Ukryj komentarze(130)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Łowca
foytaz
2014-08-17 13:15:15
Ocena: 16(glosow:22)-+
Sam termin "równouprawnienie" jest śmieszny. Równość nie istnieje i istnieć nie będzie niezależnie od tego jak bardzo różne miernoty będą się starać udowodnić, że są równe lepszym od siebie. Liczba czynników determinująca brak równości jest nieskończona. Poza tym idealna równość oznacza bylejakość i nijakość czyli świat codzienny tych co tak bardzo chcą tej równości nie po to, żeby im było lepiej tylko po to aby innym było gorzej.
bezpieczna123
2014-08-20 20:31:14
Ocena: 1(glosow:1)-+
zgadza sie, przez to ciekawsze dyskusje sa na kwejku bo kazdy sie facebookiem loguje i mniej jest chamstwa i zlosliwosci, choc tu w tej dyskusji nie jest zle:)
rzeznianumer5
2014-08-20 10:18:35
Ocena: 0(glosow:2)-+
hahahahaha....mistrz!
caleanka
2014-08-20 09:01:03
Ocena: 0(glosow:4)-+
Jak zwykle dyskusja z feministkami nie prowadzi do niczego konstruktywnego. Jednoczesnie ilosc ludzi zyjacych samotnie zwieksza sie, podobnie jak ilosc rozwodow a przyrost naturalny maleje. Kontakty miedzy plciami sprowadzaja sie do czysto praktycznych a pojecie rodziny coraz bardziej relatywne. Czy o to walczyly feministki?
bezpieczna123
2014-08-20 09:30:26
Ocena: -3(glosow:7)-+
wez pod uwage jaka ilosc panow a nie kobiet podchodzi luzno do zakladania rodzin. Na ogol to mezczyzna czesciej zostawia rodzine niz kobieta, sam zreszta zawsze narzekasz ze kobiety daza to zniewolenia mezczyz poprzez dazenie do malzenstwa i dzieci. nie przypisywalabym az takiej wielkiej zmiany w podstawowych normach czlowieka feministkom.
caleanka
2014-08-20 14:15:48
Ocena: -1(glosow:3)-+
@bezpieczna123 - respektuje Twoje zdanie mimo ze nie zawsze sie z nim zgadzam. Uwazam ze jestes blizej, "homo sapiens" niz "samicy", dlatego masz takie problemy osobiste. Kobieta i mezczyzna roznia sie nie tylko organami plciowymi, ale wszystkim innym, dlatego dyskusja o "rownouprawnieniu" jest czysta fikcja. Traca na tym tylko kobiety, mimo ze jeszcze nie sa tego swiadome. Praw natury nie mozna naginac.
bezpieczna123
2014-08-20 14:35:24
Ocena: -1(glosow:1)-+
Dziekuje za prawie komplement ale nie mam problemów osobistych, poza tym co by dziś na obiad zrobić czego życzę wszystkim:) Różnice są i będą również w zakresie jednej płci i nie chodzi o to by je likwidować a żeby ich nie wyolbrzymiac do jakiś absurdalnych rozmiarów i łączyć z czyms tak prostym jak wykonywanie zawodu. patrzac na kraje gdzie kobiety są znizone lub prawie usunięte z jakiekolwiek aktywności poza rodzeniem raczej trudno dopatrzec się tam czegoś lepszego niż mamy.
caleanka
2014-08-20 14:51:39
Ocena: -1(glosow:3)-+
@bezpieczna123 - Twoj problem jest podobny do wszystkich innych kobiet, kiedy sie zaplodnic, z kim sie zaplodnic, jaka stabilizacje mi zapewni partner? . Znosisz jeszcze "jaja" co miesiac i jako kobieta tylko o tym myslisz, mimo ze nigdy tego nie przyznasz.
caleanka
2014-08-20 15:00:45
Ocena: 0(glosow:0)-+
Twoj zegar biologiczny "tyka" jeszcze kilka lat i zdajesz sobie z tego sprawe, jezeli napiszesz cos innego to tylko bzdury.
bezpieczna123
2014-08-20 20:44:14
Ocena: 0(glosow:2)-+
no co ty powiesz caleanka serio myslisz ze bedac mezatka w moim wieku nie mialabym jeszcze dzieci gdybym myslala tak jak mowisz? :) stabilizacje mam taka jaka chce miec choc w tradycyjnym rozumieniu mozna by powiedziec ze jej nie mam bo czesto slysze kiedy w koncu sie ustatkuje cokolwiek to znaczy ale po prostu obchodze sie bez wielu rzeczy bez ktorych inni nie potrafia sie obejsc i dzieki temu spie spokojniej:)
caleanka
2014-08-20 21:11:47
Ocena: 0(glosow:0)-+
@bezpieczna123 - dlatego respektuje i szanuje wiele Twoich pogladow, jako kobiety. Podobno posiadanie dzieci jest bardzo przereklamowane, niestety kobiety przekonuja sie o tym po czasie.
