komunizm w Polsce > komunizm tego idioty Kima

kapsell co ty porównujesz?? Tak jakbyś porównał audi do trabanta i powiedział że to to samo bo ma koła i kierownice

Owszem, dużo się czytało, cały dzień na podwórku, itd. Ale czy było lepiej? Fajnie było jak było się na rencie, można było cały dzień stać po kolejkach. Jak się pracowało to był dramat! Była praca i to bezstresowa, stąd wzięło się powiedzenie "czy się leży, czy się stoi...". Niektórym faktycznie PRL mógł się podobać

w ustroju niewolniczym tez wszyscy mieli prace. twoi dziadkowie to po prostu je*ane komuchy!

Pewnie ze jest lepiej bo mam laptopa z procesorem 4 rdzeniowym. A za komuny miałem tylko kalkulator liczący do długości 8 cyfr. Obawiam się ze jest lepiej tylko przez rozwój technologii. PRL z 2014r też byłby lepszy niż PRL z 1981r.

Rozumiem ze jestes jeszcze "analogowym" cebulakiem.

Rozumiem minusy, jestescie historycznie zdegenerowani, mimo ze nie jestescie jeszcze w stanie tego zrozumiec.

jestescie?? ty to sie juz za szweda uwazasz co??

@maras - geograficzne miejsce nie postanawia o przynaleznosci do "stada". Dzieki poznaniu roznych kultur, wybralem z nich to co najlepsze. Uwazam sie, za siebie samego. Nie jestem pewien czy to zrozumiesz.

To jest wina ustroju bo to ustrój ludzi do tego zmusił. To że jesteśmy jacy jesteśmy wynika z naszej historii, z powstań, wojen, rozbiorów i właśnie komuny. Wytworzyło to w nas wiele dobrych ale i niestety złych cech. Komunizm był nie tylko w Polsce ale wszędzie się nie sprawdził. Oznacza to że we wszystkich tych krajach ludzie byli tacy sami. Ty również masz te same geny i choć zapewne nie jesteś z tego dumny i tego się wypierasz to tak jest.

Skoro tak, to won! Krzyżyk na drogę>

Gdy komuna upadała miałem 7 lat ale mimo wszystko pamiętam te kolejki. Owszem nasz komunizm był dużo bardziej ludzki niż ten Koreański. Jeżeli kogoś zaliczyć do pokolenia gimbazy to raczej ciebie bo jesteś ode mnie młodszy o 10 lat. Po za tym ci starsi ludzie pamiętają komunizm lat już po śmierci Stalina. Wcześniejszy był bardzo krwawy.

tak ludzi jest wykształconych cała masa ile chcesz, lecz naprawdę mądrych uzdolnionych jest zaledwie garstka, w kraju nie ma takiego zapotrzebowania na magistrów bo kto by robił na produkcji i jako fizyczny jakby wszyscy chcieli plasczyć dupę przed komputerem albo rządzić ludzmi?

A świstak siedzi i zawija w te sreberka!

proponuje tylko wyjazd do Niemiec parę km na zachód, zobaczycie jak wygląda KAPITALIZM

Jakbyś nie wiedział kraje kapitalistyczne są w różnym stopniu rozwinięte

Widzisz, nic nie stoi na przeszkodzie, by to samo było u nas.. wiesz sam jakie masz potrzeby. Chyba, że ŻONA robi wszystko za ciebie. Ja wiem jaki jest popyt i podaż - widać po dziadku który skacze przez pół lady, za 2 zł...

Oczywiście że nic nie stoi temu na przeszkodzie ale że u nas jest jak jest, to właśnie przez komunę. My doganiamy Niemcy, nadrabiamy straty ale żeby dorównać poziomowi życia minąć musi 15-25 lat. Pomyśl ile lat straciliśmy przez komunę - 45 długich lat gospodarki utopijnej, centralnie sterowanej i niewydolnej. Czy Hiszpania, kraj porównywalny do nas, nadrobiła (w porównaniu do Niemiec)straty po rządach Franco? Franco przestał rządzić w 1975 roku, 15 lat wcześniej niż upadła komuna. Żona nie robi wszystkiego za mnie, dla jasności.

