obczaskany jesteś, z pełnym szacunkiem, chciałbym poinformować, że oglądanie pornografii zwłaszcza w nadmiarze prowadzi do pewnego rodzaju dewiacji (teraz takie czasy że każdy chce anala, tak na marginesie), również do problemów z zaspokajaniem tych potrzeb w przysżłości, w sumie to szeroki temat. Pisze to dla tych dla których onan to styl życia - lepiej znajdzcie drugą połowę i cieszcie się współżyciem niż pornolami.

hemisys - a co jak druga połowa też ogląda pornole :)

hemisys - z racji na twój niski wiek (zaledwie 14 lat) nie ma co się nawet z tobą spierać więc daruj sobie pouczanie starszych

Matys ja tak bardzo ogólnie, na podstawie wiedzy psychologicznej:) Gdybym miał się odnieść do twojego pytanie pewnie musielibyśmy sporo słów napisać, a tu ograniczenia:), ale wiadomo, lepiej z połówką obejrzeć niż samemu sie zaspokajać - tak jest zdrowiej!:)

hemisys- dewiacja to to co tu wypisujesz. Mam kobietę, która też lubi sobie obejrzeć porno żeby się nakręcić. Anal to też żadna dewiacja, uwielbia to w każdym wydaniu od zabawek po bzykanie a kończąc na fistingu. Szanuję to że lubisz seks tylko przy zgaszonym świetle i pod kołdrą, ale nie wymyślaj ludzi od dewiantów.

Freudomaniak, masz rację nie zauważyłem że niejasno się wyraziłem, powinienem napisać "oglądanie prowadzić może do dewiacji w przypadku głębokiego uzależnienia od tego typu rozwiązania". Ilość jest tu faktycznie kluczowym czynnikiem.

Tak oczywiście :)