bezpieczna123
2014-08-20 21:26:47
Ocena: 0(glosow:0)-+
Podobnie jak praca, podroze, i cale zycie ogolnie:) tyle ze w dzieciach pomagaja hormony zeby nie zwariowac:)Wszystko zalezy jak sobie rodzic zorganizuje rodzine, jedni sie zamykaja w domu i odcinaja od swiata inni wrecz przeciwnie, znam 6 latki ktore zwiedzily juz pol swiata i byly na kazdym kontynencie a ich matki mowia ze wczesniej podroze byly nudne bez dziecka. Natomiast wiele bezdzietnych osob zaslania sie wolnoscia z ktorej i tak nie korzystaja wiecej niz ci co dzieci maja, i kariera ktorej nie maja i tak. Wszystko sprowadza sie do tego by nie robic nic wbrew sobie.
caleanka
2014-08-20 21:41:06
Ocena: 0(glosow:0)-+
@bezpieczna123 - na kobietach spoczywa odpowiedzialnosc za kontynuacja gatunku, to jest nie zaprzeczalne. Jednak kobiety kieruja sie w wiekszosci tylko instynktami (hormonami), nie zdajac sobie sprawy z odpowiedzialnosci za doroslego czlowieka w spoleczenstwie, jakim bedzie ich "bobanio". Obecnie mozna zauwazyc wielu doroslych ludzi z obciazeniami z dziecinstwa, spowodowanych brakiem odpowiedzialnosci swoich matek.
caleanka
2014-08-20 21:52:31
Ocena: 0(glosow:0)-+
Nie wspomne o genetychnym zwyrodnieniu.
caleanka
2014-08-20 21:54:05
Ocena: 0(glosow:0)-+
Errata - genetycznym
bezpieczna123
2014-08-20 23:08:13
Ocena: 0(glosow:0)-+
tak bylo zawsze i tak bedzie zawsze i chwala bogu ze tak jest:) kazdy schrzani rodzicielstwo w taki czy inny sposob i to jest ok dopoki nie zabraknie podstawowej opieki i duzej dawki milosci. Dzieki temu kazdy jest inny. Popelnianie bledow jest jednym z przywilejow czlowieczenstwa. A jeszcze mozna niezle zarobic naprawiajac cudze bledy rodzicielskie;)
spellbinder
2014-08-20 03:29:06
Ocena: 2(glosow:2)-+
Piszesz, bezpieczna, że ktoś odmówił przyjęcia Ciebie, bo możesz mieć dziecko. No więc właśnie... no możesz. Nie wyssał sobie tego z palca. To nie jest dyskryminacja na zasadzie "nie zatrudnię Murzyna, bo będzie kradł", czy "nie wezmę kobiety, bo jest głupsza". Facet nie zatrudnił kobiety ze względu na jej faktyczne... cechy, nazwijmy to. Tak to już jest, że w tym niby wolnym kraju pracodawca może jeszcze decydować kogo chce zatrudnić.
bezpieczna123
2014-08-20 09:24:13
Ocena: 0(glosow:2)-+
nie wiem jak by ci to wytlumaczyc ze to tez jest dyskryminacja. uznajac plodnosc kobiety jako cos co uniemozliwia jej prace mozemy powrocic do tych afganskich czasow gdzie kobiety w ogole nie moga pracowac bo przeciez prawie wszystkie sa plodne. Pracodawca nie moze decydowac jak mu sie podoba niestety bo wtedy rzeczywscie moze mowic "nie zatrudnie murzyna bo kradnie". A potem sie wszyscy zastanawiaja kto te wasze emerytury bedzie placic i czemu dzieci rodza dzieci - wychodzi na to ze nie wolno rodzic a jesli juz to w szkole gdy rodzice utrzymuja bo pracujac samemu nie wolno:)
bezpieczna123
2014-08-20 09:27:10
Ocena: 1(glosow:3)-+
Swoja droga ciekawa zmiana podejscia, gdy ja zaczynalam szkole pod koniec lat 80tych rodzice przepisali mnie do innej klasy bo moja wychowawczyni im nie odpowiadala przez to ze nie miala dzieci - i powiedzieli ze co ona moze wiedziec o dzieciach jak swoich nie ma. Dwadziescia pare lat pozniej gdy ja probowalam dostac prace przy dzieciach to odmowiono mi bo obawiano sie faktu ze moge miec swoje hehehe.
kurwamac02
2014-08-19 21:29:45
Ocena: -1(glosow:5)-+
komentarz usunięty przez moderatora
closterable
2014-08-19 20:38:12
Ocena: -1(glosow:3)-+
Równouprawnienie musi być. Ruch palikuta złożył do laski marszałkowskiej (laski ewy kopacz- nie mylić z łaską którą zrobił sikorski obamie) projekt ustawy nakazujący 50% mężczyznom rodzić dzieci. I ja się z tym zgadzam. Kto sie nie zgadza powinien zostać ukarany grzywną w wysokości 1000zł zamienną na prace społecznie użyteczne. Równość musi być.
