Ja miałem w Redzie sytuacje z wyłudzeniem.Jechałem autem a z bocznej uliczki mi auto wyjechało,po czym gwałtownie depnęło po hamulcach,dosłownie minimalnie za nim udało mi się zahamować.Cofnąłem kawałek,a z tamtego samochodu jakieś dwa dresiki wysiadły, zaczęły się drzeć,że wpierdol itp.Jeden nawet podbiegł i zaczął mi w drzwi walić.No to ja zacząłem cofać.Wyjechało inne auto to tamci uciekli. Świadkowie,którzy to widzieli,mówią,że kojarzą gości, że próbują wyłudzić ubezpieczenie,zastraszają itp. oczywiście miałem wszystko na kamerze nagrane,ale jak to w Polsce,policja może dać upomnienie tylk

sprytna "stara rura". a swoja droga 10cm to bardzo duzo. zona mi to zawsze powtarza

tia i napewno widac slady z dwóch stron, ahhh warszawiaczki myśleć trzeba

jedyny sposób na ta krowę spalic jej tego nissana hahaha

w Bogatyni też miałem taki przypadek.też chcieli mnie wrobic w otarcie auta.powiedziałem żeby zmiezyli metrówką otarcia.nie były na tej samej wysokości.mina tej zjebki co darła sie na mnie -bezcenna.powiedziałem jej męzowi zeby ją zaczoł wkońcu bzykać bo na czapke jej bije.ha ha

Za przeproszeniem tych normalnych warszawiaków, ale w waszym mieście jest pełno poje... co szukają jak tu na kimś zarobić...

Jak chce to niech wzywa policje jeszcze mandat dostanie za niepotrzebne wzywanie

Napluć i polerować ale by ją wryło...z drugiej strony ilu frajerów wyciągnęło portfel

Jak jesteś pewien, że nie dotknąłeś jej auto to niech dzwoni na policje, zrobi się badania lakieru i kobieta będzie miała koszty 3 razy większe.

elektorat PO?

jak już by mi to tak wpierała, to bym faktycznie kopnął jej w ten zderzak i powiedział że teraz już można dzwonić do ubezpieczalni.

każdy średnio rozgarnięty z drogówki potrafi określić czy to z Twojego auta obciera czy nie. O co tyle szumu, teraz strach będzie jeździć po Warszawie.

matko bosko czestochowsko, przeciez sa sposoby aby okreslic czy przycierka jest swieza czy zostala zrobiona np miesiac wczesniej. A wtedy sprawa o próbę wyłudzenia pieniędzy (surowiej karane niż kradzież)

Widac ze pod latarniom sie jej znudzilo

WE95054 lepiej wpisać ręcznie żeby wyszukiwarka zaindeksowała jakby ktoś szukał naszybko zdjęcia dla policji :)

kogo to interesuje !? nie jestem z wawy wiec lipa nie ma lipy

Bierze sie puszke czerwonej farby... ( moze byc inny kolor) i otwarta stawia na dachu... a farba sobie ścieka powoli... tu i tam...wstazane jest postawic puszke na wieczku zeby owa farba mogła swobodniej ściekac...pozdrawiamy rure z Nissana

Znalazła jędza pomysł na zarabianie kasy. Ja bym jej dał numer polisy OC bez gadania, a za miesiąc polałbym to jej auto kwasem solnym lub siarkowym od góry do dołu.