Nie zmienia to faktu, że miał rację w tym przypadku.

Dokładnie, policjant nie miał podstaw, by wystawić mandat.

art.132 PRD . Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny w razie stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia ,że... tyle w tym temacie ,niech wypowie się diagnosta ,który podbije przegląd za małe co nie co

nie masz pojęcia o PRD.....

n i gdzie w tym waszym art.132 PIERD jest napisane, że można zatrzymać dowód z powodu przypuszczenia o emitowaniu nadmiernego hałasu ?

Widać, że nie masz pojęcia o tym co piszesz i o prawie. Jaka w kraju opozycja (PiS), tacy jej zwolennicy :)

Masz rację, tylko skąd mandat 300 zł? Zatrzymać może, karać już nie bo, przynajmniej w teorii, bez dowodu (czytaj: bez miernika) nie może ukarać. Dodatkowo badania głośności muszą być przeprowadzone w określonych warunkach.

do Papiora -a skąd wiesz za co ten mandat 300zł został nałożony? Może za nadmierną prędkość i przy okazji dowód za głośność zatrzymany? Może miał nie zapięte pasy, może stworzył jakieś zagrożenie na drodze? Poza tym myślę, że może na niego nałożyć mandat nawet za głośność (mogę się mylić). Jeśli auto drze się niemiłosiernie i np nie ma żadnego tłumika na wydechu (wydech przelotowy), to chyba nie powiesz, że nie może Cię ukarać, bo nie ma dowodów w postaci miernika hałasu?

Czy uważasz, że nagrywanie policji która niewłaściwie wykonuje swoje zadania jest czymś złym? W tym akurat przypadku chłopak miał rację. Tylko nie rozumiem czemu przyjął mandat. Wystarczyło powiedzieć, że nie przyjmuje a w sądzie policjant nie mając dowodu po prostu by przegrał. Na dodatek policjant bardo nieprofesjonalnie się zachowywał...

Powinna mieć wieksze prawa wobec prawdziwych bandytów, a poważniej traktować normalnych ludzi, a nie jak dzieci, komunisto-czerwone ścierwo.

Ciekawe czy przyjął mandat, jak nie przyjął to spoko, sprawa w sądzie dowodów nie będzie na przekroczenie dozwolonego dźwięku i cacy.

tak dla uściślenia policjant nie karze ale nakłada mandat karny który wystawia się po stwierdzeniu popełnienia czynu zabronionego gzie nie ma wątpliwości co do sprawcy a ustawodawca przewidział taką możliwość. W tym konkretnym przypadku policjant jest nie douczony bo nie zabiera się DR za zbyt głośna pracę (za to można ukarać po mierzeniu odpowiednim certyfikowanym urządzeniem) ale za stosowanie nie homologowanych elementów układu wydechowego(założę, że na 100% brak badań układu przez uprawnionego diagnostę) lub o wiele lepsze/bezpieczniejsze dla policjanta nie za niesprawny układ wydechowy

i za to gościu mógłby się skarżyć do samego KG sprawa nie do wygrania

plemiona... za glosny wydech dowod zatrzymuja, jedziesz do diagnosty robisz przeglad tzw czastkowy nie ogolny czyli danej rzeczy np wydechu, podbija kwity ze spelnia normy jedziesz z tym na komende odbierasz dowod i po sprawie. sam jestes niedouczony a sie udzielasz i obrazasz innych. moze jeszcze powiedz ze za przyciemniane przednie szyby albo folie na szybach nie zabiera sie dowodu co?

sandslash a co ja napisałem , przeczytaj jeszcze raz to co napisałem , policjant ma prawo a nawet obowiązek zatrzyma DR za wydech nie spełniający norm ale w pokwitowaniu nie PISZE, że jest wydech zbyt głośny tylko albo nie przeszedł badań/homologacji albo jest uszkodzony i tyle. A policjant jest niedouczony z prostego powodu wchodzi w zbędne dyskusje z gostkiem, który pajacuje zamiast go postawi do pionu , jak dla mnie to jest nie do pomyślenia by byle cwaniaczek z bąblem w nosie łaził dookoła radiowozu i przeszkadzał policjantom podczas interwencji.

Tez tak podejrzewam. Jeden z tych gnojów, którzy w nocy podjeżdżają pod blok i hałasują jakby 3 kombajny jechały.