Dawno temu pracowałem jako listonosz.W rogu awiza widać literkę D(oznaczenie listu większego niż normalny) Czy wy myślicie, że listonosz jest w stanie zapakować duży list polecony (albo pudło) do torby? to co jeden list w doręczenie ma brać i na tym koniec? najlepiej usiąść na dupie w domu i obwiniać wielcy Państwo szlachcice (a najgorsi ci nowobogaccy co z wiosek do stolicy przyjezdzają i wielkie państwo -tfu) Od zamawiania Waszych prezentów jest PACZKA POCZTOWA którą przywiezie Wam ktoś AUTEM ale skoro szkoda Wam wyłożyć 2 zł więcej na dostawę to życzę owocnego stania w kolejce na poczcie. M

Aviso, a ja zawsze myślałem, że to awizo... HEHEHEHEHEHE.

Ostatnio wyczytałem na to sposób. Zasadź się na listonosza, jak wrzuci awizo do skrzynki, wyjdź, wpierdol mu a jak wezwie policję to pokaż im awizo, że cię w domu nie było ;-)

JA MAM NA TO GENIALNY SPRAWDZONY SPOSÓB. NASTĘPNYM RAZEM ZACZAJ SIĘ NA LISTONOSZA. JAK ZAUWAŻYSZ ŻE WRZUCIŁ AWIZO DO SKRZYNKI ŚMIAŁO WYJDŹ Z DOMU I WYJEB MU W PYSK... WIECIE CO W TYM JEST NAJLEPSZE ? ŻE KOMPLETNIE NIC WAM NIE ZROBIĄ PONIEWAŻ PAN LISTONOSZ SAM OSOBIŚCIE PODPISAŁ SIĘ NA AWIZO, ŻE NIE BYŁO CIĘ W DOMU WIĘC JAK GO MOGŁEŚ UDERZYĆ :)

Jak się zamawia list wielkości większej niż torba listonosza, zamiast paczki to tak właśnie się kończy, o wadze już nie wspominając :)

Dlatego jeżeli tylko się da to nie korzystam z ich usług. A do ich grzechów zaliczyć jeszcze można: -zostawianie poczty u sąsiadów (bo po co mam chodzić do każdego, on rozniesie), -oddawanie przesyłek poleconych komukolwiek kto jest w domu( np. szpec od internetu odbiera twoje wezwanie do sądu)

U mnie wykręcił lepszy numer jedną przesyłkę zostawił w skrzynce, a na drugą wystawił awizo bo mu się nie chciało nosić. Tylko żeby wejść do bloku zadzwonił do mego mieszkania i osobiście zszedłem na parter dlatego wiem dokładnie o tym przypadku

Skąd ja to znam

W całej Polsce ten zawód nie powinien nazywać się listonosz, tylko "podrzucacz awiz". Z naciskiem na "W całej Polsce.

Nam wczoraj przyszła kartka świąteczna od rodziny ze Stanów i co? Widać, że ktoś przed nami list otwierał i sprawdzał zawartość, lenie i złodzieje, powinni takich od razu wywalać na pewno masa chętnych na takie stanowisko w obliczu naszego bezrobocia..

Takiemu listonoszowi możesz spokojnie dać po mordzie. Jak cię pozwie do sądu to pokażesz awizo jako alibi, bo przecież cię nie było. :-)

Mam ten sam problem. Po to płacę za polecony żebym dostał to do rączki, zwłaszcza, że siedzę cały czas w domu. Listonoszowi nie chce się wchodzić na trzecie piętro. Siedzą sobie na państwowych posadkach i im się w dupach poprzewracało. Właśnie dlatego ludzie wolą wybrać firmę kurierską albo Impost.

Wszyscy tak hejtują, a ciekawe czy autorka listu sprostowała... co odebrała. Bardzo często zamawiam jakieś przesyłki (często listem poleconym) i zawsze przychodzą do drzwi. A jak się trafiła przesyłka z wku to dostałem do skrzynki awizo. A pani na poczcie spytała czy na pewno chce to odebrać i podała nadawcę.

to u mnie kurier nie tylko nie przyjechał , oczekiwany przez cały dzień napisał, ze nikogo nie zastał , dwie godziny później rzekomo był i sam podpisał za mnie odmowę przyjęcia paczki! złamał prawo

U mnie to standard. Sąsiedzi też narzekają, że nigdy nie widzieli, by listonosz do drzwi zapukał, co jest o tyle ciekawe, że aby wejść do budynku, musi zadzwonić do któregoś z mieszkań i poprosić o wpuszczenie. Zdarzało się, że osoby, które o to prosił, znajdowały potem awizo w skrzynce.

