Masz prawo woleć homoseksualistów. To wolny kraj.

Przecież napisał to kredą. Dajesz się podpuszczać lewusom jak dziecko.

Przynajmniej nie daje d...py jak podobna tobie tęczowa hołota:]

Tu akurat dał dopy jak nie wiem.Co następne? Macanie Warszawskiej syrenki z miłości do stolicy?

Twojej matce widocznie stary za długo ssał pałkę i popatrz co za antypolskie gów.no mu się z gęby ulało.

A widzisz... czyli spuściznę po ojcach i dziadach masz sobie za nic - to jest ten wasz "patryjotyzm", a raczej idiotyzm. Co to jest "prawdziwy pomnik wielkiego człowieka"? Kolejny Jan Pudzian Drugi?

Jak się czyta takie brednie tęczowych to już sie nawet nie chce rzygać tylko się rzyga tęczą.

Kredą zdewastował bo jest miękkim ch.jem robiony tak jak każdy inny narodowiec. Nawet porządnie zdewastować czegoś nie potrafią. Po pierwszym deszczu nie będzie znaku po narodowcach haha. Ten kamien przetrwał tysiące lat, przetrwał 1000 lat katolicyzmu, przetrwał III Rzesze i Komunizm to i narodowców przetrwa. Takie kamienie to nasze polskie Stonehenge. Powinniśmy z nich być dumni tak jak Brytyjczycy potrafią być dumni ze swojej przeszłości - Stonehenge, której nawet do końca dziś nie rozumieją. Ale badają swoją przeszłość, zgłębiają i są z tego dumni nie to co my.

Zapadł wyrok uniewinniający bo sąd zapomniał wziąć pod uwagę kwestie obrazy uczuć religijnych. Ten kamień to przedmiot czci religijnej rodzimowierców! Zarejestrowanej w Polsce religii. (Dz.U.1997.88.553 - Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.) Pewnie sąd był zbyt katolicki aby wziąć to pod uwagę.

To jak to jest, że podobno cała Warszawa sprząta po narodowcach? Przynajmniej tak mówią media po marszu niepodległości. Zdecydujcie się. Dewastowanie nie ma nic wspólnego z byciem narodowcem. Idioci są w każdej grupie społecznej. Jasne, powinniśmy dbać o swoją historię - także tą sprzed 966 roku, ale chyba Winnickiemu o rozgłos chodziło. Swój cel osiągnął, bo media zapewne zrobiły burzę w szklance wody. Ja tam cieszę się, że tego farbą nie pomalował.

Z wyrokiem mi chodziło o STOP CO2. Nasze sądy chyba nie są aż tak szybkie, żeby Winnickiego już osądzić. Obraza uczuć religijnych nie jest ścigana z urzędu. Chyba to wygląda tak, że najpierw musiałaby znaleźć się osoba, której uczucia religijne zostały obrażone.

Dobra, obraza uczuć religijnych jest ścigana z urzędu, ale musi być pokrzywdzony - o to mi chodziło. Jeżeli obraził twoje uczucia religijne to idź do prokuratury.

To mam nadzieje ze znajdzie się jakiś rodzimowierca, który powie ze jego uczucia religijne zostały obrażone.

POLACY(!) :))) byli na tych terenach kilka tysięcy lat wcześniej? BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAA!!!! Skończ najpierw szkołę podstawową pastuchu, i zaprzestań koniecznie walić kozy w d... bo ci się ich kał peniskiem do mózgu przemieścił :)) Ską się biora takie zje.bane nieuki to naprawdę nie wiem. Ile ty masz lat dziecinko?:)))

Prawdopodobnie Mieszko 1 był już władcą w 965 jak mówią zapiski araba, nie pamiętam jak miał na imię, podróżnik jakiś. Miał największy ze Słowiańskich krajów, rozwinięty system podatkowy, ok 3 tysiące ludzi pod bronią. Wtedy już trwały walki z niemcami którzy nas najeżdżali, w jednej z bitew zginął brat Mieszka nieznany z imienia. Więc postanowili że warto by się jakoś zorganizować. Polanami nazwani zostało nazwane plemię Goplnan bo było najsilniejsze wtedy. Jest też teoria że miał na imię Dago i przybył z najazdem z wikingami którzy się tu osiedlili i scalili te tereny, dali początek naszemu

To język określa to czy jakiś naród istnieje. A język polski istniał przed 966 rokiem. Polacy także istnieli w latach 1795-1918 gdy nie było Polski bo istniał język polski!

Oczywiście, że to język określa, czy jakiś naród istnieje. Na przykład język belgijski albo austriacki, albo amerykański.

Nie ma narodu USA. To jest państwo łączące wiele narodów podobnie jak UE.

A Belgowie? To naród? No i Austriacy? Bo ani jedni, ani drudzy nie mają swojego języka.

W Austrii jest niemiecki, ale zmieniony trochę. Tak jak Chorwacki w Serbii, coś na tej zasadzie

Wydaje mi się, że nikt nie wie, co to za kamień i co przedstawia, bo ci, którzy go nieporadnie ociosali, nie znali pisma, więc nic po nich mądrego nie zostało.

Podaje źródło dla bandy zidiociałych przez kościół ignorantów. Są to opracowania Białczyńskiego o Słowianach. Historie można było fałszować dowolnie i tak robiono, aż do czasu opracowania genomu człowieka. Na szczęście teraz można dociec prawdy skont pochodzimy i jak długo istniejemy jako naród. Co oczywiście nie spodoba się tym którym stary układ pasował, dlatego będą woleli za wszelką cenę to przemilczeć. Bo tych badań podważyć już się nie da.

Nie. kędy rzeki płyną.

Nawet jeśli twórcy tego kreta mówili językiem słowiańskim (co jest wątpliwe), to i tak ten "pomnik" przedstawia się dość żałośnie. A Kościół nie miał żadnych problemów z "niszczeniem śladów", bo nasi przodkowie nie znali nawet pisma, nie mówiąc o innych osiągnięciach myśli ludzkiej.

"Naród który nie szanuje swojej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości" Józef Piłsudski

Nie ma większego troglodyty w tym kraju niż ty, vacarius-fekalius, jurek, sebololo, jebuschytrus i ferdal :))

A co właściwie sprofanował?

Taki dziwny kret to wasza prawdziwa historia i prawdziwa kultura? Do czego służy ten kret?

Poprawka. Giertych się skur.wił. Ale wiem, to dla ciebie narkomanie oznacza zmądrzenie:)

popisywanie się ignorancją jest cool wg Ciebie?

Ignorancją jest pisanie o NASZEJ starożytności oraz zachwycanie się nim, skoro jest wyjątkowo nieporadny.

Lepszy kret niż zombie powieszone na skrzyżowanych patykach. Fajnie? Tylko mi nie pie***l, że obrażam twoją wiarę.

Ale w czym lepsze? Ja nawet nie wiem, czy to jest kret, równie dobrze może być borsuk. Ci, którzy to wyrzeźbili, nie grzeszyli subtelnością. I zdecydowanie obraża to mój zmysł estetyczny. I nie mów mi, że wierzysz w tego kreta.