Myślisz że to naprawdę z biedy? Ile dzięki temu zaoszczędzi, złotówkę? Przecież nie nakupią kilka kilo karpia. Doskonale zdaję sobie sprawę z wysokość rent i emerytur.

Ja nie bronię KOMUNY, wręcz przeciwnie pokazuje kontrast ZIELONEJ WYSPY, że NIBY JEST TAK CUDNIE. Ja wiem po sobie bo kupuje co i gdzie chcę. Wiem też, że gdyby PENSJA MINIMALNA wzrosła do 3000 netto /i podatek np. rzędu 20% do brutto/ to tak byś my sami napędzili gospodarkę, że budżet by sam pozwolił na pewne wydatki. Firmy które nie miały by prawa istnieć nie istniały by, ale na ich miejsce weszły by nowe, te dobrze zarządzane. Tak każdy by nie skakał PO KARPIA za 1 zł tylko by go kupił czasem drożej ale np. z PEWNEGO ŹRÓDŁA - normalnie paszonego ...

To dobrze że nie bronisz komuny bo ona obronić się nie da. Nikt nie twierdzi że żyjemy w eldorado ale obiektywnie jest o niebo lepiej niż za komuny. Kto uważa inaczej albo ma oczy szeroko zamknięte albo za komuny był członkiem partii i żyło mu się wygodnie. Czy naprawdę że rozwiązaniem naszych problemów było by podniesie najniższej krajowej do 3000 netto? Czemu dotychczas nikt na to nie wpadł z rządzących, czemu nikt z ekonomistów tego nie doradza? Czy uważasz że to jakiś spisek żeby tłamsić Polaków? Z drugiej strony może lepiej od az

razu podnieść do 5 tysięcy.

Widzisz, ja to zaobserwowałem w Irlandii, tam Ci ludzie mają kasę i sobie żyją, dają pracę Polakom, bo ich stać ... a bida tam była gorsza niż u nas w latach 70 tych ...

Boby ale Irlandia zmieniła się nie dzięki magicznemu podniesieniu najniższej krajowej a dzięki reformom i pieniądzom z UE którą tak wiele osób tu krytykuje.

Podsumowując. Sąsiad przez całe życie zbudował dom i dorobił się ledwo tokarki, piły i spawarki. Główną rozrywką sąsiada było zaś picie w warsztacie. Syn postawił halę i zakupił wszelkiego rodzaju sprzęt. Rozumiem że to ledwo wiązanie końca z końcem oznacza że na wakacje lata tylko do Egiptu a nie np. do Kenii czy Tajlandii.

Źle zrozumiałeś. Bo to jeden i ten sam warsztat. Tylko że w tamtym czasie wystarczyła jedna tokarka żeby zarobić na dom i utrzymać rodzinę chlając przy tym wódę. Potem powiększyli zakład na początku lat 90tych. Dzisiaj przy pomocy o wiele wydajniejszych i dokładniejszych maszyn balansują na krawędzi bankructwa. Ojciec ma już ponad 70 lat, a musi pomagać w tym zakładzie, bo nie stać ich na zatrudnienie pracowników. A tyrają tam od 7.00 do 21.00 6 dni w tygodniu i mało która niedziela jest dla nich wolna. A na urlopie to on był w Zakopanem 15 lat temu.