Mam pytanie do Poczty Polskiej. Czy przesyłki, oczywiście za wyjątkiem tych z definicji do odebrania na poczcie, nie są opłacone z doręczeniem? Dlaczego więc listonosz nawet nie bierze ponadnormatywnych przesyłek nie mieszczących się w skrzynce i nie spróbuje je doręczyć? Nawet jeżeli jest przesyłka polecona, większa, to listonoszowi nie chce się jej dźwigać tylko wypisuje sobie na poczcie...awizo po czym je tylko wrzuca do skrzynki!!!

Ja kiedyś czekałem cały dzień w domu na kuriera, ale się nie doczekałem. Zadzwoniłem na drugi dzień i dowiedziałem się że kurier był ale nikogo nie było w domu.

Tak się składa, że taki już jest zawód listonosza. Więc albo niech się wywiązuje z obowiązków, albo niech zmieni pracę!

Ja miałem taką sytuację 3-krotnie w ciągu 2 tygodni! Przesyłki normalnie mieściły się w skrzynkach. Najbardziej rozwaliło mnie to, że jedno awizo moja żona otrzymała DO RĘKI. Tłumaczenie listonosza: "Myślałem, że nikogo nie będzie w domu". Tylko pytanie w takim razie, dlaczego na awizo widnieje odcisk pieczątki: "NIE ZASTAŁEM"?

Jestem listonoszem więc, jak już zauważono literka D oznacza duży list. W okresie przedświątecznym mamy dziennie dwadzieścia takich listów i czasami brak możliwości zabrania wszystkiego, bo się nie mieści do naszych wózków. W takim przypadku niestety coś trzeba zostawić, więc rozumiem stwierdzenie, siedziałem w domu cały dzień. Tylko my nie chodzimy z przyczepą która pomieści wszystkie prezenty zamawiane.

Też tak miałem kilka razy. Ludzie nie szanują swojej pracy. Takie sytuacje trzeba zgłaszać na pocztę najlepiej pisemnie.

zamów paczke pocztexem też dostaniesz awizo i zapiepszaj na poczte i stój w kolejce a pozatym od czasu jak wprowadziłem się do dom jakieś 5 lat jeszcze nigdy nie doręczono mi przesyłki poleconej do domu zawsze aviso

Mi to parę razy nawet awizo nie zostawił, więc nie narzekaj. Po jakimś czasie się dowiadywałem, że paczka została odesłana do nadawcy.

taaa jacy wy wszyscy mądrzy jesteście :) popracujcie w firmie kurierskiej czy poczcie.Dzwonisz dzwonkiem, dzwonisz do klienta, nic zero odzewu, napierdalasz domofonem, a tu nic i odzywa się jaśnie pan/pani po kilku godź. że spał/spała. a już nie wspomnę o zamawianiu paczek i żądaniu doręczenia albo przed 8 albo po 18 bo "normalni ludzie w tych godzinach pracują" aż krew człowieka zalewa. Pozdrawia kurier z FEDEX-u :D

Pozdrowienia dla Kuriera DPD który piszę ( w śledzeniu przesyłki) że odbiorcy nie ma w domu po czy zostawia paczkę w Firmie Danone (bo takie ma widzimisie....profecha pełną gębą

Aż specjalnie się zalogowałem. Pracuje w tej firmie, to się wypowiem. Jak ktoś chce zaoszczędzić pieniądze i wysyła wszystko poleconymi, to nie dziwcie się potem, że widzicie awizo w skrzynce. Jak tutaj ktoś już napisał nie raz zdarza się, że tak zwany gabaryt, który normalnie powinien iść jako paczka jest zwykłym LISTEM POLECONYM. Na niektóre paczki to nawet wózek nie pomoże (nie mówiąc o torbie listonosza). Chcecie przykład? Ostatnio znajomy doręczał za listonosza 4 kosze na śmieci, które zostały wysłane poleconym. :) Pomyślcie jak zamawiacie, a nie narzekajcie!

Jest wyraźnie napisane 'D', czyli duża, a takich się zwyczajnie nie nosi. Pomyślcie sobie, jak listonosz ma 3 takie, to już nic więcej do torby nie zmieści. Chcecie dostarczenie do rąk? Wysyłajcie i zamawiajcie przesyłki PACZKOWE, a nie listowe. Proste.

