mięso z ciapatego imigranta.. za ojczyzne warte tej ceny

Autorze absurdu, piszesz, ze duzo latasz, a ja Ci powiem, ze klamiesz. Inaczej bys wiedzial, ze takie kanapki za ta cene, to lotniskach norma. Widzialem drozsze i gorsze i sam czasem bylem zmuszony cos takiego kupic. 24zl to jeszcze nie koniec swiata. Nikt nie kaze Ci sie tam stolowac na co dzien.

ty sie ich nie czepiaj ze tam nie ma kilo szynki tylko je*nij sie w leb bo ty jestes najwieksza wiocha dajac 2 dychy za kanapke buahaha

"Kejdzi" moze mi jeszcze powiesz z kim i kiedy mam sie dupczyc?

"malgolina" Najwyrazniej nie pojmujesz. Na terminalu jestes juz po security check'u, zareczam ci ze kanapki tam nie wniesiesz....

Jedzenie przyleciało ze szpitala.

to już nie jest kwestia stać, nie stać, bogaty-biedny; to jest zwykłe skur.wysyńskie oszutwo - i dlatego nie kupuję kanapek w żadnych tego rodzaju 'barach', na stacjach itp. - sami sobie są winni ...

"To jeszcze nic", kuźwa jak pojechała. Kluska poleciała z JU KEJ na wakacje i marudzi, to jest normalne cebulaki, gdyby nie te wasze JU KEY to byście byli, najdalej za granicą powiatu.

znam temat po odpraiwe na tym lotnisku czekaja na samolot istnieje super tanie bistro być może to tosamo kanapka z serem szynka i salata za jedyne 23.99 a desperados 17.99 nic tylko kupować

admin sie opierdala

To jest kanapka zbuka psełdobobacza

przyznaj sie ze wyzarles surowke . no przyznaj ..

trzy.. czte..ry: ZŁO DZIE JE! ZŁO DZIE JE! ZŁO DZIE JE!

Tak to jest jak jakiś wieśniak leci i nie zna cen na lotniskach:) pewnie tez nie wiedzą że istnieje strefa bez vat gdzie jeszcze taniej mozna zakupki zrobic :)

POmijaja sam fakt ze kanapka a wlasciwie jej zawartosc to jedno wielkie oszustwo musze stwierdzic ze polskie lotniska naleza do jednych z najdrozszych na wiecie / porownanie krotnosci ceny podobnego towaru w strefie za lotniskiem i w syrefie lotniskowej. Przed nami bylo TYLKO lotnisko w Moskwie.

To tak jak zamówiliśmy kebab z kolegą 1 stycznia w Krakowie z DaGrasso, nie powiem dokładnie którego bo nie wiem, na dowóz było, to była praktycznie sama buła, mięsa to nie było w ogóle, może jakiś jeden niechętnie patrzący na mnie kawałek, pare skrawków sałaty, pół plasterka pomidora, no generalnie śmiech na sali, to już nie chodzi o to, że zapłaciłem tyle i tyle, tylko jak w ogóle można komuś takie gówno sprzedawać, to musiał być jakiś kiepski żart bo więcej mięsa w hotdogu z żabki za 2,99zł niż w tym "czymś".Nie oczekiwałem, że będzie jakiś "wypasiony", ale to przesada.

Droga kanapka na lotnisku? Serio? Kto by pomyślał. Autor widzę pierwszy raz dorwał last minute w Egipcie.

To jeszcze nic - w terminalu na lotnisku w Palma de Mallorca sprzedają kanapki w postaci bagietki tylko z żółtym serem (bez masła itp.) za 6 Euro! Espresso za 4 Euro. Szok!

a wstawiającemu dzięku za info nigdy tam nic nie kupię, podobny przypadek miałem w GÓRNOŚLĄSKIM CENTRUM ZDROWIA DZIECKA na dole przy wejściu, wiedzą, że ludzie są tam z przypadku/chwilowo i nie wrócą już raczej więc kancą podobnie

jakby jeszcze trochę przykroili to mięso to by wyszedł pasek szerokości 1cm albo mniej, i nie gadajcie bo nikt by nie chciał być tak oszukany, a tutaj cfaniaków zgrywacie, najlpeiej to byście temu co to kupił jeszcze na środek napluli. Przykre, że Polak Polakowi wilkiem, a ten pewnie zagraniczny właściciel się z was śmieje, że jeszcze jedziecie tego co to kupił.

Skoro ktoś kupuje kanapkę wielkości dłoni za 24 złote, oznacza że jest deb..em, a to tłumaczy traktowanie takiego klienta jak de..la.

Dla mnie to wiocha ,ze są tacvy frajerzy - by sobie zjedli w domu albo w knajpie przed podróżą za te same pieniądze - i jeszcze by im milion został na podróż - o ile nie wymienia w kantorze na lotnisku po korzystnym kursie

Jeżeli ktoś chce się stołować na lotnisku w terminalu to niestety chyba musi się jeszcze pouczyć życia. Najdroższe piwo, najgorsze i najdroższe kanapki są właśnie serwowane w terminalach - bo tamtejsi "przedsiębiorcy" wiedzą, że jak komuś się opóźni samolot ... to zje i wypije wszystko za jakąkolwiek cenę, bo przecież z terminala nie wyjdzie.

A kto normalny kupuje żarcie na lotnisku? Tylko jak się firmowo płaci, to można to mieć w dupie. Na każdym lotnisku na świecie ceny żarcia są takie same. Czyli strasznie wysokie.

Keczup ci dali i nie pierdol

Janush Cebulski myśli, że jak za coś przepłaci albo "podaruje sobie odrobinę luksusu" to chciałby, żeby było jak w 5-cio gwiazdkowym hotelu...

Co za debil kupuje kanapki z automatu na lotnisku?

Ludzie...zachowujecie się jak małe pipki...nie mogłeś gościu tego zwrócić? Jeżeli uznałeś, że wprowadzono Cię jako konsumenta w błąd (bo np. nie widziałeś produktu przed zakupem na żywo) to należało o tym napomnieć i poprosić w razie potrzeby o przełożonego sprzedawcy żeby sprawę załatwił. Ja kiedy w restauracji podają mi coś co wg mnie nie jest warte np. 60 zł, bo smakuje jakby ktoś tam wrzucił pół solniczki - wołam kelnera i zgłaszam negatywne doznania smakowe -> nigdy nie spotkałem się z ripostą typu "bujaj się to jest dobre".

mogłeś wziąć z domu troche pasztetowej i byłoby ok...

na kazdym lotnisku takie sa ceny, jak jestes polakiem burakiem i cie nie stac to jedz sloiki od babci, pewnie jeszcze klaskales przy ladowaniu ?

Brawa dla Edka za odkrycie że na lotnisku żarcie jest drogie brawooo!

Bo takie kanapki robi się samemu jeśli się wie, że się gdzieś pojedzie/poleci. Wszystko do kupienia w spożywczym za niewielkie pieniądze.

Troche pusta ta bu?a