A tym wstrętnym kapitalizmie jest tak fatalnie że teraz ludzie nie czkają na mieszkanie 20 -30 lat i choćby w dużej mierze mieli je z kredytu to mieszkają jak ludzie a nie w hotelach robotniczych albo katem u rodziców. W pewnie co trzeciej rodzinie jest dwa samochody. Zakładamy rodziny, pracujemy i żyjemy we własnym kraju. Ci którzy wyjechali robili to z różnych pobudek ale mogli wyjechać. Za komuny ludzie uciekali, nie wyjeżdżali, uciekali za granicę bo wyjeżdżać na zachód mogli tylko wybrańcy z czerwoną książeczką. Zacznij brać coś na sklerozę to niewiele pamiętasz

wyjeżdzali na Zachód ci co chcieli mieć dom 280m 2 zamiast 140m2. Ci co chcieli jeździc Skodą zamiast Fiata, Polonezem zamiast Malucha. Nikt za chlebem nie wyjeżdzał. Rodzinę utrzymywało się z 1 pensji a dziś mieszkanie na kredyt na 50 lat i 2 pensje za mało. Samochody? 20 letni ppwypadkowy popowodziowy szrot to świadectwo dobrobytu?

Gdzie ty żyjesz, w slamsach, mieszkaniu socjalnym z patologią. Po pierwsze to nie mogli wyjeżdżać. Po drugie jak wyjechali to nie wracali, tak tu było wspaniale. Za komuny obowiązywały praktycznie dwa projekty domów - mały i duży klocek. Kredyt na 50 lat? Bajki opowiadasz. Kredyt maksymalnie można wziąć na 30-40 lat i ostatnia rata musi być spłacona przed 65 rokiem życia. Średnia wieku samochodu w Polsce to 15 lat. Za komuny żeby kupić starego trupa trzeba było wydać równowartość kilku lat pracy, dziś równoległość 1-2 pensji

co ty piep**ysz? Mój wujek pojechał do Niemiec w 87r. Z mojej dzielnIcy ludzie wyjechali do USA aby po powrocie wybudować dom. Jeszcze powiesz, że w latach 90. byl reżim, że nie można było pracować np. w Holandii czy Niemczech?

W latach 90 tych ludzie mogli jeździć gdzie chcieli. Po stanie wojennym komuna w ograniczony sposób pozwalała na wyjazdy zagraniczne w dużej mierze dlatego że wracający obywatele przywozili dewizy a te były bardzo potrzebne.

Myślisz że jak powtórzysz tą głupotę jeszcze kilka razy (to w myśl zasady Stalina - kłamstwo powtarzane przez lata staje się prawdą) to je uwiarygodnisz? Pewnie w szkole, za brak wyników, pani kazała ci pisać co po 100 razy i tak ci zostało.

nie chodziłem do szkoły - od razu poszedłem do PO ;) i jest ta ZIELONA WYSPA ?

TAK!!!!!!!!!!!!! TO JEST TA ZIELONA WYSPA!!!!!!!!!!!! Wystarczy?!

"czy czytywał Pan książki podróżnicze, względnie podróżniczo-awanturnicze?" - Czy ABY NA PEWNO, JESTEŚ PEWIEN że To "ZIELONA WYSPA" ?

A czy gdzie są te mieszkania obiecane przez Kaczyńskiego?

Tusk postawił "swoje" na nich ..WIĘKSZE, DROŻSZE i DLA KAŻDEGO ;D bo ZIELONA WYSPA ;D

Chytry dziad a nie bieda,a jak jest taki biedny to niech zdycha,selekcja naturalna,najsilniejsze jednostki przezyja,prawo dżungli,nie ma litości dla biedaków,takie czasy albo sobie ogarniesz monetę albo zdychaj dziadu

adqqqqqq -Ten wykonał taki SKOK po KARPIA, że PRZEŻYJE, a takim jak TY od SELEKCJI, żeby Ci się BMW trak popsuło, byś kupił Japończyka

Zielona wyspa to irlandia,nie Cebula.każdy ma szanse miec lepsze życie,trzeba bylo się uczyć języka wiesniaki,teraz byście żyli jak ja,nowe laptopy,tv,zlote klamki,szklane domy,jeszcze 1 sprawa oprócz języka,trzeba miec na bilet biedaki haha jecie tylko kapustę,cebule I pyry jak pieski hau hau 😃 jedliscie kiedys steka? Haha chyba w necie z burnejká buahaha

k... W USA biją się o najnowsze iPady i telewizory 60 cali a nie ku**a o karpia tańszego o 2zł. Jeśli uważasz, ze to z dobrobytu to powinieneś dostać w pysk.