Ciesz się że w ogóle awizo dostałeś

Wszędzie tak jest - a bo to piętro za wysokie, a bo to dojazd za daleki, a bo to kawałek drogi gruntowej. Ta firma już dawno powinna upaść z takim poziomem świadczenia usług...

Szczurki zamiast marudzic i narzekac,zatrudnijcie sie na poczcie,popracujcie miesiac i wtedy piszcie swoje madrosci> ps.Z Panem Listonoszem sie nie zadziera

ludzie listonosz nosi listy a nie paczki chodzi na piechotę a jak już używa samochodu to jest jego prywatny i nie musi przewozić w nim brudne zakurzone listy a w tym awizie jest w górnym lewym rogu liderka D oznacza to iz list jest DUZY.... a co do młotka że listonosz nie wszedł na 9 piętro to listonosz ma obowiazek wejść max na 4 iętro

to i tak dobrze, inpost to nawet nei zostawiał zawiadomienia !

Napisz skargę na stronie PP - gościu dostanie upomnienie, utrącą mu premię i jeszcze przyjdzie Cię przeprosi do domu. I najważniejsze, już nigdy nie zostawi awiza zanim na pewno nie sprawdzi, czy jesteś w domu :) Sam sprawdziłem :D

Ja podobne awizo dostałem do ręki razem z kartką świąteczną.

czy wy sie głąby nauczycie ze listonosz w torbie nie nosi paczek??

Kiedyś u mnie była zepsuta winda, więc zostawił awizo, bo nie chciało mu się włazić na 9 piętro. A też czekałam w domu.

ja tak miałem z wizytą pań z zus-u w czasie chorobowego po dwóch niecałych miesiącach .przejechałem się do zus-u nie na darmo po mojej wizycie do końca chorobowego a trwało pół roku już nikt się nie zjawił u mnie na kontroli

miałem kilka razy tak samo (pytałem też sąsiadów i ci tez nie otrzymywali listów) zeskanowełem awizo i wysłałem maila do poczty ze stosownym pismem. poskutkowało wszystko przychodzi ok, a listonosz ponoć wypytywał potem kim jestem

no ale pomyślcie trochę: chyba czasem łatwiej jest listonoszowi zostawić 100 karteczek z avizo, niż taszczyć 100 paczek! listonosze to jednak jeszcze nie roboty, tylko zwykli ludzie! ile musiałby taki listonosz nadłożyć drogi i poświęcać czasu, gdyby miał brać 10 paczek i w teren, potem na pocztę, 10 paczek i w teren... chyba by kilka dni chodził z jedną dostawą!

Ta instytucja aż się prosi o upadek. Zapłaciłem, to mi donieś paczkę do drzwi. Wiem ze ciężko, ale przecież zapłaciłem za to. Też miałem kilka takich przypadków. Siedzę w domu, czekam a wieczorem znajduję durną karteczkę że mnie w domu nikt nie zastał. Ostatnio wybieram kuriera, który dzwoni godzinę wcześniej i uprzejmie pyta czy aby na pewno chcę się z nim widzieć... Droga Poczto i drodzy listonosze - zróbcie coś ze sobą, bo was niedługo nie będzie.

Mam układ z listonoszem. Pokazuje mi list i jeżeli nie chce to wypisuje awizo. Z automatu wypisuje też awizo z trzech instytucji, które piszą do mnie w wiadomym celu. Po co niepotrzebnie się denerwować jak i tak wiem, że jestem gdzieś wzywany w celu ściągnięcia ode mnie pieniędzy. I tak od 9 lat zbieram awiza, którymi mogę wytapetować pokój :))

U mnie to samo

Trzeba takiego przypilnować, dogonić spuścić wpierd... a jak się poskarży to ma sie awizo na dowód że nie było cie w domu :)

Listonosz był przekonany, że stoisz w kolejce po darmową puszkę coli

pewnie Mikołaj

U mnie to samo jest. A najbardziej wq jest to, że jak pilnie potrzebujesz odebrać w dniu próby doręczenia, to i tak jej nie odbierzesz.

Ja dostałem z Inpostu a też byłem cały dzień w domu i przeważnie widzę kto wchodzi na posesję więc musiał być cwaniak szybki :D

Widać za wysoko pani mieszka :)