Chłopak jest w 3 klasie technikum. No sorry ale 3 lata to już troszkę za dużo żeby "zaczynać". Szczególnie coś takiego, jakby nigdy w życiu nie widział jak z tylu wystaje tłumik w aucie.

Ja rozumiem, że nie wszystkiego nauczy teoria, ale na litość boską zobacz sobie, że na jednym z końców tego wydechu jest przyspawany kołnierz skręcany śrubami, takich rzeczy jak rodzaje połączeń uczą już na samym początku, jeszcze przed rozpoczęciem praktyk (laik by się domyślił którą stroną ma być "do silnika" a którą "do tyłu"). Niestety, ale ten gość to skończony matoł i nie najmniejszego powodu by w jakikolwiek sposób go bronić lub usprawiedliwiać.

Co do drugiej części wypowiedzi, kiedyś w przyszłości, tak po 20 latach udanej pracy, zjawi się u Ciebie młody "leszczyk" z dyplomem prywatnej uczelni, przyjęty dzięki odpowiednim znajomościom i będzie Cię "uświadamiał", że wszystko robiłeś i robisz źle, jesteś stary, niedouczony i ogólnie zacofany, bo technika poszła do przodu, a Ty przez ostanie lata stałeś w miejscu, a potem siądzie przy swoim biurku i będzie się zastanawiał jak uruchomić strugawkę do ołówków ;D To niestety nie jest żart, tylko autentyczna historia której byłem przypadkowyn świadkiem.