closterable
2014-08-19 20:34:29
Ocena: 0(glosow:0)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
aneta.buziaczek
2014-08-19 21:09:52
Ocena: -1(glosow:3)-+
jak odkryles tą niezwykłą prawdę sherlocku :-) tekst ma przekaz sarkastyczny.
closterable
2014-08-19 21:57:43
Ocena: 3(glosow:3)-+
Rebus jestes niesamowity :)
foytaz
2014-08-17 13:15:15
Ocena: 16(glosow:22)-+
Sam termin "równouprawnienie" jest śmieszny. Równość nie istnieje i istnieć nie będzie niezależnie od tego jak bardzo różne miernoty będą się starać udowodnić, że są równe lepszym od siebie. Liczba czynników determinująca brak równości jest nieskończona. Poza tym idealna równość oznacza bylejakość i nijakość czyli świat codzienny tych co tak bardzo chcą tej równości nie po to, żeby im było lepiej tylko po to aby innym było gorzej.
bezpieczna123
2014-08-17 13:24:54
Ocena: 0(glosow:4)-+
Oj foytaz przy takim podejściu to nic nie jest możliwe. Zapewniam cie ze równouprawnienie w pracy i prawnym traktowaniu jest możliwe i do końca swiata nie prowadzi. I nie chodzi o równość absolutną a o zniesienie sztucznych i nie racjonalnych barier które nie utrudni życia żadnej z płci. Przesadyzm nie jest dobry dla nikogo.
bezpieczna123
2014-08-17 13:59:19
Ocena: -1(glosow:1)-+
Nie dopytywalam sie o kwalifikacje osoby którą przyjęto zamiast mnie- wystarczyło mi że wprost szef powiedzial ze nie bo jeszcze na macierzyńskie pójdę i w tym momencie dał do zrozumienia ze kwalifikacje sie i tak nie liczą. To.bylo w jednym z polskich biduli. Potem pracując w fitnesie w UK szef od razu odrzucal cv kobiet z dziećmi. moge ci podać kilka przykładów więcej gdy kwalifikacje kobiety nie miały znaczenia w starania się o pracę.
bezpieczna123
2014-08-18 13:37:43
Ocena: 1(glosow:5)-+
tak bywa ze kobiety rodza dzieci,a potem wracaja i pilnuja roboty bo sa bardziej odpowiedzialne jako pracownice ktore maja dziecko na trzymaniu niz te ktore zarabiaja tylk na lakier do paznokci i kolorowe drinki. Ja sama gdybym byla w ciazy to decyzje o pracy zostawilabym w 100% lekarzowi a nie szefowi. Sam jako ojciec pomysl czy brak pracy to odpowiedni moment na dzieci? I czy majac dzieci rzuca sie prace od tak sobie bo sie znudzila? problem tkwi moze bardziej w tym jak to wszystko jest zorganizowane i jakie sa koszta dla pracodawcy niz w tym ze kobiety chca miec dzieci.
bezpieczna123
2014-08-18 14:13:17
Ocena: -1(glosow:1)-+
sa miejsca gdzie normalne jest ze kobieta w pewnym momencie ma dziecko, i nie jest to tuz po zatrudnieniu bo na zasilki maciezynskie trzeba popracowac w niektorych krajach nawet 5 lat.Jesli ja np przechodze na maciezynskie na moje miejsce zatrudnia sie "zastepstwo" ktore musi miec moje kwalifikacje a zasilki wyplaca mi panstwo, z moich skladek. Sama czasem dorobiam jako takie "zastepstwo". w prostszych zawodach sa to swietne miejsca na zdobywanie doswiadczenia przez studentow, lub dorabianie sobie. wszyscy korzystaja. Wszystko sie da zorganizowac tylko trzeba checi.
bezpieczna123
2014-08-18 14:55:37
Ocena: 2(glosow:2)-+
Tylko przy założeniu ze dana pracownica jest niezastapiona a prawodawstwo nie zabezpieczylo ciebie i jej na taką ewentualność. Idąc tym tokiem firma upadnie bo ludzkość wymrze. Rownie dobrze mozna kazać do cv dołączać zaświadczenie o bezpłodności. Lub zmienić prawo bybbyło zbliżone do tego w innych krajach gdzie kobiety pracują mają dzieci i nikt nie bankrutuje.
bezpieczna123
2014-08-18 16:39:02
Ocena: 0(glosow:2)-+
Mysle ze zakladanie ze kobiety pracujące zachodzą w ciążę aby ograbic pracodawcę jest dużym krokiem wstecz jeśli chodzi o rozwiązanie problemu. Ktoś kto zna koszta wychowania dziecka wie że to marny interes dla kobiety. Za to że koszta firmy w przypadku ciąży pracownicy sa takie duże odpowiada ten co wam takie prawo wprowadził. I to do niego pretensje a nie do kobiet. Społeczeństwo w którym posiadanie dzieci jest tak postrzegane popełniło wielki błąd w pewnym momencie ustalania reguł.
