W Polsce też to jest na porządku dziennym. Wielokrotnie widziałem np. w kfc jak rodacy traktują tzw. "dolewkę". Łażą po te dolewki jak by coli na oczy nie widzieli. Nalewają po kilka kubków, piją na siłę po czym jeszcze na odchodnego wlewają cały kubek.

wyjdź czasem od komputera i przejdź się do kfc lub mcdonalda, zobaczysz, że wykupuje się kubek za 5zł i wtedy ma się te "nielimitowane" picie na jedną wizyte. w marketach często 1l pepsi kosztuje 1,5zł, a takie kfc gdzie zamawia cysterny tej pepsi na pewno też na nią płaci grosze, niech np kfc płaci 1zł za 1l pepsi od producenta to każdy kupujący musiałby tego wychlać 5litrów żeby takie kfc wyszło na zero. a raczej nikt zdolny nie wypije do jedzienia, aż 5 litrów napoju.

Popmean ciolku czytaj ze zrozumieniem bo aż się oplules z tej podniety . Guzik mnie interesuje jak działa ten automat , ile kosztuje kubek pepsi i ile kto jest w stanie wypic . Sens mojej wypowiedzi jest taki ze napoje z kfc za rozwodnionie celowo . Oczywiście ze kfc na tym oszczędza no woda z cukrem jest bardzo tania . A ze ludzka psychika jest bardzo prosta to taki geniusz jest zadowolony swoja " dolewka " i nie ważne ze nie jest w stanie wypic więcej niż moze. No chyba ze sobie wyniesie w wiadrze do domu . A zreszta porównaj smak pepsi kupionej w puszcze i kupionej w kfc z dystryb

Powiem wam ciekawostkę, oni nie kupują tej coli w stanie ciekłym lecz w proszku i na miejscu jest rozwadniana czyli pewnie jeszcze taniej wychodzi

Kiedy ja właśnie o tym żelu czy tam koncentracie mowie. Od tego śmieciowego żarcia niektórzy też juz pod kopułka maja żel.