A jest możliwość aby wszyscy działali, by mieć lepiej? Byłoby tyle dobrze płatnych stanowisk pracy dla kilkunastu milionów pracujących zawodowo i chcących aby ich pensja podrosła?

Każdy nie ułomny człowiek może sam sobie stworzyć stanowisko pracy jak wysoko płatne to zależy od tego jak mocno się stara i angażuje w wykonywaną pracę, wystarczy się zainteresować potrzebami rynku i poświęcić odrobinę czasu na zdobycie odpowiednich kwalifikacji. Powtarzam trzeba działać a nie narzekać i czekać na zbawienie.

Ale ja rozumiem to o czym piszesz. Ja pytam o to, czy jeśli nagle cała kilkunastomilionowa rzesza ludzi postanowiła podwyższyć swoje kwalifikacje, zdobyć dobrze płatne stanowisko czy stworzyć je sobie samemu i zrezygnować z nisko płatnej pracy, to czy rynek potrzebowałby tylu ambitnych i wykwalifikowanych osób? A co ze stanowiskami typu kasjer w markecie, sprzątaczka, kopacz rowów, ochroniarz itp., nie są potrzebne?

Już kiedyś o tym pisałem. Byłem w Brukseli. Pensja 1400 euro. samemu idzie się utrzymać. Benzyna za 1.4euro. Moj kuzyn ucząc się tam w liceum szedł na staż na kase w jakimś markecie w wakacje gdzie codziennie pracował po 4godz czy tam 5 i dostawał najniższą. u nas na stażu masz 800-1000 zł gdzie czasem napieprzysz się ostro.

A jak to się ma do faktu, że zarobki w Polsce rosną szybciej, niż ceny paliw, czyli obrazek jest po prostu bzdurą? Pytanie pomocnicze - ile kosztuje wynajęcie mieszkania i piwo w barze w Brukseli?

Poseł PO Scheinfeld "posłowie nie mieli podwyżek od 12 lat"... tym też nie rosną !!!

Jeżeli pytasz o piwo w barze to nie wiem ile kosztuje. Ale badźmy szczerzy. U nas w barach masz piwo po 7-10 zł. Oczywiście mówie o lepszym barze niż jakaś speluna. Czyli mam pracować godzinę by mieć na jedno piwo w barze? Mieszkania to różnie. Moja mama wynajmowała mieszkanie za 800 euro zarabiając najniższa krajową i utrzymuje tam siebie oraz moją siostre.

Ceny w Polsce są obecnie na poziomie europejskich ... chleb może tutaj wychodzić taniej, ale reszta to samo...a zarobki w Polsce? ...odpowiedź sobie sam CIPKOZAUR..pewnie zasłania ci pensyjka i to nie zła skoro nawet nie lizłeś emigracji...Ci co tam siedzą już przestali przeliczać .. wrócą jak nabędą min. lata do emerytury lub renty bo już takich znam co wrócili z rentą irlandzką w wys. 880 Euro ;) ..

800 euro powiadasz? To jakieś 3300PLN, tymczasem w Warszawie bez problemu 2-3 pokojowe mieszkanei wynajmiesz w okolicy 2000PLN. A zarobki w Wawie też jakby wyższe, niż na podkarpaciu. Więc?

obecnie w miejscu gdzie pracowałem w Irlandii cały domek można wynająć za 450 Euro/miesiąc ... zarobek to na rękę - legalnie- obecnie 1440 Euro .. miejscowość nad oceanem coś wielkości Myślenic

Cipkozaur mówię o najniższej krajowej, a nie o wyższych zarobkach. A Ty robisz podstawowy błąd. Przeliczasz sobie euro na zł a ja mówię o samych cyfrach bez końcówki zł czy Euro. Ogólnie jak tam byłem chciałem kupić sobie pada do konsoli. U nas nowy 130-150zł. ile na niego robisz? Za najniższa 3 dni niecałe. A w Brukseli? 50 euro czyli niecała dniówka przy najniższej. Usuń sobie teraz zł i Euro i porównaj to co piszę. Za najniższą moją mamę stać by chodzić w markowych ciuchach. U nas za najniższa dziecka i siebie nie utrzymasz w dodatku ubierając się markowo. Otwórz oczy.

A na co mam tu otwierać oczy? 10 lat temu skończyłem studia na zachodzie i od tego czasu Polskę tylko odwiedzam. Ale znam też realia tutejszego życia i te twoje przeliczenia można o kant dupy rozbić po prostu. Realia życia za minimalną na zachodzie to jakiś socjalny dom w zakazanej dzielnicy i jedzenie najtańszych mrożonek z marketu. To ma być życie?

Brat/siostra wyjechała?? Dobrze by było, żeby 19 latka budowała własne zdanie na swoich doświadczeniach życiowych, a nie na tym co ktoś powiedział. Chociaż sorry teraz wszyscy w/po szkole to omnibusy... Oczywiście Ty masz czyste sumienie i mam rozumieć, że Ty przez ostatnie parę lat pracujesz na swoje wykształcenie i płacisz na sektor państwowy (niewydolny)tak by nas i Ciebie też dalej nie zadłużali?

Poczytaj o kosztach pracy.Jak nie znajdę do pracy ludzi za 2000/miesiąc to raczej nie podbiję stawki do 3000.Musiałbym dokładać,więc w takim przypadku zwinąłbym interes,co już uczyniło bardzo wielu przedsiębiorców.