Jesteś psychologiem? Pytam, bo kreujesz się tu na speca...a może słyszałeś kiedyś o punkach i ich klimatach?

O tak gość jest psychologiem jak się patrzy :) Generalnie to nie kwestia bycia punkiem, a tego, że na brudstocku jest pełno odchyłów. Znajomy - pasjonat bycia śmierdzącym łapciuchem - wrócił z jednego brudstocka z jakąś dziunią, która jak się okazało nie akceptuje swojej pulchności, rzuciła szkołę średnią i uciekła z domu (miała +18). No to co...miętolił ją chyba ze 3 m-ce zanim postanowił podjechać z nią do jej rodziców żeby sprawę jakoś ogarnąć. To coś powyżej może być podobnym przykładem niedorobienia i tyle.

A skąd pomysł, że ona z woodstocku (brudstock? Co to jest? Bywasz z kolegami?) to punk...oni są inni i tyle, w ich kulturę często szła młodzież z problemami, odrzucona, zbuntowana, znudzona, wszelaka - taki jest fakt. Wykopowy obrazek z laska z Poznania, starą trochę swoją drogą, która co dzień łazi w tej kamizelce z innymi podstarzałymi punkami...internet - wszystkiego się z niego dowiesz.

a tak sie składa prawdaboli1234 i deathmind ze jestem ekspertem w róznych dziedzinach cóz ma sie te wiedzie co nie? a co do pankowców to nie wiem jacy oni są bo nie byłem nigdy pankowcem i pank mnie nie interesował a po za tym gówno mnie obchodzą łudstocki na których głównie grają metal i regge o marihuanie

raczej to drugie

na zdjeciu to akurat ona a po za tym nie trzeba byc zniewiesciałym aby nazwac siebie to cos wystarczy jak dziewczyna jest w depresji to tez takie moze miec o sobie mniemanie

to nie jest zaden dystans!! ta dziewczyna ma ze soba problemy i dlatego tak pisze chwalac sie tym na ulicy

Terro ty mi wygladasz na hannibala lectera taki bystry jestes