Przepisy są po to żeby je przestrzegać. Też się czasami spieszę ale nie będę stwarzał zagrożenia na drodze ani dawał satysfakcji panom z radarem. Jeżdżę od 32 lat, ponad 2 mln kilometrów na koncie, zero mandatów za przekroczenie prędkości. A zdjęcia lepszego nie było? To jest bardzo stare - już dawno nie ma takich fotoradarów i mundury też się zmieniły,

Szkoda,że to wszystko naszym kosztem.

zbieraj punkty 24 wymienisz na rower ;D

Jestem za ale nie karac tylko jedna grupe czyli kierowcow tak samo pieszych tak samo cyklistow,palaczy i pijakow ma ulicach

Widzę że idiotów pisze tu masa ale zobaczymy czy jak już będą mieli prawo jazdy czy będą takie głupoty wypisywać. Jezdnia jest dla samochodów a czasy takie że trzeba zapier*al*ć. Normalne państwo za tak olbrzymie pieniądze kierowców modernizowało by drogi by były bezpieczne dla kierowców i pieszych według zasady: 1) Transport to podstawa rozwoju. 2) Pewien odsetek debili i tak będzie - tu selekcja naturalna. * Klikaj minusa pajacu i tak nie poskładasz tylu literek *

Ta demokracja to czysta komuna, a policja to już dawno powinna powrócić do dawnej nazwy. Przepisy w Polsce nie są tworzone po to by karać piratów tylko po ta by zarabiać.

Notorycznie przekraczam prędkość i mam 0 pkt karnych. Jadąc przepisowo na trasie 500km gdzie przy trzech chałupach stawia się ograniczenie do 50km/h można kurvicy dostać albo zasnąć ze zmęczenia. Nikogo nie zabiłem, nie potrąciłem ani nie doprowadziłem do żadnego wypadku. Dużo podróżuję w związku z pracą w delegacjach. Dwa dni temu widziałem policjanta co gadał przez telefon prowadząc radiowóz. A ci co piszą, że Polak to debil co nie umie jeździć i trzeba go karać wielotysięcznymi mandatami i więzieniem mogą mnie pocałować w dupę:)Niedzielnym kierowcom również z góry dziękuję za opinie :)

Zbieraj punkty,wygrywaj nagrody! Zbierz 24 i wymień je na rower!

Krzysztof Hołowczyc powiedział kiedyś, że prędkość sprzyja skupieniu a wolna jazda usypia, nie mówię o 150km/h ale bez przesady, jadąc 15km 50 na godzinę człowiek jest w takiej monotonii, że czas reakcji wydłuża się wielokrotnie. Najlepiej może się zatrzymać, będzie zupełnie bezpiecznie ;)

Bo niestety statystycznego polskiego ćwoka do zachowań zgodnych z cywilizowanymi normami lub przestrzegania obowiązującego prawa można zmusić tylko groźbą surowej kary bo sam w swoim prymitywnym umyśle na to nie wpadnie. Dodatkowo taki statystyczny polski ćwok drogowy uważa się za mistrza kierownicy pełnego kultury i dobrych manier choć Polska jest na pierwszym miejscu w liczbie ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych .

Komentarze na wiocha sa odzwierciedleniem wiesniakow na drogach. Pojazdy sa dla nich przedluzeniem osobowosci a czasami rowniez meskosci a nie tylko srodkiem transportu. Mandaty sa wynikiem ilosci zabitych i rannych na drogach. Jezeli nie mozna wytlumaczyc wiesniakowi to trzeba po kieszeni, wtedy moze zrozumie.

Ja kiedyś zbierałem punkty na Statoil - jeszcze pięć lat i miałbym latarkę :)

Niech będą zaostrzenia w karaniu kierowców, ale z nimi powinno iść poprawienie oznakowań.Kierowcy lekceważą ograniczenia prędkości, gdyż są stawiane w miejscach gdzie nie powinno ich być.Trzy, cztery domy i znak teren zabudowany, ograniczenie do 50-ciu.Kilka takich oznakowań na odcinku 20-stu kilometrów każdego zniechęci do przestrzegania przepisów.

czemu nie brac przykladu, z kraju w ktorym jest trzy razy mniej wypadkow drogowych? Za przekroczenie 12 punktow odbiora mi prawo jazdy, punkty kasuja sie po 3 latach, maksymalna predkosc na autostradzie to 115km/h... uwierzcie mi, jak sie czlowiek przyzwyczai to da sie z tym zyc

Mandaty powinny być naliczane proporcjonalnie do osiąganych zarobków. Dla jednego 800 zł to koszt jednego posiedzenia w restauracji, a dla drugiego kasa umożliwiająca przeżycie miesiąca.

Bardzo dobrze... jeszcze brakuje tylko procentowych mandatów dla najbogatszych bo jak ktoś leci przez miasto 150 na godzine swoim nowiutkim Cayenne za pół bańki to nawet te 1500 zł to dla niego mało...

Mandaty powinny wynosić minimum 30% zarobków, ale nie mniej niż 1000 zł. Wtedy gimbusy w swoich 30 letnich golfach nauczyłyby się jeździć :)

Polak bez kary nie nauczy się kultury i odpowiedniego zachowania. Sądzę, że kary powinny jeszcze wzrosnąć, szczególnie za wyjątkowo niebezpieczne wykroczenia. Np. wyprzedzanie na ciągłej 2000zł mandatu, wyprzedzanie na skrzyżowaniu 2000zł, przejazd na czerwonym 1000zł, przekroczenie prędkości o 50km/h 2000zł, o 40km/h 1500zł, o 30km/h 1000zł. Kary powinny się sumować. Wysokie kary spowodują, większe bezpieczeństwo. Powinni też poprawić ściągalność mandatów.

" A przy 24 wygraj rower "

Tepy jestes nowe mandaty sa nie adekwatne do zarobkow czasami kazdemu zdarzy sie przegiąć predkosc dostaniesz 800zl mandatu a wyplaty masz 1750zl i co wtedy?

Nie ma to jak płacz piratów drogowych za to, że ich karają