Na wyprzedażach bija się nie tylko o elektronikę ale o wszystko, od iPadów po majtki. A w pysk to ty możesz dostać. A co z resztą tego co napisałem, niewygodna prawda populisto?

Tobie TVN I TVP tak mózg zryło że przypadek do utylizacji.

No właśnie gówniane porównanie to że tobie się powiodło nie znaczy że wszystkim się powodzi. Pamiętaj o jednym w tamtych czasach nie trzeba było harować o dom bo było człowieka stać za pół roczną pensja. Wiec woje porównanie to parodia.

ja rozpatruje to w kategoriach co miałem w tedy i co mam teraz , wtedy nie miałem nic teraz nie mam wszystkiego ale jest o niebo lepiej, w czasach komuny ludzie też pracowali i gówno z tego przez lata mieli, dzisiaj też pracują i jednak coś z tego mają, dzisiaj możesz sobie pojechać na wycieczkę do ciepłych krajów w tamtych czasach mogłeś co najwyżej zobaczyć ciepłe kraje w telewizorze jeśli było cię na niego stać o sory jeśli był oczywiście dostępny, jeśli ktoś uważa że komunizm był lepszy niż dzisiejsze czasy jest lekko mówiąc nie rozgarnięty.

W tamtych czasach były kolonie były wczasy tak ze każde dziecko latem pojechało gdzieś. a teraz jak nie masz kasy to nie pojedziesz.

Powiedz szczerze ile masz dzieci? w tamtych czasach w rodzinie przeważnie 3-5 teraz jedynaki max 2 w szkołach panuje niż demograficzny i jest coraz gorzej bo liczba dzieci spada a tym samym polska upadnie bo kto będzie pracował na emerytów i rencistów.

nie sądze żeby wyznacznikiem statusu było ilość posiadanych dzieci mamy niż demograficzny fakt zgoda ale spójrz na kraje przeludnione one są właśnie najbiedniejsze mówię o Chinach albo Indiach gospodarki mają potężne ale zwykły obywatel żyje w nędzy i niedostatku ale fakt to fakt dzieci to mają na pęczki.

Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba Się POWTarZAsz! Chyba

ale mówię prawdę ? Czy nie ?

Jaką prawdę? W kółko jedno zdanie powtarzasz do urzygu.

no że MAMY ZIELONĄ WYSPĘ - to prawda przecież, w mediach donald tak mówią...

Tusk powiedział raz o zielonej wyspie a ty chyba już z 1000 razy.

hehehhehe ale jaja TUSK zrobił nam ZIELONĄ WYSPĘ a wy sami w to nie wierzycie ...

Paliłeś coś zielonego dzisiaj? Jak nie to zapal.

Ale vaci rozumiesz swoją wstawkę ;) bo ja takich scen nie widziałem na ZIELONEJ WYSPIE - a siedziałem tam 5 lat ... TYM SIĘ RÓŻNI NASZA ZIELONA WYSPA ;)

Nigdy też nie było komunizmu. Tylko coś co można by nazwać narodowym-kapitalizmem.

A aktualnie mamy oligarcho-kapitalizm.

Ty chybna kraje pomyliłeś, oligarcho-kapitalizm to jest może w Putinowskiej Rosji a nie w Polsce.

Ten dziadek raczej dlatego tam wskoczył bo ma z 600zł emerytury albo renty. A dyrektor szkoły, komendant policji 6000-7000zł. Ceny w sklepach są wywindowane przez najbogatszych klientów i biednych stać tylko na to co jest w promocji.

Vacarius, w biedronce karp po 9,9zł bez: wiochy, bicia się, podduszania, lamentu i płaczu. Można wejść, kupić i wyjść jak biały człowiek. Ale jak widać niektórym sprawia frajdę 'walka o ogień'. W USA na promocjach dzieje się to samo. I bynajmniej nie wynika to z braku $, tylko z innych, bardziej zwierzęcych instynktów. Ten typ tak ma.

