Grunt, że w zimie będzie cieplej i coś tam zaoszczędzà na inne rachunki

Widać że nie masz za grosz wyobraźni. Właściciel anteny wiedząc że będzie remont zdjął talerz, zostawił mocowanie. Fachowcy położyli styropian i pięknie wykończyli blok. Wieśniak od anteny widząc że mu się talerz nie mieści zniszczył elewację wyrywając styropian i robiąc miejsce na talerz. Ot taka sytuacja.

No właśnie taką wyobraźnie jak ty mieli ci fachowcy co to ocieplali! Zamiast zdjąć wysięgnik i przykręcić go po ociepleniu (był to dla nich mały problem bo mieli sprzęt i łatwy dostęp z rusztowania - minuta pracy i wszystko było by OK) to zamurowali wysięgnik i zrobili go bezużytecznym!!! Gość tylko odpowiedział im idiotyzmem na ich idiotyzm i brak wyobraźni!

Kolejny "fachowiec" - przykręcić wysięgnik do ocieplenia

Do jakiego ocieplenia, bierzesz dłuższe kołki i mocujesz w murze poprzez styropian! Tragedią jest to że koleś za to zapłacił (płacąc co miesiąc na fundusz remontowy) a przyszły paparuchy i tak to spierdzieliły! Powiedz mi kto normalny zamurowuje wysięgnik! Jak go teraz zdemontować? Gdyby zrobili mi to w moim domu to grosza bym im nie zapłacił dopóki by tego nie poprawili i pewnie tak samo zrobiliby wszyscy co się tu wypowiadają.

Grzesiek - facetów od elewacji g..no obchodzi wysięgnik. Nie jest integralnym elementem budynku, tylko prywatnym widzimisię, więc nie mają obowiązku nic z nim robić. To właściciel anteny, widząc że budynek będzie ocieplany, powinien sobie zamontować dłuższy wysięgnik, albo dać im na flaszkę, żeby zrobili to za niego. Gnom - zdradź mi zatem "fachowcu", jak montujesz sprzęt na już istniejących elewacjach z dociepleniem... Wycinasz dziury w styropianie...? A słyszałeś o ślimakach do styropianu, albo o kołkach typu kotwa??

johno - czyli chcesz mi powiedzieć że jakby ocieplali twój prywatny domek to nie miałbyś do nich pretensji? To nie są już czasy komuny i mieszkań państwowych. Właściciel mieszkania jest właścicielem tej ściany (należny do niego także kawałek gruntu pod budynkiem) i zapłacił za ten remont płacąc na fundusz remontowy. Jeżeli tym "fachowcom" nie chciało się tego zrobić porządnie to powinni odkręcić uchwyt, a nie go zamurowywać! Właściciel firmy która robiła ten remont żeby ratować swoje dobre imię powinien naprawić tę fuszerkę, a swoich pracowników ostro opierdzielić!

Zazwyczaj w regulaminie spoldzielni jest zapis, ktory nie pozwala montowac wogole takich wysiegnikow do elewacji. Jedna wiocha, to robotnicy, ktorzy tego poprostu nie zdemontowali lub nie przesuneli, bo to tez by wystarczylo, a druga, to gosciu, ktory zniszczyl nowa elewacje, zamiast obciac antene lub zalozyc nowy wysiegnik. Pawel

GrzesiekACM - gdybyś miał odrobinę pojęcia o wspólnotach, to byś wiedział, że ściana nie jest własnością właściciela mieszkania, tylko stanowi tzw. część wspólną, podobnie jak klatka schodowa, korytarze, strychy, dach, instalacje zbiorcze (domofony, telewizja, oświetlenie klatki itp.) Nawet piony wodne, które przechodzą przez twoje mieszkanie nie są wyłącznie twoje. Inni mieszkańcy też zapłacili za tą elewację i powinni temu komuś dupę skopać za zniszczenie. I pociągnąć go do odpowiedzialności.

Chyba - powinni ukarać frajera za zniszczenie elewacji... :) Trudna polska język ? :)

Czytanie ze zrozumieniem to trudne zadanie .

bonifacq - a składanie zdań jeszcze trudniejsze. Karze się za coś. Jak Ci naprawię rower, to też mi za to dasz karę?

Kara - za to że trzeba naprawić elewacje , kara pieniężna ,,boszeee co za głąby