bezpieczna123
2014-08-18 16:56:08
Ocena: -2(glosow:2)-+
Ja osobiście uważam ciążę bezrobotnych za nieodpowiedzialność a nie oznake uczciwości wobec byłego pracodawcy. Kiedyś zwróciłam uwagę szefowi ze skoro ma problem z ciazami to powinien płacić więcej kobietom- dodatek na antykoncepcję lub aborcję bo takie rozwiązania są w jego interesie:) cieszę się ze nie mieszkam w Polsce - gdy kiedyś zdecyduję się na dziecko nikt nie będzie na mnie patrzeć jak na naciagaczke czy oszustke.
bezpieczna123
2014-08-18 17:09:05
Ocena: 1(glosow:3)-+
Zgadza sie ze koszt jest wysoki ale to nie wina ciężarnej i nie one odpowiadają za taki stan rzeczy. Konsekwencje finansowe w większym stopniu spoczywają na kobiecie bo to ona musi się martwić szukaniem nowej pracy po powrocie z macierzynskiego. Kobieta (i jej mąż) muszą na to dziecko płacić co najmniej 20 lat a nie pracodawcy.
bezpieczna123
2014-08-20 09:37:19
Ocena: 0(glosow:0)-+
no to namieszales teraz bierut, sam juz chyba nie wiesz co chcesz powiedziec o tych skarpetkach i brazylii i co to wszystko ma ze soba wspolnego jakies zaklamanie w imie idei i feminizm hehehe nie jestem jakas walczaca feministka juz to wczesniej podkreslilam, bo po prostu nie mam takiej potrzeby, zyje w swiecie bez dyskryminacji plciowej, i jedyne co mowie to to ze to dziala doskonale i naprawde nie ma sie czego bac - seksmisji nie bylo, mezczyzni nie wygineli z tego powodu.
bezpieczna123
2014-08-20 09:43:39
Ocena: 1(glosow:1)-+
pretensji do swiata tez nie mam tymbardziej do Polski, moge jedynie dziekowac za doswiadczenia ktore doprowadzily mnie tu gdzie teraz jestem i wspolczuc matkom ktore chca pracowac w Polsce i tym oszustkom co to zamiast pilnowac profitow szefa marza o rodzeniu i rujnuja small business w kraju;)troche na sile naciagasz mi te maske "wscieklej nieracjonalnej feministki" jednoczesnie przyznajac racje:) idz na zupe klapouchy:)
bezpieczna123
2014-08-20 14:06:06
Ocena: 0(glosow:0)-+
chyba zartujesz z tym ze plec, rasa, wiek czy pochodzenie nie maja nic wspolnego z tym jak rynek "przelicza wszystko na monete" :)sprobuj wcisnac kogos do pracy w wieku 55 lat, z 30 letnim doswiadczeniem i niech to bedzie kobieta wietnamka. Powodzenia:) Rynek raczej szybko rozmieni ja na drobne i nawet nie zapyta co potrafi. Latwo patrzec na swiat przez swoj wlasny pryzmat i nie widziec tego co sie dzieje na okolo. Ja patrzac przez moj moglabym stwierdzic ze bezrobocie nie istnieje bo mnie nie dotyczy.
bezpieczna123
2014-08-20 14:47:39
Ocena: 0(glosow:0)-+
Zamien wietnamke na polke- skrajnosc zniknie a pojawi sie częsty już oczywisty problem w Polsce, którego nie widzisz bo cię nie dotyczy. I slusznie przynajmniej śpisz lepiej tylko co robisz w dyskusji na taki temat.
bezpieczna123
2014-08-20 20:55:21
Ocena: 0(glosow:0)-+
czyli pora cos zjesc:)
bezpieczna123
2014-08-17 10:37:23
Ocena: -5(glosow:11)-+
Zapraszam do rodzenia, kazdego pana ktory mysli ze rownouprawnienie ma cos wspolnego z wyreczaniem facetow w ciezkich robotach :)
bezpieczna123
2014-08-17 11:31:21
Ocena: -3(glosow:5)-+
@siak - tyle samo co i rozladowywanie przyczepy wegla, wnoszenie lodowki na 4 pietro i inne pomysly panow ktorzy mysla ze rownouprawnienie oznacza ze kobiety maja miec te sama sile fizyczna co i mezczyzni. przeczytaj do konca moja wypowiedz a zobaczysz ze ironizuje a nie wypowiadam sie na temat tego czym jest rownouprawnienie.
bezpieczna123
2014-08-17 11:35:35
Ocena: 1(glosow:3)-+
jesli rownouprawnienie dziala w obie strony, i ktos uwaza ze oznacza ono wykonywanie meskich zajec przez kobiety, to niech sprobuje tego co kobiety wykonuja, prose. tylko dla nierozgarnietych facetow prawa maja cos wspolnego z sila fizyczna.
