He skoro koszt utrzymania wie?nia,ktry nic nie robi i nigdzie nie wychodzi kosztuje 2500 to jak normalni ludzie maja miesiecznie wy?y? za 1750..Nasza Kochana Polska(Kabaret)..Wszystkich merdercw powinno wysy?a? sie do przymusowej pracy a nie do wygodnego le?enia,ogladania tv i podania ?arcia pod nos !

zwrocmy uwage, ze czesto w polskich wiezieniach nie siedza przestepcy, lub sa wypuszczani, a miejsca ich zajmuja ZLODZIEJE BATONIKOW lub WINNI ZUS'OWI "GROSIKA"!

jeżeli nawet nie ma dla nich tymczasowo zajęcia to nawieść piachu i przerzucać kupki tak dla rozrywki albo do kopalni

Szkoda żeby zabierali uczciwym ludziom pracę. Niech wykonują pracę ale bezcelową np 12 godzin kopią doły zasypują je i tak w kółko.

Więźniowie powinni mieć zagwarantowane 2 m2 betonowej podłogi. Wszystko ponadto powinno być płatne, łącznie z jedzeniem i pościelą. Jak nie ma rodziny, która wspomoże to do pracy lub .... w naturalny sposób zwolnić miejsce dla następnego.

Jak mi tych więźniów szkoda którzy mają pod celami konsole, po dwa telewizor za które nie płacą abonamentu, siłownię dwa razy w tygodniu,boisko do gry w piłkę lub siatkę dostęp do każdego lekarz specjalisty praktycznie do zaraz, jedzenie take że w szpitalu jest gorsze, a jak pracują to zarabia jak nie ma komornika to z 700 zł i co najlepsze że na nic nie musi wydawać bo wszystko jest za friko. Boże jak mi ich szkoda

Trzeba być skończonym idiotą żeby myśleć że ta kasa idzie na więźnia.....taa odwalajcie głupoty i myślcie że będziecie miło ugoszczeni z dobrym wyżywieniem, opieką medyczną itd.. 95% tej ładnej sumy idzie do kieszeni prezesów, urzędów za różne podpisy, straży więziennej itp.

W POLSCE JEST BEZROBOCIE kropka PS. Niestety 1 miejsce pracy dla osadzonego kosztuje tyle co 3 miejsca na wolności. Nadzór, ochrona , kontrola. Życie jest drogie.

Stare dane. Obecnie, utrzymanie jednego osadzonego, to już 2800 netto.

To więcej niż niektórzy zarabiają ciężką pracą. Może powinni zamknąć wszystkich polaków którzy zarabiają poniżej średniej krajowej? Będą mieli lepiej niż na wolności.

Powinni pracować na siebie jak minisi warzywa owoce wszystko, plus praca i produkcja np. w Stanach Zjednoczonych więźniowie produkują tablice rejestracyjne... i było by 2 mld więcej, grosz do grosza i coś z tego będzie, ale rządzący są albo za tępi albo mają w tym biznes że tak ma być, wszyscy wiemy o co chodzi...

Za tej złej komuny istniały zakłady karne dla alimenciarzy i tych z małymi wyrokami które działały na zasadach PGR gdzie hodowało się świnie ziemniaki i całą resztę potrzebną na wyżywienie skazanych, przy zakładach karnych działały zakłady pracy gdzie produkowało się wiele rzeczy , bo bezczynność jest dodatkową karą

nie 2,500 a 3,500 i za zwykłego. czyli p1 z p2 pracują. normalny etat czasem za 800 zł. niektóre prace są darmowe (niewolnictwo???) zato terapia albo programy resocjalizacyjne to drugie tyle pieniędzy. administracja więzienia to jest odrębny organ służący wyłudzaniu pieniędzy nie rzeczywistej resocjalizacji

Mieliby zabierać pracę Tobie, Twojej mamie czy tacie?

Nie "mogliby", tylko MUSIELIBY pracować!!!

Przywrócenie kary śmierci dla morderców przyniosło by spore oszczędności .

