Nie spotkałem się z takimi wyrazami na południu Polski.

2.5 TDI VW jest tak samo dobre jak 2.5 tds BMW pierwsze 2.0 TDI VW i 2.4 benzyna tej samej produkcji. Czyli jedno wielkie G.

Chyba sie z czlonkiem swoim na glowy zamieniles.. co Ty porownujesz... 2.5 tdi robi 700 tys i dalej smiga, a te co podales to fakt, nawet 3 zsumawane ich przebiegi tylu nie dobija.. chyba Ci sie pomylil 2.5 tdi z 2.5 tdi v6.. albo jestes gimbem i nie slyszales o rzedowej 5tce 2.5 tdi VAG

Nawet miałem taki silnik. Pozatym, że chodził jak zajechany traktor to więcej stał w garażu. Dziwne, że większość ludzi woli bezawaryjny 1.9 TDI i chip żeby dobić do 150KM niż 2.5 z taką samą mocą. I nie, nie chodzi tu o większą pojemność tylko bezawaryjność.

To Ty chyba z forum wp.pl takie bzdury czytasz, pomijajac fakt ze nie da sie samym chipem ecu wyciagnac 150km z 1.9 tdi (MOWA O BEZAWARYJNYCH, NIE MYLIC Z 1.9TDI 131PS.) HMM 2.5 fakt traktorek, ale bezawaryjny.. Twoj moze byl po ''korekcji licznika''.. ludzie gadaja, ze vw audi to szroty bo maja na blacie 200 czy 300 tys km i sie psuja caly czas, a w rzeczywistości 2 razy tyle..

Można, nawet więcej wyciągniesz. Koleżka w A6 c5 ze 115 wyciągnął 150. Mógł więcej ale wtedy już nie byłby taki trwały. A tak jeździ kilka lat i nie ma problemu. Nie mówię, że auta z VAG to szroty ale wole amerykańce od europejczyków. Stare V8 są nie do zajechania.

Zapomniał dopisać że to przebieg liczony na jeden cylinder

Drugi fan szczał ; )

przeczytaj wszystko jeszcze raz (albo i 10 razy), zrozum , i napisz ponownie....

ta, a kur#y na granicy klaskały jak wjeżdżał do Polski

Dokładnie. Wiochą nie jest ta nieszczęsna "szczała" ale cena za to auto.

Golfiną ktoś jeszcze pojeździ, a Francuzy już dawno gniją na szrocie

Uwielbiam Cię.

Ja ruchałem Mary w miasteczku Silent Hill... leżała jak kłoda. A głupi James szukał żony po całym mieście :D Angela też nie lepsza. Na cmentarzu puściła się Piramidogłowym.