bezpieczna123
2014-08-17 12:13:49
Ocena: 0(glosow:2)-+
trudno mi powiedziec o co te jeki, bo tu gdzie mieszkam jest rowouprawnienie i jakos nie dzwigam workow z weglem czy lodowek po schodach zeby na zyce zarobic. Ale moze od tego sie zaczynalo, kto wie heheh
bezpieczna123
2014-08-17 12:20:09
Ocena: 1(glosow:1)-+
nie wszystkie meskie zajecia sa ciezkie inie wszystkie kobiece sa lekkie, a rownouprawnienie tez chyba nie polega na tym zeby wszystkim po rowno bylo ciezko. choc nie wypowiadam sie jako przedstawicielka feministek walczacych,trzeba by ich zapytac w jaki sposob dochodza to spelnienia swoich postulatow, ja poki co ciesze sie rezultatami:)
bezpieczna123
2014-08-17 12:30:56
Ocena: 4(glosow:4)-+
ladnie powiedziane dagmik, umiejetnosci, nie kazdy facet rozladuje wywrotke wegla bo mu rurki na tylku pekna, i nie jedna kobieta dzwiga tygodniowo w siatkach rownowaznosc kilku wiader wegla. podzial ktory mamy jest juz raczej sztucznie podtrzymywany. nikt nie lubi ciezkiej pracy, jesli ktos musi taka wykonywac to moze wynik wlasnych lepszych lub gorszych decyzji przy wyborze zawodu - mozna by przyjac ze panowie gorzej w tych wyborach wypadaja ale to juz tylko zlosliwosc:)jednoczesnie nie zapominajac ze zdrowi mezczyzni sa silniejsi fizycznie niz wiekszosc kobiet i tak raczej pozostanie.
LuskaI23
2014-08-17 12:35:19
Ocena: 3(glosow:5)-+
To że mi się nie podoba feminizm nie znaczy, że mam się wynosić z kraju, chyba mam prawo do własnego zdania? Poza tym jestem Polką i żyje w Polsce, tu gdzie moje miejsce i jest mi tu bardzo dobrze. To Wam jest źle i to wy narzekacie na wymyślone przez siebie problemy więc jak już ktoś ma się wynosić to prędzej wy. Nie rozumiem tez porównywania dwóch mega różnych kultur. Nas do wschodu. No i ja tam się cieszę że są zachowane różnice między kobietą a mężczyzną, zmartwił by mnie bardzo ich brak.
LuskaI23
2014-08-17 12:38:11
Ocena: 2(glosow:6)-+
Podoba mi się to że tylko oni nadają się do pewnych zawodów, lubię kiedy całują mnie w rękę na powitanie, kiedy kupuja kwiaty, przepuszczają w drzwiach itp. Wtedy czuję się kobieco i czuje się szanowana. No i jest to bardzo miłe. Nie chciałabym aby przez feministki takie rzeczy przestały istnieć, bo urażają je. A wracając do pracy to skoro nie chcą podziału na prace męskie i damskie jak sama napisałaś to absurd jest jak najbardziej ok.
bezpieczna123
2014-08-17 12:40:31
Ocena: 1(glosow:3)-+
Lucy ale to ze moglabys byc np kierowca autobusu czy taksowki (gdybys chciala) raczej nie odebralo by ci kobiecosci, bo inne sprawy decyduja o twojej kobiecosci niz to jak na zycie zarabiasz lub nie daj boze wysokosc twoich zarobkow w porownaniu z meskimi.
bezpieczna123
2014-08-17 12:44:19
Ocena: 1(glosow:1)-+
Kultura osobista i szacunek do innych to osobna sprawa i z prawem raczej luzno zwiazane, ale rzeczywiscie wiele osob uwaza ze rownouprawnienie zwalnia ich z obowiazku szanowania kobiet. Bywa ze sie z facetem zderze w drzwiach bo dla mnie oczywiste ze ja ide pierwsza a on uwaza ze kto pierwszy ten lepszy - moze poza starszym pokoleniem ktore bylo lepiej wychowane. i wole to niz gdyby drzwi mialy byc dla mnie zamkniete tylko dlatego ze jestem kobieta i ktos z pocalowaniem w reke mowi mi "nie".
bezpieczna123
2014-08-17 12:50:27
Ocena: 2(glosow:2)-+
ja na przyklad zawsze przepuszczam w drzwiach osoby starsze, mowie pierwsza dzien dobry do nich, puszcze starszych w kolejce jak maja malo w koszyku i nie ma to nic wspolnego z tym czy popieram osby starsze/mlodsze wpracy czy nie. to sa osobne zasady i nie ma potrzeby ich mieszac.
LuskaI23
2014-08-17 12:53:34
Ocena: 2(glosow:4)-+
Przez 10 lat mojego dorosłego życia. Nie spotkałam się nigdzie z umniejszaniem czegoś kobiecie. Ani z mniejszymi pensjami, ani z zabronieniem wykonywania jakiegoś zawodu, ani z niewpuszczeniem gdzieś. NIGDY. Jedynie w tv może ze 2 razy słyszałam o jakiś wybrykach. Chcą niech walczą jak uważają że mają o co. Mi tam jest dobrze jak jest. Ale jak słyszę te bzdury, że pocałowanie kobiety w rękę jest dla niej poniżające no to, już nie jest to dla mnie feminizm, tylko choroba psychiczna wywołana niepowodzeniem u płci przeciwnej.
