Gdzie Ty znalazłeś ekologa, który jest przeciwko budowie zbiorników retencyjnych?!

Zapytaj wujka google "ekolodzy blokują budowę zbiornika retencyjnego" jest tego masa. W moje okolicy było to samo jakaś roślina rosła która jest bardzo rzadka. Gdybym wiedział jak wygląda potraktowałbym ją randapem.

Doczytaj człowieku bo się żal robi jak się ciebie czyta. Polecam tez google i poszukanie o stanach wody Biebrzy. Tą rzekę ratują nie retencyjnetylko ROZLEWISKA. Wisła nie ma żadnych zdolności akumulacji wody. Skoro tak wielka rzeka ma za przeproszeniem 5m od wału do wału i jeszcze nie poglebiana od czasów Gierka to się nie dziw. Niemcy to już w XVI wieku zrozumieli z Odrą. My w XXI wciąż budujemy na terenach zalewowych i strzelamy do bobrów. No chyba że właśnie jesteś z tych nowobogackich co to pobudowali dom nad rozlewiskiem i płacz ma co roku powódz. A

5 metrów od wału do wału LOL tyle to twoja stara ma od domu do obory!!! Wiesz tyle co nic.

Naucz się czytać ze zrozumieniem chłopcze, a potem zamień słownik wyzwisk z gimnazjalnego na dorosły.Nie wiesz o czym pleciesz. Wisła czy Warta w wielu miejscach ma po 500m od wału do wału (słowo za przeproszeniem oznaczało hiperbolę). Jakoś dziwnie dużo tych miejsc. Jakoś dziwnie blisko miast i miasteczek grzie najwięcej łatwowiernych biega z woreczkami. Manipulacja rządu jest idealna. Jakby te woreczki coś dały. Ale przeniesienie emocji działa i zamiast taczkami wozic polityków, wożą piasek. Dajesz się manipulować i tyle chłopcze.

Odpowiadać KARNIE powinien urzędujący nadzór budowlany za wydanie zgody na budowę na terenach zalewowych. Ale nikt nie odpowie.Albo głupota, albo łapówka, albo naciski ze strony gminy by opychać te "piękne działeczki nad rozlewiskiem", w końcu to ziemia gminy nie.. Wrzucają ludzi na minę, a potem klasyk..Winni wszyscy tylko nie oni. Bo bobry bo ekologi itd Ludzie się teraz u mnie w okolicy budują tam gdzie w latach 60 tych woda stała po kolana. Ta woda wróci, to tylko kwestia pogody. Wtedy przyjedzie tvn, polityk da worek z piaskiem, OSP pobiega, a kasa w budżecie za działki jest nie

Tym powinien się zająć inspektorat ochrony środowiska wraz z PZW. Ale.. No właśnie.. Tak właśnie pracują.

PZW działa tylko wtedy kiedy zbiera opłaty za karty wędkarskie, za łowiska i składki... PZW to w większośći banda przyklejinych do stołków, starych capów.

i jeszcze podpieli by Ci te wszystkie pozostałe,że to twoja wina że zdechły :)

Bo "odpowiedzialni" za to ludzie pewnie byli na kontroli wędkarzy i karali za niemiarowe rybki w siatce.

na 2016 podwyższą opłaty z uwagi na konieczność zarybienia nabytym po cenach komercyjnych narybkiem , szykujcie bracia kasiorę

I to właściwie pytanie a nie bluzganie na ekologów. Tkniesz rybę - kłusownik. A urzędasy, biurwy jedne. mają to gdzieś. Wydają pozwolenia na budowę domu nawet na środku rzeki, byle dobrze posmarować. A polska pod względem akumulacji wody jest zaraz obok EGIPTU. Oddajcie ziemię rzekom. Nie da się tego retencyjnymi zrobić. Przykład Jeziorsko. Robią co chcą z poziomem wody i co roku i tak jak jest powódź to są zalania bo woda dla letników trzymana. A teraz? Warta od Koła w dół i tak lichutko.. Poczekajcie zimy. Ma być mega porąbana tego roku.