Była praca i to nie na umowę o dzieło tylko normalna praca. Była też służba zdrowia. Edukacja kształcąca naukowców. Były fabryki polskich samochodów i stocznie. Były w miarę równe płace i sprawiedliwość społeczna. A dziś w Polsce różnice w płacach są za duże nawet większe niż na zachodzie. Np. dyrektor szkoły 6000 kasjerka w sklepie 1200.

To porównanie to mogłeś lepsze wybrać;)

Zapomniałeś, że jeszcze był przymus pracy. Opieka społeczna pomagała nielicznym, teraz to co się dzieje to paranoja. Jest wszystko ale nie wszyscy mogą z tych dobrodziejstw korzystać.Kiedyś nie było nic ale i tak wszyscy jakoś zdobywali towary i mieli, na zasadzie Polak potrafi.

Przymus pracy nie był taki zły. Kilku leniom których znam. którzy nic nie potrafią a nie pójdą pajacować za 1200-1400zł bo socjali im pozabierają. I by mieli o 600zł więcej a musieli pracować. Bardzo by taki przymus pomógł w życiu. Bo dziś oni nie myślą o tym aby jakiejś emerytury się dorobić. Chyba zamierzają z socjalu żyć całe życie. A jeszcze narzekają na mieszkanie socjalne, które dostali za darmo. A podobno darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy. Bo ktoś tam dostał lepszą socjalke i już źle. Za PRLu zasiłki dostawał tylko ten kto naprawdę ich potrzebował dziś dostają lenie.

A to ze nie było w sklepach kawioru ani też nie można było nigdzie dostać ferrari albo benteya. To tym lepiej. Bo nawet gdy jakiś prezesik czy klecha nakradł to niewiele mógł z tymi pieniędzmi zrobić. Czyli nie było za bardzo sensu aby ktoś okradał państwo bo i tak był zmuszony żyć przeciętnie przez to ze nie było luksusowych towarów. Dziś w kapitalizmie powinni przynajmniej wprowadzić podatek od luksusu, opodatkować podwójnie albo potrójnie benteye, samoloty, jachty, pałacyki, drogie wina i egzotyczne żarcie. Wyjątkiem mógłby być luksusy produkowane w Polsce. O ile są np jakieś polskie jach

Vaciarius mam tylko jedno pytanie - skoro było tak fajnie to czego to wszystko upadło, zbankrutowało? A skoro tak ci źle to wyjedź do któregoś z komunistycznych rajów, na Kubę lub do Korei Północnej.

Jak zbankrutowało?? to wszystko rozkradli w kapitalizmie, Właśnie wszyscy nie chcieli komuny bo chcieli dla siebie chcieli lepiej a wyszło gorzej bo ten co miał więcej ma więcej mógł kraść a ten co nie miał nie ma nic kompletnie. Dziś wszyscy co tak strajkowali przeciwko komunie powinni się wstydzić demokracja to zło.

Jarew spałeś na lekcji historii? W 1981 r. Polska ogłosiła częściowe bankructwo. Generał Jaruzelski przyznał wtedy, że Polska nie ma pieniędzy na spłatę długu. Ówczesny dług publiczny był rzędu 50 mld dol. Zagraniczni inwestorzy nie otrzymywali pieniędzy w ogóle lub otrzymywali je nieregularnie aż do połowy lat 90. Więc to chyba demokracja spłacała długi komuny? Ludzie ci strajkowali nie dla ideałów tylko dlatego że nie było co do garnka włożyć, bo pomimo że mieli pieniądze nie dało się za nie nic kupić. O Pewexach zapomniałeś? KOO ZŁ

Dnia 31 marca 2009 Polska ostatecznie spłaciła wszystkie swoje zobowiązania wobec Klubu Paryskiego. Komuna to zło i nigdzie na świecie się nie sprawdziła. To ustrój utopijny i teoretyczny.