bezpieczna123
2014-08-17 12:59:10
Ocena: 1(glosow:1)-+
sa i takie co im przeszkadzaja mniejsze drobiazgi, moze nie mialas nigdy problemu z dostaniem meskiej pracy bo nie staralas sie o taka - dobre i to. Ale zapewniam ze po drugiej stronie w kraju gdzie polowa rzadu to kobiety, premier jest kobieta a polowa przedszkolanek i pielegniarzy to panowie, a kobiety prowadza tramwaj i autobus lub sa na kierowniczych stanowiskach- swiat sie nie zawalil, kobiety nie stracily na kobiecosci a panowie na meskosci. to rownouprawnienie nie jest takie straszne jak je maluja fanatycy obu stron.
bezpieczna123
2014-08-17 13:01:56
Ocena: 1(glosow:1)-+
ale moze rzeczywiscie nie kazdej kulturze sie przyjmie, nic na sile.
bezpieczna123
2014-08-17 13:03:38
Ocena: 0(glosow:2)-+
ja w Polsce mialam przypadek ze odmowiono mi pracy mowiac ze w kazdej chwili moge miec dziecko i wola zatrudnic kogos innego. w mojej obecnej szefowa czesto mnie pyta kiedy w koncu bede miec dzieci bo ilez mozna czekac. roznica w podejsciu jest. i nawet mozna by uogolniac w tym przypadku.
bezpieczna123
2014-08-18 09:35:54
Ocena: 3(glosow:3)-+
gdy kobieta i mezczyzna na tym samym stanowisku nie dostaja identycznej pensji, albo chetniej sie przyjmuje panow na pewne stanowiska, albo odwrotnie - pewne stanowiska sa chetniej obsadzane przez kobiety choc kwalifikacje mowia co innego, albo w szkolach na przyklad - kilkanascie lat temu skutecznie tepiono studentki na niektorych politechnikach mowiac ze to szkoly nie dla kobiet, kilka samobojstw nawet bylo z tej okazji, itd jest troche tego i to wszystko zupelnie niepotrzebne bo plec na ogol nijak sie ma do tego co kto potrafi.
forszizel
2014-08-18 10:08:02
Ocena: 1(glosow:3)-+
Jakbym ja chcial sie starac o prace w przedszkolu czy zlobku od razu dostalbym latke "pedofil na pewno". Gdybym zostal fryzjerem to byloby "pedal na pewno". Z tymi zarobkami to chyba w klerze widac najlepiej , ksieza oplywaja w bogactwo a zakonnice cieniutko z kasa :D
bezpieczna123
2014-08-18 11:51:48
Ocena: 0(glosow:0)-+
to sie tak mowi ze zarobki adekwatne do kwalifikacjitylko po to zeby dac ile sie chce tak czy siak bo nie sa to stawki odgornie ustalone. to nie chodzi o to czy ja chce silniki naprawiac czy nie tylko bo zawod mam bezplciowy i nie zamienilabym go na zaden inny, czy zeby moj maz za mnie piersia karmil.Nie o to chodzi w tym wszystkim ale rzeczywiscie aby stworzyc pewna karykature problemu tak sie go przedstawia.
bezpieczna123
2014-08-18 11:58:25
Ocena: 0(glosow:0)-+
u nie w pracy jest mnostwo mezczyzn pielegniarzy i sa bardzo cenieni bo jak trzeba pacjenta podniesc czy gdzies przewiezc to sie przydaje ich sila, jesli chodzi o inne obowiazki tez bardzo dobrze sobie radza, czy to opatrunki czy igly, jakos sie dalo przeskoczyc te "niemozliwe" konce swiata.jako poloznicy tez sobie bardzo dobrze radza i nikogo nie dziwi ze taki zawod wykonuja, bo skoro lekarz moze byc mezczyzna to i jego pomocnik tak samo.
bezpieczna123
2014-08-18 12:14:57
Ocena: 0(glosow:0)-+
bierut nie mam problemu z lekarzem ginekologiem mezczyzna, bo patrze na niego jako na lekarza/pielegniarza i wiem ze on tez nie jest jakims przypadkowym facetem ktory przyszedl popatrzec na moja doope dla przyjemnosci, tylko zeby pomoc. jest jakis opor wewnetrzny gdy trzeba zdjac majtki przed obca osoba ale mam to samo w obecnosci kobiet jak i mezczyzn jesli chodzi o wszelkie zabiegi medyczne i wstyd jest wtedy czyms normalnym. Ale nie swiadczy o tym ze mezczyzna jest gorszym ginekologiem czy pielegniarzem od kobiety.
bezpieczna123
2014-08-18 12:19:27
Ocena: 1(glosow:1)-+
w oslo w szkolach srednich technicznych jest mniej wiecej po rowno dziewczat i chlopcow, w polsce pamietam w moim miescie w liceum elektronicznym bylo 6 dziewczat i o wszystkich sie mowilo ze przyszly tam tylko po to zeby meza znalezc (jakies 16 lat temu gdy bylam w szkole sredniej)bo nikomu nie miescilo sie w glowie ze chca miec zawod w takim kierunku. w oslo mniej wiecej polowa kierowcow autobusow, tramwajow czy metra to kobiety i jakos nie ma tej zasady ktora w polsce dlugo pokutowala ze kobiety przez fakt ze maja okres nie nadaja sie do prowadzenia pojazdow.
