No money no honey

Powtarzasz się piesiu. Może skocz podlać drzewko albo jakąś kość zakopać..

"Uderz w stół, a nożyce się odezwą "

Nie rozśmieszaj mnie piesiu. To, że miałeś przykre doświadczenia z kobietami, nie znaczy, że każda na świecie jest taka sama.

@malgolino - zawsze piszesz o moich doswiadczeniach, moze to wlasnie Twoje? To ja sie smieje z kobiet, ktore zle zainwestowaly...

Ale moje doświadczenia nie dotyczą money and honey. A Ty sprowadzasz pobudki, jakimi kierują się kobiety w wyborze partnera, do jednej wyłącznie rzeczy. Mylisz się.

"Z ewolucyjnego punktu widzenia dobór partnerski nie jest sprawą łatwą i decyduje o nim szereg czynników ukształtowanych szczególnie przez naszą biologię. Pierwszym z ważnych czynników, który wpływa na wybór potencjalnego partnera przez kobietę, to zasoby materialne, jakimi dysponuje tenże kandydat."- psychologia.net.pl

A teraz porównaj to do realnej sytuacji materialnej par żyjących w np. w Polsce.

"Mężczyzna zasobny daje większe prawdopodobieństwo dobrobytu dla swojej rodziny niż ten, który zasobów tych nie posiada. Posiadane zasoby przemawiają także pośrednio o innych jego cechach, jak sprawności, przedsiębiorczości, zaradności i energiczności. Kobiety jednakże nie ufają wyłącznie zapewnieniom w tym aspekcie i potrzebują oznak, że dany mężczyzna naprawdę takie dobra posiada." - psychologia.net.pl

Za to ma obie nerki.