Tam jest wiekszy deal. Od firmy ochroniarskiej po cateringowa. W USA na wojnach najwieksza kase zarabia firma ,ktora dostarcza gacie i czyste przescieradla na linie frontu. Nawet nie zbrojeniowka tylko pralnia...........pieniedzy. W Polsce takze sa kumate jednostki. Kasa jaka chcesz i na czas a termin krotki. Kolesie wiedza jak sie wate kreci.

I znów to samo, 2,5tys na miesiąc, tyle to może ma z jednego osadzonego administrator, który dzieli się pod stołem z wychowawcami, jak ich nazywają i resztą wyżej postawionych tam ludzi. Nie chodzi o to aby przestępca miał tam dobrze, bo poszedł tam za kare!!! Ale wszystkim tym którzy nie doświadczyli, proponuje zasmakować a potem dopiero pisać bzdury. Wspomnienia z ośrodka w waszym mniemaniu chyba turystycznego, Łódź Smutna, spleśniały chleb, żarcie na szmacie podłogowej, do którego zanim nie przywykniesz to siedzisz na kiblu pół nocy. Sprawa ma drugie dno, co najmniej dla CBA.

Jeśli 80 00 tysięcy więźniów będzie pracować, nawet w najgorszej tyrze, zabierze pracę 80 000 tys uczciwym obywatelom. Pokrętna logika, ale jednak. U nas nadal jest 20-30% bezrobocia, ludzie się zabijają o pracę w kopalni czy kamieniołomach. Lepiej więc by każdy miesięcznie dorzucił drobniaki na więźniów niż by 80 000 tys obywateli straciło pracę na rzecz kryminalistów. Więźniów można wysyłać do pracy tam gdzie nie ma bezrobocia, u nas jest potężne. Tv mami i liczy tylko zarejestrowanych w urzędach. Jakby nagle wszyscy się zwalili z zagranicy a niezarejestrowani zarejestrowali to 30% jak byk.

Jeśli komuś nie chcę się poszukać info w necie - w Polsce są zakłady karne, w których więźniowie pracują (na rzecz państwa). Przykładem jest Zakład Karny we Wronkach (zresztą jeden z największych w Polsce) przy którym stoi zakład metalurgiczny. Wybrani więźniowie pracują tam przy wyrobie różnych śrubek, nakrętek itp.

fakt też jest taki że mordercy i pedofile latają na wolności bo nie był swiadomy swojego czynu, niepoczytalny, a koleś co spalił blanta jest kryminalistą..

Temat wraca jak bumerang ... kur*a jakim trzeba być tępakiem by ciągle pisać to samo. NIE MA PRACY na wolności to skąd niby ma być w więzieniach? 3/4 więźniów spokojnie by pracowało nawet kilkanaście godzin dziennie gdyby tylko praca była, nawet za symboliczne fajki. A koszt utrzymania więźnia to płace strażników, urzędasów i cała kupka innych wydatków. Dzienna stawka żywieniowa to 4.80 + jedna maszynka do golenia na miesiąc + jedna rolka srajtaśmy + jedno mydło i najtańsza pasta do zębów - dupy nie urywa co? A żarcie mają dlatego lepsze niż w szpitalach bo sami sobie gotują.

Dlaczego na rzecz państwa? Powinni pracować na rzecz pokrzywdzonych przez siebie osób.

Przykro mi ale nie masz racji . Po objęciu władzy przez ugrupowania "solidarnościowe" zatrudnienie więźniów spadało o około 20% rocznie i to nie tylko z ich winy (Ich wina góra 80%) ale z przestawiania gospodarki . Moje doświadczenie ??? 17 lat pracy w Służbie więziennej nie jako klawisz !!!! Zrobili wszystko , żeby to uwalić ......Niejaki kr....n PAN Moczydłowski zmniejszył liczbę miejsc dla skazanych o 20 tysiecy a wtedy było ich około 64 tysiące . Teraz to się odbudowuje :):)

Ale wiesz, że większość idzie nie na więźnia tylko na pensje dla personelu? Już nie wspominam o takich rzeczach jak prąd, gaz, woda. Na jedzenie więzień ma 5-10 zł dziennie.

ot, problem w tym, że taki dotowany robol byłby tańszy, i pozbawił pracy robola na wolności, a ten łatwiej by wtedy trafił do pudła. kółeczko się domyka...