bezpieczna123
2014-08-18 12:24:19
Ocena: 0(glosow:0)-+
bierut ja nie mowie jak jest w szpitalach w polsce bo tam wiele odbiega od normy, ja ci mowie jak jest w oslo gdzie mamy rownouprawnienie zawodowe i doskonale to funkcjonuje.
bezpieczna123
2014-08-18 12:25:35
Ocena: 1(glosow:1)-+
podobnie na wyzszych szczeblach jest ten mit mezczyzny ktory rzadzi madrze i zdecydowanie, i jest lepszy w tym od kobiety - mozna by podac wiele przykladow kiedy nie do konca tak jest chocby nawet w Polsce. W norwegii jakos polowa rzadu to kobiety, najlepszy premier w historii byl kobieta rzadzila 12 lat i wiele pozytywnych zmian wprowadzila, teraz tez jest kobieta premier. widac wyraznie ze kobiety nie sa gorsze w tym zakresie jesli pozwoli im sie na zdobywanie odpowiednich kwalifikacji i stanowisk.
bezpieczna123
2014-08-18 12:32:28
Ocena: -1(glosow:1)-+
a najbardziej podoba mi sie to ze to rownouprawnienie funkcjonuje w doskonalej harmonii z zamilowaniem do tradycji, czyli w pracy na rowni ale w domu kobiety sie zajmuja gotowaniem, panowie reperuja, wspolnie wychowuja dzieci i jest tak jak bylo dawniej. wiec da sie polaczyc te normy ktore lubimy z domu wyniesione tradycyjne role rodzinne razem z rownym traktowaniem ambicji zawodowych kobiet (i mezczyzn tak samo). Kobiety nie stracily na kobiecosci, panom tez niczego nie brakuje, swiat sie nie zawalil.
malgolina
2014-08-18 13:08:56
Ocena: 2(glosow:2)-+
A komu zostawilibyście auto do naprawy? Mechanikowi czy mechaniczce? ;D Swoją drogą przemiana niektórych nazw typowo męskich w żeńskie, jak dla mnie brzmi komicznie i mało poważnie, mechaniczka, psycholożka, kierowczyni (lub kierownica), murarka, spawaczka, itp. ;)
malgolina
2014-08-18 13:40:24
Ocena: 1(glosow:1)-+
W takim razie potwierdza się to, że aby kobieta była dobrą mechaniczką musi mieć sporo samozaparacia, ogromne chęci, motoryzacyjną pasję i twardy tyłek ;D A takich kobiet nie jest dużo, dlatego mamy prawie wszystkich panów mechaników. Co do żeńskiego nazewnictwa niektórych męskich zawodów, ja wolę powiedzieć, że idę do pani psycholog niż do psycholożki. Psycholożka kojarzy mi się póki co z błahymi sprawami. A jak nazwiemy panią psychiatrę? Psychiatrzyni? ;)
bezpieczna123
2014-08-18 13:44:38
Ocena: 1(glosow:1)-+
otoz to prawo zmienic latwo, ale stosowanie go czy zmiana podejscia ludzi do niego jest o wiele trudniejsza. pamietam jak sie zdziwlam widzac pierwszy raz mezczyzn pracujacych w przedszkolu, banda 4 latkow i 3 panow przed 30tka ktorzy bawili sie z nimi w piasku - to ze mnie polke to zdziwilo nie znaczy ze to jest niemozliwe, zle a oni sie nie nadaja. po prostu mialam taki mit czy stereotym w glowie. teraz juz mnie to nie dziwi wcale. moze nie tyle presja prawna co spoleczna na pewne nowosci ktore sie sprawdzaja i tak.
bezpieczna123
2014-08-18 13:49:48
Ocena: 1(glosow:1)-+
malgo to nie sa warunki do bycia dobra mechaniczka, to takie niepotrzebne udowadnianie ze sie potrafi cos tak prostego, bo mimo ze nie znam sie na mechanice to zakladam ze nie jest to jakas kosmicznie trudna sztuka. juz pomjajac mechanikow, moja znajoma miala problemy na stanowisku managera sprzedazy, bo mowila ze kazdy facet ktory twarda reka rzadzi na tym stanowisku jest doceniany i mowi sie ze profesjonalista. Gdy zas kobieta zaczyna zdecydowanie zarzadzac to mowi sie ze jest wredna suka i dawno nikt jej nie r..uchal, i zapewne lesbijka,to samo robila a inaczej bylo to odbierane.
bezpieczna123
2014-08-18 13:53:24
Ocena: 0(glosow:0)-+
samo nazewnictwo powstawalo w czasach gdy wiekszosc zawodow byla wykonywana przez panow, i blaho brzmiaca nazwa naprawde nie swiadczy i niczyich kwalifikacjach czy umiejetnosciach. to jest tylko nazewnictwo. rodzaj zenski rodzaj meski - ot smieszna gramatyka. dla mnie slowo "sedzia" brzmi zensko a nie podejrzewam ze sa przebierancami.bez przesady.
