Praca jest, sam mam firmę i wiem co ludzie potrafią i jak się cenią mimo braków w wiedzy i chęciach. Niestety, łatwiej jest pojechać do UK i tam robić proste prace za które jest pieniądz. U nas niestety musisz się szkolić i mieć chęci. Dopiero po paru latach, ale jednak, okaże się że w kraju można mieć dobry pieniądz. Trzeba tylko chcieć i dać z siebie trochę a nie tylko żądać!

ja z tą szmatą nigdy nie stanę

praca jest ... dla znajomych

po raz kolejny to napiszę. najlepiej swoje nieudacznictwo przelać na kogoś i zrzucić odpowiedzialność za swoje życie na rząd. nie ma nic za darmo j3bane nieroby. ps: nie popieram Tuska

Nie jesteście Józefami Bąkami to pracy nie będzie.

I NIE BĘDZIE.......NO.... LECE......

dla tych którzy jeszcze nie wiedza już tłumacze na co to było: kiedy tuskokraci objęli władze namawiali na studia itd itp lepsze stanowiska i zarobki oczywiście to bujda na resorach była - czysta polityka chodziło tylko i wyłączenie o obniżenie (o przepraszam o sztuczne obniżenie) bezrobocia a teraz magistry wychodzą z uczelni i ciach zdziwienie ze bezrobocie wzrosło a tak się chwalili ze za ich rządzenia spadło

szkoła jest po to,aby prać mózgi lemingom ,którzy jak dorosną głosują na tego typu POpajaco-złodziei,jeśli nie macie bogatych rodziców,albo znajomych w rządzie,ewentualnie szczęścia wielkiego to te kilka -kilkanaście lat szkoły(w tym kraju) to czas stracony bo i tak pracuję się w winnym zawodzie niż wyuczony,a dobrą pracę w tym kraju dostaję się nie przez umiejętności ,a znajomości

Praca jest tylko trzeba dobrze poszukać i nie marudzić by zarabiać od razu kokosy... :D Tylko śmierdzące lenie marudzą i twierdzą, że pracy nie ma!

Właśnie po to wymyślono powszechne szkolnictwo, żeby czymś przez kilkanaście lat zająć potencjalnych bezrobotnych. Dzięki szkołom nie ma bezrobocia wśród dzieci, tylko zaczyna się później. Po to właśnie istnieje szkolnictwo, a nie po to, by czegoś nauczyć.

praca jest oczywiście ale za jakie pieniądze i jakie wymagania- doświadczenie, obce języki, obsługa różnych programów znajomość konkretnych maszyn i itd. zależy od stanowiska natomiast w takim uk.wystarczy znać angielski i idziesz do pierwszej lepszej pracy.

jak to nie ma ja pracuję od ukończenia szkoły czyli jakieś 10 lat...

Bo zawsze lepiej jest byc wykształconym bezrobotnym niz niewyksztalconym bezrobotnym.