem przy kontakcie z osobami dorosłymi czy ów pan mnie jest zbokiem Przecież to zachwianie poczuciem bezpieczeństwa tego dziecka, takimi książkami można co najwyżej skrzywić psychikę. To rodzice i osoby dorosłe mają chronić dzieci przed zboczeńcami. A skąd mają wiedzieć: poprzez rozmowę dobry kontakt z dzieckiem, oceny zachowania swojej pociechy po spotkaniu z "obcą" osobą.

jezeli wytepimy do zera nie bedzie zagrozenia!

Warto też zwrócić uwagę na to, że wskazuje częste w przypadku pedofilskich zachowań relacje rodzinne łączące pedofila z ofiarą. Tak niestety jest często; dziadziuś albo wujek w pijanym widzie zaczynają się dobierać do wnuczki/siostrzenicy. Tylko sza!