bezpieczna123
2014-08-18 13:56:36
Ocena: 0(glosow:0)-+
nie mam problemu jako psycholozka bo nie rozroznia sie plci w nazwach tego zawodu w jezyku norweskim czy angielskim, zawsze bedzie "psykolog" i "psychologist" i nazwa sluzy temu aby okreslic zawod a nie plec ktora nie ma nic do rzeczy.
bezpieczna123
2014-08-18 14:48:26
Ocena: 0(glosow:0)-+
Istota rzeczy tkwi w innym punkcie widzenia, można by to nazwać zacofaniem, nowoczesnoscia, lub mentalnościa czy różnicami kulturowymi ale z faktycznymi umiejętnościami czy talentami nie ma to nic wspólnego. Owszem mężczyźni są silniejsi fizycznie i pewne zawody tej siły wymagają- i nie każdy się nadaje do pracy fizycznej,czy facet czy kobieta. Niemniej w zawodach umyslowych takich roznic nie potrzeba a sa.
foytaz
2014-08-18 15:19:27
Ocena: 0(glosow:0)-+
Kobieta-mechanik czy ja woli nasza fanatyczna feminazistka Dagmik rodem z WCzeKa "mechaniczka" to spokojnie przejdzie. Programistka to jest dopiero odjazd ;) dzięki dwóm takim uwierzyłem, że pojęcie absurdu jest nieskończone a najbardziej błaha sprawa potrafi się zamienić w węzeł gordyjski.
foytaz
2014-08-18 16:03:33
Ocena: 0(glosow:0)-+
Dagmik wbrew wszystkiemu ja jestem całkiem normalny a to objawia się między innymi tym iż nigdy w życiu nie wpadłbym na tak samobójczy pomysł jak "rozgryzanie" kobiet :D Co do Ciebie to gdyby nie Twój: wiek, sposób wysławiania się i formułowania zdań, poglądy to pomyślałbym, że jesteś przewodniczącą jakiegoś licznego i znaczącego koła przyjaciół Radia Maryja. :D
piot_rrr
2014-08-18 16:21:59
Ocena: 0(glosow:0)-+
Dagmik, ja się generalnie z tobą zgadzam w tym temacie, ale czy nie jest też trochę tak, że feminizm, oprócz tego że jest walką o równouprawnienie, jest też rezultatem rozwoju kapitalizmu korporacyjnego, które potrzebuje bardzo dużo słabo płatnych pracowników? I jednym zgrabnym ruchem, w ciągu niewielu lat, wytwarza sobie armię takich pracowników/czek? Kiedyś zarobki męża wystarczyły na utrzymanie żony i gromady dzieci, teraz wyobraź sobie, że jedna osoba musiałaby utrzymać 8-osobową rodzinę. To coś mówi, nie?
piot_rrr
2014-08-18 16:36:29
Ocena: 1(glosow:1)-+
Ale ja wcale nie sugeruję, że teraz kobiety muszą pracować, a dawniej się wylegiwały, tylko że teraz pracują dla korporacji (w uproszczeniu), a kiedyś - wyłącznie dla swojej rodziny. Rozumiem, że to uproszczenie, podobnie jak uproszczeniem jest pojęcie "społeczeństwa patriarchalnego", które inaczej wyglądało w Polsce, inaczej w Anglii, inaczej na wsi, inaczej w mieście itd. Chodzi mi tylko o taką niewygodną myśl, że być może to nie feministki wykorzystały koniunkturę, ale kapitalizm wykorzystał je.
bezpieczna123
2014-08-18 21:36:00
Ocena: 1(glosow:1)-+
Nie widze jakos fanatyzmu w tym co mowi dagmik ale wyobrazam sobie jak logiczne i racjonalne tlumaczenie zalozen feminizmu ktory przeciez ma byc taki straszny moze rozdraznic kogos:) no coz, dyskryminacja plciowa to pikus, mamy jeszcze o wiele gorsza do przeskoczenia dyskryminacje wiekowa, gdzie juz pomijajac plec rynek pracy odrzuca wiekszosc po 50tce lub przed 25 rokiem zycia. potem jeszcze ocena po wygladzie, bo nam pieknym w zyciu latwiej, umiejetnosci kontra wyksztalcenie, i dluga lista innych sposobikow ktorymi utrudniamy sobie zycie:)
bezpieczna123
2014-08-17 11:39:50
Ocena: 3(glosow:5)-+
swoja droga jeszcze najpredzej kobieta zniewolona, staroswiecka da sie zatrudnic do takiej roboty, i to bez umowy czy etatu - wystarcze ze pan kazal.
Absurdy polecane przez Wiocha.pl
Nieostrożny kierowca samochodu wjechał na przejazd kolejowo-drogowy pod opadającą rogatkę.
główna
Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.
FIREFOX:0