Jakieś konkrety, dane i ich źródła czy po prostu Tusk objawił Ci się we śnie? Twój komentarz jest POpołatny czy piszesz bzdury z innych powodów?

no jak się idzie na studia aby tylko postudiować - na jakąś administrację, pedagogikę czy inne "przyszłościowe" kierunki to właśnie tak to się kończy... ale oczywiście - lepiej marudzić, że pracy nie ma, niż się trochę wysilić i złapać naprawdę dobry fach. niestety - dobre kierunki, to ciężkie kierunki. nie każdy musi mieć ukończone studia.

Znaczy, 96 czy 9,6? Znam ludzi mających IQ poniżej setki i to grubo, ale aż tak głupi nie są, jak ten babsztyl.

nie wmówisz mi, że brakuje specjalistów, bo uczelnie nie oferują kierunków studiów. oferują bardzo wiele, tylko młodzież coraz głupsza i nastały takie czasy, kiedy byle półgłówek dostaje się na studia wyższe. a niestety. na medycynie czy studiach inżynierskich sobie nie poradzą. ;) a jeśli chodzi o kierunki z dziedziny finansów pracy jest bardzo dużo mimo wielu absolwentów.

po studiach z dziedziny finansów pracy jest dużo. bez doświadczenia można zdobyć pracę i zarabiać niegłupie pieniądze jak na start. ale jeśli ktoś kończy pedagogikę, administrację filologię czy cokolwiek podobnego - niech się nie dziwi, że pracy dobrze płatnej nie ma - albo tyra w supermarkecie za grosze...

Dokładnie, również nie brałem się za studia, tylko zaraz po maturze praktyki. Powoli ale skutecznie wykuwałem sobie pozycję by dojść do aktualnej pozycji, bo liczy się doświadczenie i zaradność, a nie dyplom.

juz nie zagłosuje na KNP bo to przyszły koalicjant PISu i prorosyjski Kmiot

A wolałbyś ,zeby koalicję mieli z sld,peło lub pslem?? Wiem ,ze pis to dno ,ale nie gorsze gówno od peło.Sam zobacz co wychodzi na swiatło dzienne i jak zwinnie jest to zamaitane pod dywanik.Mój kolega takze sie wysmiewa ,ze popieram JKM i jakieś docinki ,ze przeciwko Kobietom itp. Typowe pierdoły ,ale jak mu pokazałem artykuł ,ze Polska bedzie oddawać UE 97tys Euro/dziennie za jakies debilne dyrektywy to juz nie wiedział co powiedzieć... I tyle w temacie Kolego Rafale.

A i owszem, tylko na zastosowanie tych dyrektyw mieliśmy kilka lat a nie tydzień, jak potrafi wymagać nasza legislacja (pomijając przypadki działania wstecz). To jest kara taka jak mandat za przejście przez jezdnię w niedozwolonym miejscu.

Ty nie mówisz w tej chwili o studiach tylko zawodowce. A to co innego. A debil pozostanie debilem nawet jak pójdzie na inżynierie. Poza tym nie każdy ma ścisły umysł.

Są studia po których dostaniesz łatwo prace ,ale teraz wyobraź sobie ,że zamiast zarządzania wszyscy nagle stają się inżynierami . Bezrobocie bd tak samo tylko w innej części gospodarki i nie studenci są problemem ...

aha napewno, od nie róbstwa na wakacjach we łbie się przewraca... jeszcze ponad miesiąc i znowu do gimnazjum.

oczywiście :) mam znajomych po zawodówkach, którzy pracują w zawodzie i mają lepsze pieniądze niż ci, którzy poszli na studia byle jakie aby tylko coś ukończyć.

Joo. ostatnie wakacje odwiedzilem stare smieci w UMiG spotykam kumpla (zbyt bystry to on nie byl) licencjat skonczyl Tatus byl w solidarnosci tera w po no i synus glownym kssiegowym zostal. smiechh tumok na takim stanowisku. sie ma plecy to sie dobra posadka znajdzie

Jestem bardzo ciekawa jaki klimat będą mieli Posłowie i Posłanki po wyborach. Mam wielką nadzieję że w nadchodzących wyborach ocenią ich właśnie Ci Młodzi ludzie po złych kierunkach studiów. Dość sitwy!

Tak jasne, młodzi zagłosują, ale pamiętaj o armii urzędników, którzy wiedza na kogo maja glosować ;)

Dokładnie. Zapotrzebowanie rynku pracy na politologów czy genderowców jest mniejsze niż na informatyków, architektów czy elektryków. Tymczasem ktoś w ministerstwie odgrzebał jakiś przepis i twierdzi, że CKI w Rybniku jest za blisko Politechniki Śląskiej w Gliwicach (CKI to ich ośrodek zamiejscowy). W obu miastach są takie same kierunki studiów, na tych samych wydziałach - przez 50 lat to nikomu nie przeszkadzało, do końca poprzedniego roku. Postkomuniści wymyślający chore prawo oczywiście też są problemem.

To nie młodzież wybiera polityków, tylko ci dorośli debile, którzy idą na wybory i albo wybierają PO, żeby nie wygrał PIS, albo wybierają PIS, żeby nie wygrało PO. Nie ma to jak logika.

WG jedno i drugie daje wynik bezrobocia. No chyba że mamy na myśli brak zakładów pracy "fizycznej" do której słabi absolwenci, lub absolwenci "nie inżynierskich" kierunków mogli by trafić

Młodzież pracująca i studiująca również ma czynne prawo wyborcze. Tylko w niedzielę wolą trzeźwieć po balandze niż iść zagłosować. W Australii, gdy kilka razy nie pójdziesz na wybory, to ci zasuną taką karę, że szybko będziesz następnym razem zakładać buty. Z tym, że wcześniej będą kilkukrotnie upominać.

Ty też ku..a nie pie.dol, w mojej firmie są ludzie z wysokim wykształceniem, inżynierowie którzy wcześniej siedzieli na kierowniczych stanowiskach. Zmieniła się "władza", doświadczeni inżynierowie wylądowali na hali produkcyjnej i zapier.lają na trzy zmiany, bo na ich miejsce "prezio" wsadził swoich przydupasów, krewnych i pociotków, ale to nie jest problem, bo myślą i pracują za nich podwładni. W większości firm w okolicy sytuacja wygląda podobnie, więc zwolnienie się nic im nie da. Nie każdy ma ochotę, albo możliwość spakować manatki i wynieść się za granicę albo na drugi

...koniec kraju w poszukiwaniu łatwiejszego życia, więc nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, bo są rejony w których nawet z doktoratem zostaniesz parobkiem, jeżeli nie masz znajomości wśród "lokalnej elity". Zobaczymy gdzie będą ci Twoi nieprzeciętni znajomi, gdy któregoś dnia znikną ich "plecy". Znam takiego jednego, który za czasów rządów AWS trząsł całą okolicą, a dziś jest zwykłym dziadem, żyjącym w rozlatującej się ruderze.

A co ma do tego technikum? Przecież po technikum nadajesz się troszkę lepiej do pracy fizycznej niż po zawodówce :)

po technikum masz zawod glabie. do zawodowek ida zwykle takie menty co ich na myslenie nie stac tylko od razu moga roboty szukac.